To będzie długa przerwa świąteczna od szkoły. Nawet 15 dni wolnego

15 dni wolnego! Co tam dla dzieci na odpoczynek. Przecież to wolne dla nauczycieli i jest solą w oku większości Polaków. Nic to, że w tych 15 dniach sa dwie soboty i dwie niedziele, są dwa dni Bożego Narodzenia i Nowy Rok- tydzień wolnego pozostaje. Ilu nie- nauczycieli wzięło sobie wolne w międzyświatecznych dniach, nikt nie liczy, bo i po co. Ważne, że szkoły nie uczą. Myslę, że gdyby w Boże Narodzenie czy 1 stycznia szkoły zaoferowaly zajęcia opiekuńcze, to rodzice z radością odeslaliby swoje pociechy, żeby spokojnie świętowac.

Jeszcze się nikt krytycznie nie odezwał, a już się bronicie? Nawet w stół nie trzeba walić, by nożyce się odzywały??? Tak, wiele osób wzięło wolne, ale biorą na to urlop, którego mają w roku 26 dni, a ile nauczyciele mają wolnego? Wolne ferie, conajmniej miesiąc wakacji, długie weekendy itd Nie kazdy dyżuruje całe te przerwy, więc nie narzekajcie. Jeden siedzi 8 godzin przy biurku, inny na kasie, przy maszynie czy za kółkiem. Pracują na zmiany, pracują na mrozie czy w innych ciężkich warunkach. Wasza praca też nie jest łatwa, ale macie 20 godzin lekcji tygodniowo. Zeszytów nie musicie sprawdzać w domu, możecie w szkole, do lekcji też możecie się przygotować w szkole, tak, by jak inni - siedzieć tam 8 godzin. Więc nie narzekajcie aż tak bardzo i cieszcie się, że praca jest, bo przy dzisiejszym niżu i planach likwidacji gimnazjów już za chwilę możecie jej nie mieć. I nie obrażajcie rodziców. Wesołych świąt!

15 dni wolnego! Co tam dla dzieci na odpoczynek. Przecież to wolne dla nauczycieli i jest solą w oku większości Polaków. Nic to, że w tych 15 dniach sa dwie soboty i dwie niedziele, są dwa dni Bożego Narodzenia i Nowy Rok- tydzień wolnego pozostaje. Ilu nie- nauczycieli wzięło sobie wolne w międzyświatecznych dniach, nikt nie liczy, bo i po co. Ważne, że szkoły nie uczą. Myslę, że gdyby w Boże Narodzenie czy 1 stycznia szkoły zaoferowaly zajęcia opiekuńcze, to rodzice z radością odeslaliby swoje pociechy, żeby spokojnie świętowac.

Autor tekstu jest jeszcze bardziej złośliwy niż moja polonistka-stara panna: brzydka, wredna, głupia i kłótliwa. Nawet ja wysiadam. :)

Spytajcie uczniów - dzieci - czy mają ochotę w ferie świąteczne przychodzić do szkoły...

Jestem nauczycielem, lubię swoją pracę, ale bzdury piszesz Rodzicu. Mam 14 godziny zajęć lekcyjnych + dodatkowo nauczanie indywidualne w domu dziecka 3 godziny i 2 godziny z dzieckiem "wariatem" z papierami, rady są przeważnie co 2 tyg i wtedy siedzę w szkole od 8 -19, a jak są konsultacje dla rodziców to nawet do 20. Jak przychodzę do domu muszę sprawdzać prace i przygotowywać się. Moje dzieci proszą, żeby się zwolniła, bo nie mam dla nich czasu. Pragnę, by zrobiono dla nas 8 godz dziennie, bo teraz na pewno robię więcej. Pracowałam kiedyś winnym zawodzie na etacie i było znacznie lżej. Nie ma o czym mówić ...

No tak, 19 godzin, etatu, dołóżmy 2-3 na dojazd, no to mamy 21. Ile czasu zajmuje sprawdzanie zeszytów, testów, sprawdzianów? Całe dni i tygodnie? Chyba nie. Ile czasu zajmuje przygotowanie się do lekcji? Znów całe dnie? Sorry, ale jak uczysz czegoś i podstawa się nie zmienia, to się uczy co rok tego samego. Owszem, są sytuacje, gdy trzeba jakieś ciekawostki wynajdować, dokształcać się, ale mamy internet, gotowce od wydawnictw i wiele innych ułatwień. Mam w rodzinie emerytowanych nauczycieli i oni nie mieli tak jak obecni-ułątwienia, komputery itd.  Ani tyle wolnego nie mieli. Sama pamiętam jeszcze czasy, gdy do szkoły chodziło się w soboty, wigilie i sylwestra, nikt nie miał długich weekendów itd, a nauczyciele i 1szego maja musieli być z nami. I oni tak nie narzekają, nie narzekali. Na etacie 8 godzinnym też trzeba często po godzinach zostawać, wszędzie jest biurokracja i papierologia. No i przeciez idąc na pedagogikę wiedzieliście, że będziecie uczyć. Więc o co ten krzyk.  

Co z tego ze 2 tygodnei wolnego skoro zaraz po powrocfei mają kartkówki sprawdziany, lektury do przeczytania

Ja jestem niewierzący i uważam,  że świeta katolickie powinny być normalnymi dniami pracy i nauki. A katolicy niech sobie świętują ale po robocie!!!! Dość dyskryminacji mniejszośći!!!!

Jeszcze się nikt krytycznie nie odezwał, a już się bronicie? Nawet w stół nie trzeba walić, by nożyce się odzywały??? Tak, wiele osób wzięło wolne, ale biorą na to urlop, którego mają w roku 26 dni, a ile nauczyciele mają wolnego? Wolne ferie, conajmniej miesiąc wakacji, długie weekendy itd Nie kazdy dyżuruje całe te przerwy, więc nie narzekajcie. Jeden siedzi 8 godzin przy biurku, inny na kasie, przy maszynie czy za kółkiem. Pracują na zmiany, pracują na mrozie czy w innych ciężkich warunkach. Wasza praca też nie jest łatwa, ale macie 20 godzin lekcji tygodniowo. Zeszytów nie musicie sprawdzać w domu, możecie w szkole, do lekcji też możecie się przygotować w szkole, tak, by jak inni - siedzieć tam 8 godzin. Więc nie narzekajcie aż tak bardzo i cieszcie się, że praca jest, bo przy dzisiejszym niżu i planach likwidacji gimnazjów już za chwilę możecie jej nie mieć. I nie obrażajcie rodziców. Wesołych świąt!

Nie jestem nauczycielem, ale doskonale znam ich pracę. I powiem ci rodzicu jedno bo nie chce mi się takiemu tłukowi tłumaczyć - weź nie p...  bo się g... znasz w tym temacie!

Ja jestem niewierzący i uważam,  że świeta katolickie powinny być normalnymi dniami pracy i nauki. A katolicy niech sobie świętują ale po robocie!!!! Dość dyskryminacji mniejszośći!!!!

mamy demokrację, a demokracja ma tę właściwość, że rządzi i liczy się większość. Tak więc wyp... jeśli ci się tutaj nie podoba, bo nikogo to nie obchodzi.

ateista (17 grudnia 2015 o godzinie 19:57) Ja jestem niewierzący i uważam, że świeta katolickie powinny być normalnymi dniami pracy i nauki. A katolicy niech sobie świętują ale po robocie!!!! Dość dyskryminacji mniejszośći!!!! Ależ przecież nikt Tobie w święta nie zabrania pracować! W domu zawsze jest coś do pracy - zrób sobie remont łazienki, poprzestawiaj meble, pomaluj drzwi...

Uważam,że w ferie zimowe każda szkoła powinna być otwarta i nie tylko świetlice ale i sale gimnastyczne,plastyczne co tam dzieci lubią robić w wolnym czasie.I nie dotyczy to podstawówek ale i gimnazjum i liceów.Pozamykali szkoły przed uczniami sami sobie odpoczywają a młodzież błąka się po galeriach-ale waźne żeby nauczyciele sobie odpoczeli.Chyba zapominamy, że szkoły są dla dzieci- uczniów, nie dla nauczycieli i to nie jest przechowalnia dla ludzi dorosłych, którzy po prostu pobierają kieszonkowe z budżetu, na który reszta ostro haruje.

Nauczyciele to LENIE za fajna kasę , średnio na PIT 37 -55 tyś zł.- niech pracują 1 godzinę dziennie.!!!!

ateista (17 grudnia 2015 o godzinie 19:57) Ja jestem niewierzący i uważam, że świeta katolickie powinny być normalnymi dniami pracy i nauki. A katolicy niech sobie świętują ale po robocie!!!! Dość dyskryminacji mniejszośći!!!! Ależ przecież nikt Tobie w święta nie zabrania pracować! W domu zawsze jest coś do pracy - zrób sobie remont łazienki, poprzestawiaj meble, pomaluj drzwi...

O...tak jak moi sąsiedzi-robią pranie,porządkują obejście,pielą w ogrodzie.Wszystko na chwałę Panu, albowiem dzień jest święty jeśli godnie go przeżyjesz.Dodam,że to dopiero po modlitwie(zebraniu),której nigdy nie opuszczają.I czasami myślę,że nic w tym złego...chociaż ich mama zawsze powstrzymywała się od wszelkich prac w niedzielę.

Nie jestem nauczycielem, ale doskonale znam ich pracę. I powiem ci rodzicu jedno bo nie chce mi się takiemu tłukowi tłumaczyć - weź nie p...  bo się g... znasz w tym temacie!

Zabolało? Nikt nie mówił, że ich praca jest łatwa. Ale ten lament pod niebiosa jak im źle jest po prostu żenujący. Jak i poziom twojej wypowiedzi...

Głupszego narodu ze świecą nie znajdzie....... Tyle zawiści względem siebie

te dni to oczywiscie bezplatne dla tych nierobów nauczycieli?