Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
XX napisał:
Włączenie kierunkowskaza, nie zwalnia Cię z obowiązku upewnienia się czy zajmowany przez Ciebie pas ruchu nie jest już zajęty np. przez wyprzedzającego motocyklistę. Ewidentna wina kierowcy samochodu.
wina to jest twojej matki ze takiego cymbała spłodziła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
XX napisał:
Włączenie kierunkowskaza, nie zwalnia Cię z obowiązku upewnienia się czy zajmowany przez Ciebie pas ruchu nie jest już zajęty np. przez wyprzedzającego motocyklistę. Ewidentna wina kierowcy samochodu.
Nie wiadomo co bylo wczesniej. Jesli kierowca wlaczyl kierunkowskaz zanim motocyklista rozpoczal wyprzedzanie, to jest wina motocyklisty. Niezaleznie od odpowiedzialnosci - szkoda chlopaka. Wspolczuje tez kierowcy auta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...czyli zabił się na własne zyczenie bo nie zachował wystarczającej ostrożności... no cóż... młodość na motorach gna bez opamiętania do przodu i tragedia gotowa. Chyba nie da się tego wyeliminować, bo mówi sie o tym setki razy a ci nieostrożni na koniach mechanicznych i tak gnają do przodu parci chęcią prędkości...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niestety jest to typowy przypadek współwiny, gdyż obaj kierowcy złamaliprzepisy, kierowca samochodu nie może zmienić pasa ruchu nie upewniwszy się że jest wolny, a motocyklista nie może wyprzedzać pojazdu sygnalizującego skręt w lewo, o ile samochód w ogóle włączył ten kierunkowskaz bo z tym różnie bywa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja myślę że kierowcy wcale nie uważają jednośladów jako uczestników ruchu.Mam prawo jazdy na samochody i na motocykle i jak jadę motorem (przede wszystkim po mieście)to kierowcy aut są ślepi.Wymuszają pierwszeństwo,spychają z pasa ruchu,a ja nie jeden raz musiałem się ratować zjazdem na chodnik(szczęście że przechodniów nie było) i wywrotką.Szkody na naprawę są spore,ale i tak się cieszę że żyję. Jako kierowca samochodu powiem że motocyklista też powinien bardziej uważać na drodze,bo nie każdy kierowca jest go w stanie dostrzec na czas.A chwila nieuwagi może kosztować życie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Napisano 29 minut temu Ja myślę że kierowcy wcale nie uważają jednośladów jako uczestników ruchu.
Kolego, nie wszyscy. Ja na przykład nie mam niestety prawka na motocykl ale mimo tego nie zwalnia mnie to z obowiązku uważania na jednoślady. Jest takie coś jak zasada ograniczonego zaufania. Wole poczekać jak motocykl mnie wyprzedzi, wyminie, zanim wykonam jakikolwiek manewr na drodze, bo niestety wiem, że jadę puszką, a on ma tylko kask. Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
XX napisał:
Włączenie kierunkowskaza, nie zwalnia Cię z obowiązku upewnienia się czy zajmowany przez Ciebie pas ruchu nie jest już zajęty np. przez wyprzedzającego motocyklistę. Ewidentna wina kierowcy samochodu.
PoRD zabrania wyprzedzania z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. Pytanie brzmi czy ford sygnalizował skręt. Jeżeli jednak motocyklista poruszałby się z dozwoloną prędkością była duża szansa że do wypadku by nie doszło. Szkoda człowieka ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powiem szczerze to co wyprawiaja motocyklisci w JANOWIE LUBELSKIM I w POWIECIE to przechodzi ludzkie pojecie i dlatego nie bede zalowal zadnego deb***a ktory zginal.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Okropnie śmieszą i drażnią mnie pewne bzdury, które tu niektórzy internauci wypisują, zwłaszcza te o zmianie pasa ruchu. Nic takiego nie miało tutaj miejsca. W świetle przepisów kierowca zmieniał kierunek ruchu!. Przerażający jest całkowity brak zrozumienia tych przepisów. Dla rozstrzygnięcia kto zawinił w tym wypadku decydujące będzie ustalenie czy obaj kierowcy wykonali, i czy zrobili to prawidłowo, wszystkie wymagane podczas tych manewrów czynności oraz ich wzajemne umiejscowienie w czasie. Możliwość ustalenia tego ma policja, więc zostawmy to im. USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: ... 3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. ... 5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kto nie mieszkał kolo niego to nie wie co wyczyniał na tym motorze tym bardzej ze nie miał prawka ani na motor ani nawet na auto bo miał zabrane, słychać bo było z 2 km jak jechał to az człowiekowi serce do gardła podchodziło ze strachu to był taki odgłos jakby sie cos gotowało pod ziemią, oczywiscie szkoda chłopaka bo miał całe zycie przed soba ale niestety nikt mu tego nie zorbił tylko sam sobie winien, brak rozumu rozwagi i ostroznosci, niech spoczywa w spokoju...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
john napisał:
niestety jest to typowy przypadek współwiny, gdyż obaj kierowcy złamaliprzepisy, kierowca samochodu nie może zmienić pasa ruchu nie upewniwszy się że jest wolny, a motocyklista nie może wyprzedzać pojazdu sygnalizującego skręt w lewo, o ile samochód w ogóle włączył ten kierunkowskaz bo z tym różnie bywa
A wez zobacz motockliste jak jedzie 150 przez wies na manewr skretu potzreba te 2-3 sekundy a temten przez te sekundy przejedzie 200 metrów albo i wiecej przeciez to nawet nie widac ze miga kierunkowskaz jak sie jedzie 150/h, nie wiem ile jechał ale napewno jakby z godzie z przepisami to otrzepał by sie z kurzu wstał i pojechał dalej, a tak nie pojedzie juz nigdzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
motocyklista bez prawka, predkość ponad 100 km/h, brawurowa jazda... to wszystko. kierowca forda zostal tylko OFIARĄ !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jancio napisał:
kto nie mieszkał kolo niego to nie wie co wyczyniał na tym motorze tym bardzej ze nie miał prawka ani na motor ani nawet na auto bo miał zabrane, słychać bo było z 2 km jak jechał to az człowiekowi serce do gardła podchodziło ze strachu to był taki odgłos jakby sie cos gotowało pod ziemią, oczywiscie szkoda chłopaka bo miał całe zycie przed soba ale niestety nikt mu tego nie zorbił tylko sam sobie winien, brak rozumu rozwagi i ostroznosci, niech spoczywa w spokoju...
Tak to prawda, mieszkał blisko mnie, jeździł za szybko ale to nie zmienia faktu, że trudno pogodzić się z jego odejściem [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gienek napisał:
Okropnie śmieszą i drażnią mnie pewne bzdury, które tu niektórzy internauci wypisują, zwłaszcza te o zmianie pasa ruchu. Nic takiego nie miało tutaj miejsca. W świetle przepisów kierowca zmieniał kierunek ruchu!. Przerażający jest całkowity brak zrozumienia tych przepisów. Dla rozstrzygnięcia kto zawinił w tym wypadku decydujące będzie ustalenie czy obaj kierowcy wykonali, i czy zrobili to prawidłowo, wszystkie wymagane podczas tych manewrów czynności oraz ich wzajemne umiejscowienie w czasie. Możliwość ustalenia tego ma policja, więc zostawmy to im. USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy: ... 3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. ... 5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
Panie ekspert - proszę o paragrafy o dozwolonej prędkości dla motocykli!!! Jedne koledzy motocykliści znają (swoje prawa)- inne wykreślili ze wszelkich zbiorów przepisó(obowiązki). Oto są tego skutki!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Spoczywaj w pokoju Daniel [*] ;(( Zawsze będziemy Cię pamiętać ;(( ;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gruby naucz się liczyć, 150 kmh to ~45 m/s a swoją drogą szkoda chłopaka, kierowca eskorta nawet pewnie nie pomyślał o tym żeby w lusterko spojrzeć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znałem go on nie umiał wolno zasuwać a kierowca forda nie jest tu winien być może widział go z odległości 150m a to przy D prętkości zaledwie 3 i pół sekundy małe szanse by ktoś nie obyty z motorem wyobraził sobie że nie zdoła wykonać manewru przed motocyklisto.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Tak to prawda, mieszkał blisko mnie, jeździł za szybko ale to nie zmienia faktu, że trudno pogodzić się z jego odejściem [*] [/quote][quote name='Gość' timestamp='1337602821' post='632213'] Tak to prawda, mieszkał blisko mnie, jeździł za szybko ale to nie zmienia faktu, że trudno pogodzić się z jego odejściem [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niech mu ziemia lekka bedzie:(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ewidentna wina kierowcy forda ,lusterka sa po to zeby patrzec w nie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...