Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wójt Jastkowa nie będzie zarabiać o połowę mniej. Zdecydował jeden głos

Utworzony przez Aldiq, 18 listopada 2011 r. o 17:57
.....10 tys. ....a ja nawet za dwa razy wiecej nie chcialbym byc w Jego "butach". Napastliwosc mediow, wrogosc ze strony frustratow myslacych, ze ten czlowiek nic innego nie robi tylko inkasuje pensje, slalom pomiedzy nawzajem wykluczjacymi sie przepisami i dyrektywami, unikanie pulapek zastawianych przez kler na samorzadowcow....i setki innych przeslanek podpowiada mi, ze byc takimk wujtem, burmistrzm czy innnym dziakaczem jest przekichane. A przeciez mozna bardzo dobrze (moze nie az tyle) zarobic bez potrzeby podparzadkowywania sie systemowi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KOLEJNA PORAŻKA GMINY JASTKÓW NASTĘPNY WÓJT KTÓRY OLEWA MIESZKAŃCÓW A ZAJMUJE SIĘ TYLKO SWOJĄ MIEJSCOWOŚCIĄ
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jakie szkodliwe warunki pracy pierdzenie w stołek chyba własne opary mu szkodzą na mozg
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aldiq napisał:
.....10 tys. ....a ja nawet za dwa razy wiecej nie chcialbym byc w Jego "butach". Napastliwosc mediow, wrogosc ze strony frustratow myslacych, ze ten czlowiek nic innego nie robi tylko inkasuje pensje, slalom pomiedzy nawzajem wykluczjacymi sie przepisami i dyrektywami, unikanie pulapek zastawianych przez kler na samorzadowcow....i setki innych przeslanek podpowiada mi, ze byc takimk wujtem, burmistrzm czy innnym dziakaczem jest przekichane. A przeciez mozna bardzo dobrze (moze nie az tyle) zarobic bez potrzeby podparzadkowywania sie systemowi.
1. Najpierw nauczyć się zasad ortografii 2. Potem klaszcz wójtowi ile chcesz 3. Potem znajdź sobie (albo wójtowi) robotę za 5 - 10 tys. PLN miesięcznie (jeśli potrafisz, he he)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak szczerze mówiąc to w porównaniu do zakresu obowiązków, odpowiedzialności za decyzje nie tylko swoje, ale i podwładnych oraz czasu poświęcanego pracy (o ile wójt uczciwie pracuje) płaca nie jest jakoś nadzwyczajna. 10500zł brutto to około 7400 do ręki. Teoretycznie wychodzi 46zł za godzinę pracy. Ale zwykły pracownik przychodzi do pracy o ósmej, wychodzi o piętnastej i stresów dnia roboczego nie przynosi do domu. Nie musi analizować dokumentów po godzinach, odpowiadać pisemnie na listy interesantów we własnych czterech kątach i przede wszystkim może spokojnie przejść się po swojej miejscowości nie mając na głowie setek osób zainteresowanych rozmową z wójtem. Wójt to osoba na głowie której zbiera się każda burza dotycząca funkcjonowania gminy. Nie pomagają tłumaczenia, że decyzję podejmuje Rada Gminy, a Wójt jest zobowiązany ją wykonać. Przykładem może być chociażby likwidowana szkoła w Brzozówce, w Gminie Szastarka. Niezbyt miłe jest odbieranie domowego telefonu ze świadomością, że po drugiej stronie może być mieszkaniec gminy, który akurat o godzinie 21:30 postanowił dowiedzieć się jak wygląda sprawa przekształcenia działki/budowy drogi/projektowania kanalizacji i Boge wie co jeszcze innego. Do każdego z dni roboczych należy doliczyć około trzy godziny. Jednego dnia zdarzy się konieczność dopracowania pół godzinki, ale innego osiem. Niestety. 7400zł/220godzin = 33zł i 50gr do rączki. Może być. Ale to nie wszystko. Rozmaite zebrania wiejskie, sołeckie, społeczne (bez dodatkowego wynagrodzenia, a stresujące!) uroczystości szkolne, państwowe i kościelne wypadające w dni wolne od pracy. Dla szeregowego pracownika jest to zazwyczaj idealna pora na grilla ze znajomymi i odprężenie przy kufelku. Wójt/Burmistrz/Prezydent przy takich okazjach nie ma wolnego - musi pilnować by wszystko przebiegło w należytym porządku, a i przemówienie z takiej okazji także wypadałoby wygłosić, więc dzień wcześniej należy poświęcić dodatkowe godziny na przygotowanie. Szczerze mówiąc skoro doświadczony nauczyciel zarabia tyle samo za jedną godzinę pracy (około 32zł) to płaca wójta nie powinna kłuć w oczy zazdrośników. Nauczyciel w podstawówce naprawdę nie potrzebuje aż tak wiele czasu na dodatkowe przygotowanie w domu. To nie liceum.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo Panie Wójcie- rozbił Pan klikę i tak trzymać - prawda zawsze wygrywa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze Wójt sam nie odpowiada na pisma i nie analizuje stosu nowych ustaw i przepisów. Przecież każdy kto przynajmniej odrobinę zna zasady funkcjonowania administracji to wie, że wszystkie pisma piszą urzędnicy, a Wójt składa tylko podpis. Do analizy zagadnień prawnych ma swoich prawników. Przemówienia też nie musi pisać samemu. Oczywiście dobrze jeśli Wójt zechce potem wnikliwie sprawdzić odsyłane pisma ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że niektóre odpowiedzi mają ubogą wartość merytoryczną lub kompletnie są obok poruszanego tematu. Nie chcę oceniać gdzie tkwi problem. Po drugie o zaangażowaniu Wójta po godzinach pracy może świadczyć jego podejście właśnie do spotkań z mieszkańcami, gdzie nie zawszę ma ochotę w nich uczestniczyć. Chociażby przykład ostatniego spotkania w Snopkowie na które nie raczył się pofatygować. Po trzecie może i najważniejsze. Stanowisko Wójta to posada z wyboru, przecież nikt nie kazał mu startować. Jeżeli ktoś woli stałe godziny pracy to niech idzie do prywatnej firmy lub urzędu na zwykłe stanowisko, a nie stanowisko kierownicze wymagające poświęcenia, wyrzeczeń i nieustannego kontaktu z szeroką grupą interesantów. Do takiej pracy powinno mieć się "powołanie", trzeba lubić to robić i liczyć się z tym, że nie jest to łatwa praca a do dyspozycji należy być praktycznie w każdej chwili (uroczystości, spotkania itp.).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Robert Żyśko napisał:
Po pierwsze Wójt sam nie odpowiada na pisma i nie analizuje stosu nowych ustaw i przepisów. Przecież każdy kto przynajmniej odrobinę zna zasady funkcjonowania administracji to wie, że wszystkie pisma piszą urzędnicy, a Wójt składa tylko podpis. Do analizy zagadnień prawnych ma swoich prawników. Przemówienia też nie musi pisać samemu. Oczywiście dobrze jeśli Wójt zechce potem wnikliwie sprawdzić odsyłane pisma ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że niektóre odpowiedzi mają ubogą wartość merytoryczną lub kompletnie są obok poruszanego tematu. Nie chcę oceniać gdzie tkwi problem. Po drugie o zaangażowaniu Wójta po godzinach pracy może świadczyć jego podejście właśnie do spotkań z mieszkańcami, gdzie nie zawszę ma ochotę w nich uczestniczyć. Chociażby przykład ostatniego spotkania w Snopkowie na które nie raczył się pofatygować. Po trzecie może i najważniejsze. Stanowisko Wójta to posada z wyboru, przecież nikt nie kazał mu startować. Jeżeli ktoś woli stałe godziny pracy to niech idzie do prywatnej firmy lub urzędu na zwykłe stanowisko, a nie stanowisko kierownicze wymagające poświęcenia, wyrzeczeń i nieustannego kontaktu z szeroką grupą interesantów. Do takiej pracy powinno mieć się "powołanie", trzeba lubić to robić i liczyć się z tym, że nie jest to łatwa praca a do dyspozycji należy być praktycznie w każdej chwili (uroczystości, spotkania itp.).
I za taką pracę należy się godne wynagrodzenie. Czyli przynajmniej proporcjonalnie tyle ile zarabia nauczyciel. 4250zł netto to 26zł i 50gr za godzinę (jeśli liczyć czterdziestogodzinny tydzień pracy) i 19zł jeśli uznać moje wyliczenia za prawidłowe. Czyli naprawdę niewiele. Zapewne wiele osób by się zamieniło. Tylko nie każdy wytrzymałby na tym stanowisku w pełnej gotowości przez pełne cztery lata. A wójt nie jest tylko od podpisywania pism. Bardzo często musi pisać osobiście w swoim imieniu dodatkowo tego samego dnia przyjmując interesantów i prowadząc inne sprawy związane z funkcjonowaniem gminy poza jej obszarem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po co te nerwy sprowadzić do gminy NIK, RIO, CBA,Inspekcję pracy, i wtedy będzie jasność jaki to wójt byle wcześniej wymienieni rzetelnie , uczciwie i zgodnie z prawem zabrali się do pracy. A tak pismaki piszą reszta się niezdrowo podnieca poprzez komentarze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ten radny warchoł to niech szasta swoimi pieniędzmi jak mu samoń zatrudnił córcie na sekretarkę to może mu i tyłek lizać ,bo taki prezydent lublina zarabia 8500 brutto i nie nażeka ,a podatki to nam fundują najwyższe jakie są możliwe aby na godną pensje samoniowi wystarczyło
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bezrobotny napisał:
a ten radny warchoł to niech szasta swoimi pieniędzmi jak mu samoń zatrudnił córcie na sekretarkę to może mu i tyłek lizać ,bo taki prezydent lublina zarabia 8500 brutto i nie nażeka ,a podatki to nam fundują najwyższe jakie są możliwe aby na godną pensje samoniowi wystarczyło
Kłamiesz. Zarabia 8500 netto, czyli ponad 12000 brutto. Prezydent ma na głowie mniej niż wójt. Serio. Przede wszystkim bardzo rzadko spotyka się oko w oko z mieszkańcami, ma bardzo wielu pracowników i zastępców. Co nie zmienia faktu, że 8500 to mało jak na taką pracę, a szczególnie odpowiedzialność.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Komu pan bije brawo ! Za wcześnie Pan się cieszy ! Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni ! Wójt nie rozbił żadnej kliki. Nie bez powodu wkroczyły media publiczne, m inn. Dziennik wschodni, TV lublin i będzie pokazane w Panoramie lubelskiej w sobotę 19.11.2011 r.jak to wójt Samoń ciężko pracuje w warunkach szkodliwych. Zapraszam do obejrzenia tego programu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mieszkanka gminy Jastków napisał:
Komu pan bije brawo ! Za wcześnie Pan się cieszy ! Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni ! Wójt nie rozbił żadnej kliki. Nie bez powodu wkroczyły media publiczne, m inn. Dziennik wschodni, TV lublin i będzie pokazane w Panoramie lubelskiej w sobotę 19.11.2011 r.jak to wójt Samoń ciężko pracuje w warunkach szkodliwych. Zapraszam do obejrzenia tego programu.
Media wkraczają zawsze tam gdzie jest sensacja, krew, łzy i szarpanina. Takie historie gwarantują widzów/czytelników, co dla dziennikarzy jest niezwykle cenne. Nikt nie mówi o warunkach szkodliwych w stylu zagrożenia chemicznego czy biologicznego, ale ile nerwów sobie napsuje w konfliktach z oponentami to już inna sprawa. Aha. "Dziennik wschodni" nie zalicza się w poczet mediów publicznych, bo należy do prywatnego inwestora Media Regionalne sp. z o.o. wchodzącego w skład grupy Mecom Europe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"...Wtórował koledze Marek Warchoł, zastępca przewodniczącego Rady Gminy. – Wójt pracuje w szkodliwych warunkach ..." Ale kadzenie.Czuć to z odległości nawet 40 km. A co to : wójt pracuje na odlewni żeliwa lub w garbarni ? p.Warchoł nie wie , jakie to są warunki szkodliwe .Wstyd !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A cóż to za wszystko wiedzący obrońca wójta "tomcio" uważaj bo jeszcze trawisz do cba na agenta wakat po obecnym pośle obejmiesz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tomasz napisał:
Media wkraczają zawsze tam gdzie jest sensacja, krew, łzy i szarpanina. Takie historie gwarantują widzów/czytelników, co dla dziennikarzy jest niezwykle cenne. Nikt nie mówi o warunkach szkodliwych w stylu zagrożenia chemicznego czy biologicznego, ale ile nerwów sobie napsuje w konfliktach z oponentami to już inna sprawa.Aha. "Dziennik wschodni" nie zalicza się w poczet mediów publicznych, bo należy do prywatnego inwestora Media Regionalne sp. z o.o. wchodzącego w skład grupy Mecom Europe.
Panie Tomaszu, nie wysilaj się Pan za bardzo z tymi wypowiedziami, bo przepukliny się Pan nabawisz ! Opowiadasz Pan bzdury, jak mało który
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo Panie Wójcie za przeciwstawienie sie ukladom i ukladzikom . Wszyscy od dawna wiedzą co sie dzieje ale lepiej nie odchodzić od koryta....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A cóż to za wszystko wiedzący obrońca wójta "tomcio" uważaj bo jeszcze trawisz do cba na agenta wakat po obecnym pośle obejmiesz.
Bardzo boli, że wiem trochę więcej niż przeciętny yntelygent z tego forum? CBA? Do konkurencji nie będę przechodzić
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowni Dyskutanci, kluczowe w sprawie dyrektorki z Płouszowic, jak zresztą w każdym sporze, są bezsprzeczne fakty: wójt w sposób jawny łamie prawo: za nic ma opinię kuratora, wyroki sądów, nakazy wojewody. Wobec tego zapytuję - wyroku jakiej instancji oczekuje wójt, by się do niej dostosował? Czy ta sprawa nie jest czasami probierzem sprawności państwowych instytucji w egzekwowaniu swoich postanowień? Czy nie jest to w końcu test na demokrację? Jak na razie, na przykładzie poczynań Pana Samonia, obserwować możemy beztroskie ignorowanie wszelkich instancji sprawujących kontrolę i nadrzędnych wobec wójta gminy. Wstyd przyznać, ale włodarzem gminy Jastków jest ktoś, kto swoją urzędniczą powinność i, koniec końców, służebną rolę wobec mieszkańców i pracowników, całkowicie pomylił z samowolą udzielnych książąt feudalnych. "Państwo to ja" - powiedział Ludwik XIV. Samoń zdaje się mówić: "Gmina Jastków to ja". Ale, ani Jastków to nie Francja, ani Samoń to nie władca absolutny z XVII wieku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wójt pracuje w szkodliwych warunkach? HA, ha, ha. Warchoł odejdź i nie kompromituj się takimi wypowiedziami. Dostałeś stołek wiceprzewodniczącego rady, a twoja córka posade w urzędzie gminy więc daj podwyżke wójtowi ze swojej kieszeni. A od publicznych pieniędzy wara! PS. Wójt nie pracuje. On zajmuje się plotkami, intrygami, węszeniem spisków, prowokacji i szukaniem haków na swoich przeciwników. I za to dostaje 10,5 tys. zł. A dzieciaki i młodzież z gminy nie mają ani jednego porządnego boiska do gry w piłkę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...