Uczniowie wracają do nauki stacjonarnej. Będą organizowane też szczepienia w szkołach

Ręce precz od naszych dzieci. Produkt w fazie testów i badań, sama ulotka o tym mówi. CP za debil pozwala na to.

W ulotce napisane "nie badano pod kątem genotoksyczności". Choćby za rok czy dwa badania III fazy się zakończyły, a jeżeli nie wiemy jaki jest wpływ produktu na genom, to szaleństwem jest podawanie tego dzieciom. A co, jeżeli za rok dwa czy pięć wyjdzie, że jest to produkt genotoksyczny, uszkadza genom. Jakie geny nasze dzieci przekażą kolejnym pokoleniom??? Jeżeli w ogóle będą w stanie wydać potomstwo...

Zastanawiam się skoro 99,7% dzieci przechodzi covida bezobjawowo, skoro szczepionka nie gwarantuje, że się dziecko nie zarazi wirusem, skoro szczepionka nie gwarantuje ze dziecko nie będzie nosicielem wirusa ... to po diabła dzieci zaszczepiać ?

Przeciez te depopulacyjne wstrzyki GMO nie były badane nawet na szczurach!! Norymbergia 2.0 to za mało... Patrzcie, co dzieje się w izraelu, giblartarze - to wlasnie wyszczepy roznoszą nowe mutacje wirusa. Wirusa, ktory i tak nie jest jakos specjalnie groźny - pod warunkiem, że masz właściwy poziom witaminy D3 + cynku, a lekarze będą leczyć, a nie uprawiać bandyctwo telefoniczne! Skuteczne są tanie leki przeciwwirusowe (bez patentu kartelu BIGchem mafia).

O ile nie mam nic przeciwko szczepieniu ludzi dorosłych (i myślę, że nie ma przeciwko nim nikt, kto osobiście zna osoby zmarłe na koronę albo sam ciężko tę infekcję przeszedł), to odnośnie do dzieci mam jedno pytanie: skoro wirus nie jest dla nich praktycznie żadnym zagrożeniem i skoro szczepionka nie chroni przed rozsiewaniem wirusa, to po co je szczepić? Będę wdzięczny za każdą normalną odpowiedź.

O ile nie mam nic przeciwko szczepieniu ludzi dorosłych (i myślę, że nie ma przeciwko nim nikt, kto osobiście zna osoby zmarłe na koronę albo sam ciężko tę infekcję przeszedł), to odnośnie do dzieci mam jedno pytanie: skoro wirus nie jest dla nich praktycznie żadnym zagrożeniem i skoro szczepionka nie chroni przed rozsiewaniem wirusa, to po co je szczepić? Będę wdzięczny za każdą normalną odpowiedź.

 Choćby dlatego, że wariant delta jest bardziej zakaźny wśród dzieci i młodzieży niż wcześniejsze warianty, a chociaż przechodzą one infekcję łagodniej, lub bezobjawowo, może się rozwinąć u nich zespół pocovidowy, który może być bardziej niebezpieczny niż sam covid.

Przeciez te depopulacyjne wstrzyki GMO nie były badane nawet na szczurach!!  Norymbergia 2.0 to za mało...  Patrzcie, co dzieje się w izraelu, giblartarze - to wlasnie wyszczepy roznoszą nowe mutacje wirusa. Wirusa, ktory i tak nie jest jakos specjalnie groźny - pod warunkiem, że masz właściwy  poziom witaminy D3 + cynku, a lekarze będą leczyć, a nie uprawiać bandyctwo telefoniczne!  Skuteczne są tanie leki przeciwwirusowe (bez patentu kartelu BIGchem mafia).

  I tego wszystkiego dowiedziałeś się z YT, czy grupek na Fejsie? A wspominali tam, że w porównaniu z podobną liczbą zakażeń sprzed szczepień liczba hospitalizacji i zgonów jest trzy-, czterokrotnie niższa? XD

XD a ty gdzie się dowiedziałeś o tych raportach. Sprawdzałeś ich rzetelność? Idź zaszczep się 3 dawką.

XD a ty gdzie się dowiedziałeś o tych raportach. Sprawdzałeś ich rzetelność? Idź zaszczep się 3 dawką.

 Twierdzisz, że raporty ministerstw zdrowia poszczególnych krajów są mniej rzetelne niż twierdzenia jakiegoś randoma w necie? Dobry żart. Jak na razie, w Polsce nie prowadzi się szczepień trzecią dawką, a w tych krajach, w których takie szczepienia są prowadzone, szczepione są jedynie osoby ze znacznym spadkiem przeciwciał. Więc póki co, nie ma takiej możliwości. Ale jeśli będzie trzeba, w swoim czasie pewnie się zaszczepię. Co do was antyszczepy, mam gdzieś, czy się zaszczepicie, czy zachorujecie i wymrzecie. Krzyżyk na drogę. Tylko nie rozsiewajcie kłamstw.