Wybuch w bibliotece w Opolu Lubelskim: To nie była bomba (zdjęcia)

Gość napisał:

Przestańcie sobie żartować z tej tragedii. Jeżeli ktoś może być odpowiedzialny za to wydarzenie to w pierwszej kolejności zwierzchnicy zmarłej biblotekarki. Czyli dyrektor biblioteki i władze gminy, z burmistrzem Wróblem na czele. Organy ścigania powinny w pierwszej kolejności sprawdzić czy czasem nie ma podejrzenia o niedopełnienie obowiązków. Pracodawca powinien zapewnić odpowiednie warunki pracy podległym sobie pracownikom. Są przepisy bhp, czy nie było tu uchybień. Przecież ktoś szkoli pracowników w tym zakresie i prowadzi nadzór przestrzegania przepisów bhp. Ciekawe kto za to odpowiada w Urzędzie Miejskim/bibliotece? I jeszcze jedno. Czy tu też zostanie ukręcony łeb sprawie? Jedynie może być trochę szumu, bo zginęła szwagierka ważnej osoby ze starostwa. Ciekawe jak się sprawa potoczy.

Tak to jest jak w miescie same budy pozydowskie, latami nie remontowane.W takim przypadku o tragedie nie trudno.

Moim zdaniem na drzwiach na tym zdjęciu widać bezspornie Matkę Boską i główkę Dzieciątka, tak jak przedstawiają to obrazy. Kto tego nie widzi jest ślepy... znaczy się niewierzący.

~iwona~ napisał:

Moim zdaniem na drzwiach na tym zdjęciu widać bezspornie Matkę Boską i główkę Dzieciątka, tak jak przedstawiają to obrazy. Kto tego nie widzi jest ślepy... znaczy się niewierzący.

Masz niesamowita wyobraznie.

Czy ktos wie moze kiedy jest pogrzeb Pani Doroty?

niewiem kiedy jest pogrzeb ale moje zdanie jest takie wladze opla powinny odwolac jarmarki opolskie w tym roku

Przesyłam głębokie wyrazy współczucia dla rodziny kochanej pani Dorotki.Czytając te wszystkie wypowiedzi mam odczucie,że znów mnóstwo ludzi przeleje swój ból i żal, pretensje do władz i innych a to i tak niczego nie zmieni, bo czy wybudują nową bibliotekę za pieniądze podatników wystrzelone w niebo każdego roku lub wypłacone radnym, którzy nic w tym temacie nie uradzą , ucichnie wszystko szybko, jak to w Opolu,a biblioteka nadal będzie starym, brudnym, zagrzybiałym budynkiem do którego strach wchodzić.A pani Dorotki też nikt nie zastąpi i to już nie będzie ta sama biblioteka.Więc zamiast oskarżać się nawzajem za jakieś wyjaśnienia nie do wyjaśnienia zróbmy coś w tym temacie.

margo napisał:

Przesyłam głębokie wyrazy współczucia dla rodziny kochanej pani Dorotki.Czytając te wszystkie wypowiedzi mam odczucie,że znów mnóstwo ludzi przeleje swój ból i żal, pretensje do władz i innych a to i tak niczego nie zmieni, bo czy wybudują nową bibliotekę za pieniądze podatników wystrzelone w niebo każdego roku lub wypłacone radnym, którzy nic w tym temacie nie uradzą , ucichnie wszystko szybko, jak to w Opolu,a biblioteka nadal będzie starym, brudnym, zagrzybiałym budynkiem do którego strach wchodzić.A pani Dorotki też nikt nie zastąpi i to już nie będzie ta sama biblioteka.Więc zamiast oskarżać się nawzajem za jakieś wyjaśnienia nie do wyjaśnienia zróbmy coś w tym temacie.

Ja też jestem wstrząśnięty tragedią, która spotkała Panią Dorotę. To może zabrzmieć jak banał ale to wielka starta dla naszego miasta. Niewiele jest osób, które pracują na rzecz całej społeczności z takim zaangażowaniem i radością. Zawsze można było na nią liczyć i to właśnie ona tworzyła niesamowitą atmosferę w czytelni i całej bibliotece. Kto pracuje "z ludźmi" wie jak trudna i ciężka to praca. A ona każdego czytelnika witała jak miłego i oczekiwanego gościa. Pamiętam jak cieszyła się, że czytelnia znalazła nową siedzibę, bo wydzielony w dziale dla dzieci kąt nie był dobrym miejscem. Oczywiście, że mam żal do władz, że poświeciły pomieszczenie przeznaczone na czytelnię na salę sądową. Gdyby nie to, może uniknęlibyśmy tej strasznej tragedii i może teraz dziękowalibyśmy losowi, że dawne centrum informacji stało puste. Ale nie obwiniam władz miasta za to co się stało. Nawet remont biblioteki (gdyby sie odbył, opolscy malkontenci też by gadali, "że tu kryzys a tyle się wydaje na bibliotekę do której nikt nie chodzi") niczego by nie zmienił, bo winna jest przestarzała instalacja. Kara nie może ominąć służb odpowiedzialnych za konserwację i przesył gazu na naszym terenie. Tyle płacimy za gaz a nikt nie robi nic by zapewnić nam, użytkownikom bezpieczeństwa. Złości mnie też ta polska prowizorka: wszystko po linii najmniejszego oporu, byle taniej. Skoro sąd potrzebował nowych pomieszczeń należało je zbudować, w końcu żyjemy w sporym europejskim kraju, a sędziowie wydający wyrok w jego imieniu winni mieć odpowiednie warunki. Wierzę, że na rozliczenia przyjdzie czas. Wcześniej trzeba pożegnać naszą Panią Dorotę i starać sie wspierać jej rodzinę. Myślę też, że odwoływanie jarmarku nie jest dobrym pomysłem. Pani Dorota była radosną i pełną życia osobą, zapamiętajmy ja taką i przeżywajmy to co się stało tak, jak to czujemy. Bez narzucania innym własnej wizji tego co odpowiednie.

i zróbmy żałobę anarodową, pozamykajmy sklepy, zamknijmy ruch uliczny, odwołajmy co sie da

może nie tak drastycznie ale też jestem zdania ze sie nic nie powinno odwoływać i niech spoczywa w pokoju

~555~ Oczywiście ,że ,,opolskiej żałoby" wymagać nie należy ale biblioteka powinna znależć nowe, zgodne z wszelkimi przepisami lokum, bezpieczne dla pracowników i czytelników, bardziej dostępne dla starszych i chorych/nie wykorzystane pieniądze z Unii dla osób niepełnosprawnych/, gdyby trochę pomyśleć to na pewno takie miejsca można znależć.Ten tragiczny wypadek musi coś zmienić i czemuś służyć tak jak służyła radą , uśmiechem i zaangażowaniem Sp.Dorotka.

Lepiej wyrzucić kilkaset tysięcy złotych na przebrzmiałe gwiazdy występujące na Jarmarku Opolskim, zrobić parę metrów boiska za 1,5 mln. niż zadbać o odpowiedni stan biblioteki miejskiej, bezpieczeństwo pracowników i odwiedzających. Aż strach pomyśleć co by się stało, gdyby wybuch nastąpił w środku dnia, gdy czytelnię odwiedza sporo osób. Tak obecne władze Opola na czele z burmistrzem Wróblem, vice P. Szczuckim, przewodniczącym Rady Miejskiej Goldmanem traktują podległych sobie pracowników i mieszkańców. Jedyne na co stać władze gminy to kuriozalne kondolencje. Oczywiście wg. władz gminy "był to tragiczny wypadek...a niespodziewany wybuch został panią Dorotę w pracy". A gdzie ją miał zastać. Gdyby nie musiała siedzieć w tej norze, dumnie zwaną czytelnią, to nadal by była wśród nas. Nie ma winnych, no może poza samą ofiarą. Liczy się tylko picowanie i propaganda. Czyżby do następnej tragedii?

Gość napisał:

Lepiej wyrzucić kilkaset tysięcy złotych na przebrzmiałe gwiazdy występujące na Jarmarku Opolskim, zrobić parę metrów boiska za 1,5 mln. niż zadbać o odpowiedni stan biblioteki miejskiej, bezpieczeństwo pracowników i odwiedzających. Aż strach pomyśleć co by się stało, gdyby wybuch nastąpił w środku dnia, gdy czytelnię odwiedza sporo osób. Tak obecne władze Opola na czele z burmistrzem Wróblem, vice P. Szczuckim, przewodniczącym Rady Miejskiej Goldmanem traktują podległych sobie pracowników i mieszkańców. Jedyne na co stać władze gminy to kuriozalne kondolencje. Oczywiście wg. władz gminy "był to tragiczny wypadek...a niespodziewany wybuch został panią Dorotę w pracy". A gdzie ją miał zastać. Gdyby nie musiała siedzieć w tej norze, dumnie zwaną czytelnią, to nadal by była wśród nas. Nie ma winnych, no może poza samą ofiarą. Liczy się tylko picowanie i propaganda. Czyżby do następnej tragedii?

W pełni podzielam pańskie zdanie. Miejmy tylko nadzieję, iż odpowiednie służby (np. nadzór budowlany) sprawdzą budynek odwiedzany przez nas i nasze dzieci. A rzeczywiście przydałby się remont temu budynkowi jest w oplanym stanie!!!

Zgadzam się, że to nie był nieszczęśliwy wypadek tylko zaniedbania przepisów BHP a tworzenie a właściwie ,,spychanie" oświaty do takich warunków też świadczy o stosunku władz wybranych przez nas? do dbania o poziom kultury i wiedzy w naszym mieście a w ostateczności i do nas, bo przecież biblioteka jest publiczna.W innych miastach Biblioteki i Ośrodki Kultury to wizytówki miast, okna na świat dla społeczności a tu piwnica, grzyb i niski poziom zjawiska odświetnego zwanego rozrywką kulturalną.Resztę można samemu sobie dopowiedzieć. Ale przecież kto to ma poprawić i zmienić jak,,to szkieletów ludy"

Trzeba nie mieć wstydu, żeby wykorzystywać tę straszna tragedię do rozgrywek politycznych. W pierwszym rzędzie winę ponoszą służby odpowiedzialne za przesył i konserwację gazu, ktoś już o tym wspominał. Władze samorządowe mogą ponosić jedynie pośrednią odpowiedzialność, w końcu nie zajęli dla siebie pomieszczeń dawnej czytelni, tylko przekazali je (zapewne decyzją rady miejskiej) sądowi. No i ktoś odbierał pomieszczenia w przyziemiu (bo nie jest to piwnica) po remoncie. Ale najpierw chce w spokoju pożegnać Panią Dorotę, pomyśleć nad sensem życia i wspomnieć jej osobę. Triumfowanie w stylu "Pani Dorota zmarła, co teraz burmistrzu" są poniżej krytyki i chętnie połamałbym palce temu kto to napisał.

darujcie sobie już te gdybania...rodzina cierpi i nikt im nie wróci matki...żony.. pogrzeb jest 23.06.2009 pomódlmy się za P. DOROTĘ niech spoczywa w spokoju

j.k. napisał:

Trzeba nie mieć wstydu, żeby wykorzystywać tę straszna tragedię do rozgrywek politycznych. W pierwszym rzędzie winę ponoszą służby odpowiedzialne za przesył i konserwację gazu, ktoś już o tym wspominał. Władze samorządowe mogą ponosić jedynie pośrednią odpowiedzialność, w końcu nie zajęli dla siebie pomieszczeń dawnej czytelni, tylko przekazali je (zapewne decyzją rady miejskiej) sądowi. No i ktoś odbierał pomieszczenia w przyziemiu (bo nie jest to piwnica) po remoncie. Ale najpierw chce w spokoju pożegnać Panią Dorotę, pomyśleć nad sensem życia i wspomnieć jej osobę. Triumfowanie w stylu "Pani Dorota zmarła, co teraz burmistrzu" są poniżej krytyki i chętnie połamałbym palce temu kto to napisał.

Proponowałbym łamać nos to u nas modniejsze,nie zrozumiała jest wina pośrednia,dziwna moralność,wiem że naziści niemieccy też nie uwazali się winni zbrodni, winna była sytuacja,przepraszam za porównanie,co za ciekawe określenie piwnicy, czy aby na pewno jest pan z Opola, kiedyś tam był Młyn i kto chodził to wie jak tam było. A śmierć tej biednej kobiety nie jest zwykłą śmiercią i po Jej pożegnaniu nie powinno się przechodzić do porządku dziennego, jak by pan chciał.A polityki nie da się oddzielić od życia codziennego ,chyba ,że ma się99 lat.Myślę też ,że nie korzysta pan ani z czytelni ani z biblioteki,bo Ci co korzystają chcieliby mieć takie same warunki do przebywania w tych pomieszczeniach jak w UM, bo dlaczego nie?

j.k. napisał:

Trzeba nie mieć wstydu, żeby wykorzystywać tę straszna tragedię do rozgrywek politycznych. W pierwszym rzędzie winę ponoszą służby odpowiedzialne za przesył i konserwację gazu, ktoś już o tym wspominał. Władze samorządowe mogą ponosić jedynie pośrednią odpowiedzialność, w końcu nie zajęli dla siebie pomieszczeń dawnej czytelni, tylko przekazali je (zapewne decyzją rady miejskiej) sądowi. No i ktoś odbierał pomieszczenia w przyziemiu (bo nie jest to piwnica) po remoncie. Ale najpierw chce w spokoju pożegnać Panią Dorotę, pomyśleć nad sensem życia i wspomnieć jej osobę. Triumfowanie w stylu "Pani Dorota zmarła, co teraz burmistrzu" są poniżej krytyki i chętnie połamałbym palce temu kto to napisał.

w polityce nie ma wstydu, a punkty najlepiej zdobywa się właśnie na krwi ( byle tylko cudzej)

miasto cudów, w pomieszczeniu gdzie nie ma instalacji gazowej wybucha gaz, drzewa obok "jedynki" wycięte na potrzeby lądowiska którego nie ma, dofinansowanie z unii europejskiej na przepompownie / oczyszczalnie / ujście rzeki (po opolsku mówiąc parking), milionowe kontrakty na drogi asfaltowe gminy (dojazd do burmistrza, dojazd i podwórko starosty), obniżenie pensji w UM do 3500 zł netto za miesiąc pracy (staż - 400 zł jeśli trwa 3 miesiące a w tym czasie urlop płatny dla pracowników, wyspy dziewicze, peru.. nowa zelandia !) Dotacje, wielka zbiórka i wielka budowa nowej najnowocześniejszej hali sportowej, remont po 1 miesiącu użytkowania .. przetarg na budowe ośrodka na stawach i super molo .. które się rozpada (po 3 latach od budowy) czy coś tu zmyśliłem? wymyśliłem? nie, a szkoda miasto cudów

Nic dodać nic ująć sama goła prawda, proponuje zmienić nazwę miasta na właśnie miasto cudów ale że nikt z zewnątrz tym się nie interesuje to pewnie następny cud.

cud jak nic !