Uszkodził samochód na dziurze, dostał 9,80 zł odszkodowania

tak to jest z gownianymi ubezpieczycielami

Dlaczego dopiero po interwencji dziennikarzy naprawią szkodę??? To bez dziennikarzy wszystko byłoby OK??? Jak pracują za nasze pieniądze, to coś jest nie tak - raz niecałe 10 zł, a później dopłacimy, bo szum w gazecie - skandal. Dlaczego normalnego człowieka traktuje się jak niepotrzebnego "zawracacza d...", ale jak narobi szumu, nasz klient nasz pannnn

Fajnie jest płacić ponad 2 razy wiecej za paliwo na akcyzy podatki i inne pierdoły, które mają rzekomo iść na drogi, a potem dowiedziec się że ubezpieczyciel ma jakąs tam umowe z zarządcą dróg itd. i w konsekwencji dostać kilka złotych. Hehe. Ciekawe kiedy u nas będzie tak jak w Niemczech. Może się doczekamy czasów w których społeczeństwo wejdzie na ten wyższy poziom. Ale jak na razie dookoła tylko hołota i tak się nas traktuje.

Poważny ubezpieczyciel powinien wypłacic pełną szkodę a drogowcom wystawić fakturę na 200 zł. Mamy 120 rzeczników różnej maści, miedzy innymi rzecznika ubezpieczonych, problem polega na tym, że wszyscy są od wyższych celów.

Autor: Jacek Szydłowski Szanowny Panie, jeżeli już zabiera się Pan do pisania poważnego artykułu, to może by Pan sprawdził nazwę firmy ubezpieczeniowej. Firma ubezpieczeniowo, która swoją drogą postąpiła bardzo nieładnie, jest UNIQA, a nie jak raczył Pan napisać dwukrotnie UNIQUA.

Nazwa nazwą, ja wiem tylko tyle, że ta firma Unika wypłacania odszkodowań jak tylko może, a ile walczyłem, żeby nie płacić podwójnego OC za swój samochód ... dopiero wniosek do sądu spowodował przyjęcie przez nich ich własnego dokumentu poświadczającego fakt zerwania przeze mnie wcześniejszej umowy i odstąpienie od nakazu płacenia OC. Nikomu nie polecam tego ubezpieczyciela. Już lepiej na pocztę iść.

Ludzie co wy się dziwicie, takie było zawarte ubezpieczenie i taka jest wpłata, zarząd dróg przecież podpisał umowę ubezpieczenia i niech nie mają do nikogo pretensji, pewnie liczyli się z każdym groszem, każdy ubezpieczyciel zrobił by tak samo...

gdyby ktoś z państwa miał problem z jakimkolwiek odszkodowaniem,lub chciał odzyskać wysokie to zapraszam... ****

Czasem ubezpieczyciele działają jak mafia złodziejska Jeśli chcesz wykupić polisę to z usmiechem przyjmuja kasę ale jeśli trzeba wypłacić odszkodowanie to w drugą stronę to już to nie działa !

Przynajmniej Zarząd Dróg postąpił po ludzku... A te ubezpieczenie to jakaś kpina. Po co to, skoro zabierają 200zł? Wszystkie te ubezpieczenia są dobre do czasu - jak się człowiek domaga zwrotu pieniędzy. Dopiero wtedy wychodzi szydło z worka, co to wszystko warte... UNIQUA - czyli unikanie wypłacania kasy... he he...

Nie masz ważnego OC to policja Cię traktuje jak przestępcę i kara w wysokości 3000 Cię czeka! masz ważne OC czyli masz świstek którym nawet dup..y nie wytrzesz bo za mały i za twardy! W Polsce wszyscy Cię kochają gdy płacisz gdy idziesz po swoje jesteś traktowany jak Złodziej!

olo napisał:

Przynajmniej Zarząd Dróg postąpił po ludzku... A te ubezpieczenie to jakaś kpina. Po co to, skoro zabierają 200zł? Wszystkie te ubezpieczenia są dobre do czasu - jak się człowiek domaga zwrotu pieniędzy. Dopiero wtedy wychodzi szydło z worka, co to wszystko warte... UNIQUA - czyli unikanie wypłacania kasy... he he...

Zarząd Dróg podpisując taką umowę zobowiązał się do pokrywania z własnej kieszeni szkód do 200 zł więc żadnej łaski nie robi -tyle w tym temacie.Pozdrawiam

odszkodowanie powinno zawierać nie tylko koszty naprawy lecz również rekompensatę za stracony czas oraz paliwo, jeśli ludzie będą konsekwentnie ubiegać się o swoje, to i dziur nie będzie bo teraz chyba wolą zapłacić 9.80 zł niż naprawiać

a kiedy ZDP w lublinie z siedziba w Bełżcach rozpocznie remont drogi powiatowej w Sobianowicach? Na odcinku od drogi wojewódzkiej Nr 82 (Lublin-Łeczna-Włodowa) do Kościoła w Bystrzycy? oraz od skretu w Sobianowiach na skrzyżowaniu w lewo na odcinku Sobianowice -Dziuchów-Swoboda -Leonów az do drogi Krasjowej DK -19.?

no dziwimy się gdyż kierowca ma OC i z tej racji oczekuje , że będzie ubezpieczony a tutaj okazuje się, że zanim otrzyma jakąś - przecież tylko symboliczna kwotę - to musi naganiać się po różnych urzędach, człowiek któremu uszkodził się samochód nie jest strona w umowie OC pomiędzy drogowcami a firmą ubezpieczeniową i nie obchodzi go to, że umowa została zawarta w ten sposób, że istnieje jakiś tzw. udział własny w kwocie 200 zł. klient powinien wyjść z firmy świadczącej usługi OC z pełną rekompensatą za poniesione straty

"By żyło się lepiej. Wszystkim".

Widzę że większość osób ma małe pojęcie o tym, co przeczytała w artykule. Pracuję w sektorze ubezpieczeń - firma Uniqua jest moją konkurencją, czyli w zasadzie nie powinienem ich bronić - ale czytając powyższe komentarze nie sposób nie zareagować. Proszę się nauczyć i zapamiętać na przyszłość: za szkodę odpowiada sprawca - w tym wypadku zarządca drogi. Jeśli zarządca dla własnego bezpieczeństwa postanawia się ubezpieczyć - to bardzo dobrze. Poszkodowanego w tym zdarzeniu nie interesuje skąd ma dostać pieniądze - czy z ZD czy Uniqua - po prostu ma je otrzymać. ZD w Bełżycach podpisał taką a nie inną umowę z prostej przyczyny - składka była niższa lub ubezpieczyciel kalkulując ryzyko zaproponował takie a nie inne warunki. Wiem że są firmy, które za wyższą składkę ubezpieczają ZD w innych miastach bez żadnych udziałów własnych i wówczas właściciel pojazdu otrzymuje pełne odszkodowanie. Tak więc wszelkie jątrzenie na Uniquę jest mocno niesprawiedliwe, bo oni wywiązali się z zawartej umowy. A resztę sumy (czyli wspomniane 200,-) po prostu wypłaca ZD. I to w ich postępowaniu doszukiwałbym się kręcenia - bo powinni od razu uprzedzić właściciela pojazdu: idź Pan do Uniqua, ale do nas też wpadnij po 200,- bo Ci się należy. Wycena szkody przez ubezpieczyciela została przeprowadzona chyba dość uczciwie - kierowca sam przyznaje że kupił felgę i razem z wymianą zapłacił 60,- A odszkodowanie zostało przyznane ponad 3krotnie wyższe. Od razu uprzedzę, że uchwalona przez Sejm ustawa nie przewiduje zwrotu kosztów "za stracony czas" i tym podobne rzeczy. To tyle w kwestii wyjaśnienia - na przyszłość radzę dokładniej czytać to, co się ma zamiar potem skomentować. Brak wiedzy to żaden wstyd, ale komentowanie przy tym i pokazywanie jakim jest się niezorientowanym w temacie... - proszę sobie samemu to dokończyć. Pozdrawiam

a to łajza, ubezpieczyciel wycenił szkodę na 209 ten wymienił za 60 i jeszcze mu źle. Ciekawe czy ma fakturę vat aby przedstawić drogowcom aby zwrócili realne koszty naprawy. Sądzę że raczej nie ma.

9,80 zł. To "kupa szmalu". Ciekawe czy od tej sumy należy jeszcze zapłacić podatek. To tak żartem. A na poważnie. to nasi ubezpieczyciele są (bardzo delikatnie mówiąc) do bani. Ale znajdź tu uczciwego ubezpieczyciela.

Niech się obywatel cieszy, że nie dostał kary za powiększenie dziury! W wysokich urzędach ubezpieczycielskich też mógł dostać miotłą od woźnego - a przecież nie dostał! Zaiste wielka jest dobrotliwość Zasiadających dozwalających maluczkim jeździć delikatnemi drogami z cennego i niewątpliwie drogiego kruszcu asfaltopodobnego. Chwała im i sława!