Trzy kilometry piekła na drodze pod Piaskami

normalnie masakra, a zjazd mełgiewską od turystycznej w stronę al. tysiąclecia, slalom gigant jak sie patrzy trza oprawiać.

Powinni zamknąć te odcinek drogi od obwodnicy Piask aż do Bystrzejowic w kierunku Lublina.Ruch powinien być puszczony przeciwległym pasem ruchu (jest on w dużo lepszym stanie).

Na zdjęci z tej perspektywy nic nie widać. Tylko kałuża. Nie można było zrobić normalnego zdjęcia tylko z poziomu głowy mrówki idącej szosą?

MASAKRA!! Politycy martwcie się dalej drogami na EURO - budowa autostrad, tylko do tych autostrad też trzeba czymś dojechać... Pieniądze są dojone z kierowców jak tylko można (akcyza w paliwie, mandaty,...) i jeszcze te pomysły z podatkami pseudo ekologicznymi, czy od starych samochodów (od tego czy samochód jest w dobrym stanie technicznym jest stacja diagnostyczna), zresztą jak samochód ma być dobrym stanie technicznym na takich drogach, aż szkoda kupować nowy samochód na te drogi.

do euro 2012 się wyrobią

ODCINEK DROGI DO PIASK TO 1 PROMIL Z RESZTY DZIADOWSKICH PSEUDO DRÓG W WOJEWÓDZTWIE LUBELSKIM I JESGO STOLICY!!!NASZE DROGI SA ODBICIEM POZIOMU DECYDNETÓW,ICH WIESNIACTWA, BURACTWA!!!NIESTETY TO TEŻ POTWERDZENIE PRZYCZYNY BRAKU INWESTORÓW, ROZRYWEK DLA MIESZKAŃCÓW ITD!!WSTYD I HAŃBA!!LUBLESKIE I LUBLIN TO JEDNAK MEGA WIEŚ I NAJGORZEJ ZARZĄDZANA PROWINCJA W UE!!WSTYDEM JEST PRZYZNAWAĆ SIĘ W POLSCE,ŻE CZŁOWIEK JEST Z LUBELSKIEGO,BO OD RAZU SŁYSZY DRWIĄCE ŚMIECHY I KOMENTARZE!!

Drogi dziurawe jak ser szwajcarski, obwodnica w krzakach, lotnisko chyba w chmurach i nic dziwnego, że firmy omijają nasz region z daleka.Gdzie jesteś Europo?

lotnisko ma być wizytówką województwa i tyle !!!

Była ostra zima i są efekty, czyli dziury w asfalcie! Ale to jedna strona medalu! A druga to kultura jazdy! Dojeżdzam codziennie 30 km do pracy i widzę jak zachowują się użytkownicy dróg! dziury nie dziury, ograniczenia, na nic nie zwracają uwagi, tylko z buta i do przodu. A efekty? gejzety wody i kamieni trzaskających po szybach i karoseriach innych użytkowników dróg! Jeśli są nawet dziury to jeździjmy spokojniej, wtedy nie będzie pogiętych felg urwanych kół, potłuczonych szyb. Przy prędkości 40 km/godz nic takiego się nie zdarzy. Przecież w lutym nikt nie będzie kładł asfaltu. A kodeks drogowy przecież nakazuje, ze powinniśc=my swoje zachowanie dostosować do warunków panujacych na drodze. I kto tego przestrzega? Może 10% kierowców. A reszta rozwala koła i wrzeszcy wnuiobogłosy!

... może by tam żużlówkę wysypać i tak będzie lepsza niż ta asfaltowa. Innym rozwiązaniem jest oddanie gratis całej Lubelszczyzny Ukrainie i niech oni się martwią, a nasz rząd wreszcie będzie miał spokój ze ścianą wschodnią

po co nam drogi jak będziemy mieć /kiedyś/ lotnisko

SUW napisał:

Była ostra zima i są efekty, czyli dziury w asfalcie! Ale to jedna strona medalu! A druga to kultura jazdy! Dojeżdzam codziennie 30 km do pracy i widzę jak zachowują się użytkownicy dróg! dziury nie dziury, ograniczenia, na nic nie zwracają uwagi, tylko z buta i do przodu. A efekty? gejzety wody i kamieni trzaskających po szybach i karoseriach innych użytkowników dróg! Jeśli są nawet dziury to jeździjmy spokojniej, wtedy nie będzie pogiętych felg urwanych kół, potłuczonych szyb. Przy prędkości 40 km/godz nic takiego się nie zdarzy. Przecież w lutym nikt nie będzie kładł asfaltu. A kodeks drogowy przecież nakazuje, ze powinniśc=my swoje zachowanie dostosować do warunków panujacych na drodze. I kto tego przestrzega? Może 10% kierowców. A reszta rozwala koła i wrzeszcy wnuiobogłosy!

TE MIETEK,POPRAWNY KIEROWCO??CO MI DA KLUTURA JAZDY,KIEDY MUSZE PRZEJECHAĆ SZYBKO SKRZYZOWANIE BY UNIKNĄC KOLIZJI A GROZI TO URAWNIEM ZAWIESZENIA???CO TY PIPERZYSZ CHŁOPIE!!OWSZEM JEST PROMIL deb***I ALE NIESTETY TO BOLĄCZKA CAŁEJ POLSKI,BO JEST GRUPA FACETÓW DLA KTÓRYCH AUTO TO PRZEDŁUŻENEI PRZYRODZENIA,TAM IM SIĘ MÓZG SCHOWAŁ!!NIE PO TO SĄ ŚRODKI UNIJNE, BY NIE BUDOWAC I NIE REMONTOWAĆ DRÓG,TYLKO BY JES POZYSKIWAĆ!!LUBLIN JEST NAJGORSZYM MIASTEM JEŚLI CHODZI O ICH POZYSKWIANIE!!NASI TFUU DECYDENCI BOJĄ SIĘ PODJĄC JAKĄ KOLWIEK DECYZJĘ ALE TO WIOCHA CO SIĘ DZIWIC!!TYLE W TEMACIE!!

Dalczego nikt nie zainteresuje sie tym kiedy była robiona ta droga, czy wszystko było zgodnie z normami, czy wykonawca nie powinien jej naprawić na swój koszt? A ci co niby naprawiają te dziury? przecież to kabaret!

SUW napisał:

Była ostra zima i są efekty, czyli dziury w asfalcie! Ale to jedna strona medalu! A druga to kultura jazdy! Dojeżdzam codziennie 30 km do pracy i widzę jak zachowują się użytkownicy dróg! dziury nie dziury, ograniczenia, na nic nie zwracają uwagi, tylko z buta i do przodu. A efekty? gejzety wody i kamieni trzaskających po szybach i karoseriach innych użytkowników dróg! Jeśli są nawet dziury to jeździjmy spokojniej, wtedy nie będzie pogiętych felg urwanych kół, potłuczonych szyb. Przy prędkości 40 km/godz nic takiego się nie zdarzy. Przecież w lutym nikt nie będzie kładł asfaltu. A kodeks drogowy przecież nakazuje, ze powinniśc=my swoje zachowanie dostosować do warunków panujacych na drodze. I kto tego przestrzega? Może 10% kierowców. A reszta rozwala koła i wrzeszcy wnuiobogłosy!

Sugerujesz, że zimy są tylko w Polsce i najostrzejsze na lubelszczyźnie? Uważasz, że żółwie by jeszcze wolniej się przemieszczały niż mają to w naturze gdyby im robić dziury na ich drodze, lać wode i sypać kamienie pod nogi? Piszesz gdzieś z innego kraju czy może nigdy fizycznie opisywanego odcinaka drogi własnym autem nie przemierzałeś. Przejedź w jedną i drugą stronę trasę Lublin - Piaski z szybkościa 10 km/h i później się wymądrzaj. Jak końcówka drążka, przegub, "maglownica" czy inny element zawieszenia rozsypie się nagle na prostej i równej nawierzchni to będż pewny, że to wina producenta a nie warunków eksploatacji auta. Jeżeli do tego wszystkiego raczysz zapoznać się z definicją dróg publicznych w KD, normami jakościowymi RP i UE o nawierzchni dróg publicvznych, raportami NIK o stanie nawierzchni dróg publicznych oraz Europejskim Atlasie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego BRD a póżniej zaczniesz cytować obowiązki użytkowników dróg to wtedy się z Tobą zgodzę, że winę za opisany stan rzeczy ponoszą kierowcy. Czy zdajesz sobie sprawę, że w dziedzinie infrastruktury drogowej jesteśmy gdzieś tak z 55 lat do tyłu wobec normalnych miejsc na świecie?

SUW napisał:

Była ostra zima i są efekty, czyli dziury w asfalcie! Ale to jedna strona medalu! A druga to kultura jazdy! Dojeżdzam codziennie 30 km do pracy i widzę jak zachowują się użytkownicy dróg! dziury nie dziury, ograniczenia, na nic nie zwracają uwagi, tylko z buta i do przodu. A efekty? gejzety wody i kamieni trzaskających po szybach i karoseriach innych użytkowników dróg! Jeśli są nawet dziury to jeździjmy spokojniej, wtedy nie będzie pogiętych felg urwanych kół, potłuczonych szyb. Przy prędkości 40 km/godz nic takiego się nie zdarzy. Przecież w lutym nikt nie będzie kładł asfaltu. A kodeks drogowy przecież nakazuje, ze powinniśc=my swoje zachowanie dostosować do warunków panujacych na drodze. I kto tego przestrzega? Może 10% kierowców. A reszta rozwala koła i wrzeszcy wnuiobogłosy!

Co Ty pier..... Chłopie - jechałem tamtędy 20km/h... Są miejsca, gdzie nie da się przejechać nie wjeżdżając w dziurę. Powiedz mi jeszcze, kto mi ma oddać za remont zawieszenia?? Od ostatniego przejechałem może z 10kkm i właśnie na tym odcinku poleciała mi sprężyna. Proszę powiedz mi, kto zapłaci za kolejny remont. PS - nawierzchnię w tym miejscu wymieniali bodajże w 1998 lub 1999. Długo nie wytrzymała.

co ty pier...? jechałam tam dziś rano z zawrotną prędkością 40 km/h ryzykując utratę kół i popękanie resorów, a towarzystwo spod znaku lsw i lks wyprzedzało mnie swoimi tuningowanymi fordzinami z prędkością ponad dwa razy większą, tak że tylko chmura żwiru za nimi pozostawała.

ojjj napisał:

Co Ty pier..... Chłopie - jechałem tamtędy 20km/h... Są miejsca, gdzie nie da się przejechać nie wjeżdżając w dziurę. Powiedz mi jeszcze, kto mi ma oddać za remont zawieszenia?? Od ostatniego przejechałem może z 10kkm i właśnie na tym odcinku poleciała mi sprężyna. Proszę powiedz mi, kto zapłaci za kolejny remont. PS - nawierzchnię w tym miejscu wymieniali bodajże w 1998 lub 1999. Długo nie wytrzymała.

Jeśli masz kwitek ze zdarzenia od policji to naprawiasz zawias, a o odszkodowanie zgłaszasz się do GDDKiA. Jeśli nic nie jesteś w stanie wskórać to sprawa cywilna w sądzie i masz odszkodowanko

samochody sa w dobrym stanie pisze do 10-15 letnimi tylko wina lezy po stronie tych dziurawych drog w Polsce i przez to samochody sie psuja przez to stacja diagnostyczna zarabia na tym a w Anglia jezdzisz swobodnie, bez dziur (no moze z 5%) ale to i tak malo pozdro z Anglii

Gość napisał:

co ty pier...? jechałam tam dziś rano z zawrotną prędkością 40 km/h ryzykując utratę kół i popękanie resorów, a towarzystwo spod znaku lsw i lks wyprzedzało mnie swoimi tuningowanymi fordzinami z prędkością ponad dwa razy większą, tak że tylko chmura żwiru za nimi pozostawała.

To naucz się omijać dziury i będziesz jechał szybciej. Wierz mi, że da się- nawet na tym sitku na trasie Piaski - Lublin. Jak codziennie jeździ się do pracy tą trasą to człowiek wprawy nabiera, a takie fajtłapy tylko tarasują ruch wlekąc się 40km/h lewym pasem.

killer_deb***i napisał:

To naucz się omijać dziury i będziesz jechał szybciej. Wierz mi, że da się- nawet na tym sitku na trasie Piaski - Lublin. Jak codziennie jeździ się do pracy tą trasą to człowiek wprawy nabiera, a takie fajtłapy tylko tarasują ruch wlekąc się 40km/h lewym pasem.

powinieneś kiler-deb***u dostać nagrodę za najgłupszy post w tym temacie. "naucz omijać dziury" - dobrze, kupię sobie samolot. nie zniżę się do poziomu lubelskich buraków napier... slalomem obydwoma pasami tej "trasy", bo muszą być pierwsi na mecie. a może w tuningowanych fordach w standardzie jest tylko jeden bieg - piątka? nie wspomnę, że tam jest zdaje się ograniczenie do 40 km/h dla obu pasów.