Jestem jedna z osób od której zabrano cześć gruntu pod budowę.Wszystko było by w porządku gdyby ludzie wiedzieli kiedy i na ile mogą liczyć z racji odszkodowania.Tak jeśli stracisz dom ,a pan który wyceniał ,wycenil go średnio to pytanie czy stać będzie tych ludzi na pobudowanie takiego w innym miejscu.Nikt nie jest tak hojny ,by dawać swój dorobek pod budowę za psi pieniądz.Jak do tej pory nic się nie mówi o wysokości odszkodowań, to jest w ciemno,to prawie jak dawanie jałmużny ile dadzą masz się cieszyć.Nie jest to w porządku.
|
|
Tak się składa, że sprawę znam. Po pierwsze nikt z wysiedlonych nie miał zamiaru blokować budowy, opuścili lokale zgodnie z nakazem bez dyskusji. Po drugie do tej pory nie dostali grosza, ani informacji w jakiej wysokości dostaną odszkodowanie ani kiedy, padło słowo może za rok.... I to chyba jest nie w porządku. Bo jak coś masz i ci ktoś zabiera nawet bez twojej aprobaty to chcesz przynajmniej za to uczciwą zapłatę. Nie mówię już o dorobku życia i o przywiązaniu do ojcowizny... To że mieszkają ludzie starsi na stancji w Świdniku na 3 piętrze bez windy (jedynej stancji jaką udało się znaleźć w tak krótkim czasie) to też fakt, jak ktoś zainteresowany może sprawdzić sąsiedzi podadzą adres. I jeszcze jedno.... to że nawet trzy lata temu były pogłoski, jakieś plany, że tu będzie droga to co można zrobić bez pieniędzy, zbudować sobie obok drugie gospodarstwo ale za co?? To właśnie specustawa powinna być tak skonstruwana, że ludzie powinni dostać najpierw odszkodowanie żeby móc się przeprowadzić na swoje a nie w środku zimy (nawet eksmisji się w zimie nie robi!) zostawiają dorobek życia idą na stancję i czekają by móc kupić coś swojego nie wiadomo ile.
Komentarze typu nigdy by dróg nie było gdyby nie taka ustawa są nie w porządku, ciekawe czym byście po tej drodze jeździli gdyby wam ktoś dla dobra ogółu zabrał samochód i powiedział że zapłatę za niego stosowaną dostaniecie za rok....Wiem... Pewnie wyjęli byście z kieszonki następne kilkadziesiąt tysięcy i kupili sobie drugi.
Tu chodzi o to, że w państwie demokratycznym nie powinno być nic kosztem czegoś lub kogoś, wystarczyłby zapis że po otrzymaniu odszkodowania opuszcza się lokale i byłoby inaczej względem tych ludzi.
|
|
moja znajoma walczy juz 7 lat z urzedem miasta o odszkodowanie za ziemie,a jesli chca wyplacic to takie grosze ze powinni sie wstydzic.Najpierw przepisuja na siebie a pozniej ty czlowieku chodz i proś o swoje tyle lat.
|
|
Lela ma sporo racji.
Po pierwsze ta ustawa to dobry pomysł, tylko jej obsługa jest do d...
Bo tak jak ktoś powiedział, ludzie powinno dostać informację, że coś na ich działce będzie budowane - wielu się dowiaduje od sołtysów, wójtów itp (bo najczęsciej te inwestycje są na wsiach), ale tak czy siak pismo z mapką powinno iść do każdego właściciela działki.
Druga sprawa to wykup.
Po zaakceptowaniu drogi a przed przetargami (tak z rok przed rozpoczęciem prac) powinno się tą ziemię wykupić od ludzi, ale dac im ten mniej więcej rok, na to, żeby się przenieśli. Oczywiście mieliby zagwarantowane miejsce na juz-nie-swojej ziemi do końca tego okresu, a jeśli ktoś przez rok by z otrzymaną kasą nie przeniósł się gdzieś, to wtedy można mówić o bezmyślności właściciela działki.
Trzecia sprawa to odwołania.
Bezsensowne jest to, że jedno odwołanie blokuje wypłaty, ale trochę to rozumiem, gdyż załóżmy, że od jednej z rodzin nie udało się wyciągnąć działki (co powinno być niemożliwe =)), to wtedy kasa już wypłacona innym przepada, a drogę trzeba budować inaczej ;/ Tutaj chyba prostego rozwiązania nie ma
|
|
Dzięki za specustawę drogową bo bez tej ustawy nic by się nie udało w tym biednym kraju wybudować .Zawsze znajdzie się ktoś kto krzyknie " tu hitler i stalin ludzi mordowali, moja babka była w partyzantce, to moja ziemia ja nie dam tu nie będzie niczego i dorzuci coś o złodziejskiej peło ,no i renty takie małe".
Nie budujmy drogi do dwóch przejść granicznych bo osiem osób postanowiło wytargować więcej kasy .
Nie budujmy drogi bo koś jest zdziwiony faktem powstania drogi choć papierologia trwa od 2 lat http://www.gddkia.gov.pl/article/8069/s17-w-witosa---piaski .
Nie wierzcie w te rzewne historie jak to źli drogowcy przychodzą i domy zabierają ,było wystarczająco dużo czasu to tego żeby się dobrze przygotować.Jak ktoś nie zadbał o własny los to do kogo może mieć pretensje ?
Witamy w prawdziwym życiu. Nieboszczka komuna upadała 20 lat temu i nie wróci .Tak tak wiem kiedyś to wszystko było lepiej .
|
|
Zobacz na prawą część zdjęcia - tam jest ten nowy dom... |
|
Przestańcie straszyć ludzi budową drogi, może lepiej napiętnować tych co blokują wypłaty.
|
|
Nie jest mi szkoda tych deb***i przez dwie rzeczy:
1. są mordercami zwierząt, skoro wysyłają je na rzeź
2. kto buduje nowy dom, wiedząc, że niedługo będzie tu robiona ekspresówka? Chyba, że nie mają internetu, telewizji i nie kupują gazet, a zajmują się wieśniactwem
|
|
Ekspresówka złamała im życie? A innym ludziom złamało zycie to, że przez BRAK ekspresówki, zginęła ich rodzina na guuuwnianej polnej dróżce K-17. Więc schowajcie się ludzie ze swoimi żalami bo się kompromitujecie.
|
|
Oczywista, i tyle w tym temacie. To co państwo zrobiło z tymi ludźmi to paranoja. |
|
Droga jest potrzebna i basta. Z drugiej strony ignorancja urzędnicza jest porażająca.
|
|
To straszne co tu piszą,komentarze jeszcze smutniejsze.Pan Nalewajko mówi że ludzie wiedzieli już rok wcześniej że będą wywłaszczeni ze swoich domów,czyli co sami są sobie winni bo powinni zapobiegawczo wyprowadzić się ze swoich domów?.Każdy śpi na kasie i takie małe przesiedlonko to pestka,wyciągamy forsę ze skarpety,kupujemy działkę w innym miejscu i budujemy nowy dom.Wszyscy szczęśliwi,drogowcom nikt nie przeszkadza a właściciel czeka spokojnie aż mu raczą wypłacić kasę bo przecież nic go nie goni,ma dom i nie ma powodów by się czepiać.A te głupie komentarze,zwierząt szkoda bo poszły na rzeź,ciekawe co jaśnie pan,pani jada?.Ciekawi mnie również jak by ci krytykanci śpiewali jakby to ich objęła swoim zasięgiem ta specustawa,czy z uśmiechem na ustach porzucaliby swoje ciepłe gniazdka z którymi w końcu łączy nas nie tylko przymus ale sentyment.Często mieszkali w tym domu nasi dziadkowie,rodzice,to nie tylko miejsce jako miejsce ale cząstka naszego serca,wszystko co posiadamy.Jak się robi głośno jak ktoś słusznie broni własności,bo to nie idzie o chęć blokowania budowy drug,wszyscy chcemy by powstawały ale chcemy także by człowiek był traktowany jak człowiek a nie ograbiany i wypędzany z domu w imieniu prawa.Jak czytam te komentarze i artykuły jest mi naprawdę smutno,jak można być tak ślepym i nieczułym na krzywdę drugiego człowieka?.Bronimy roślinek,żabek i innych żyjątek bo mamy czułe serduszka a jak ludzi wyganiają ze swoich domów jest fajnie,bo to ich wina że coś posiadają,wieśniaki jedne,jakby mieszkali w bloku problemu by nie było.
|
|
a co to znaczy "drug"? To chyba nie chodzi o drugs (po angielsku narkotyki)... |
|
Nie dobrze jak komentujesz coś co ciebie nie dotyczy.Ja rozumiem tych ludzi, bo nie to ze nie chcą oddać ziemi,czy domu tylko najpierw sie płaci a potem bierze ,to tak jak w sklepie nie zapłacisz toś złodziej.Wiec ostrożniej bym formułowała swoje wypowiedzi.Przypuśćmy do ciebie jutro przychodzi gość i karze sie wyprowadzić a pieniądze da za rok ,czy masz tyle żeby kupić drugie mieszkanie?Pomyśl że nie wszyscy mają! |
|
|
|
Panie redaktorze Puzio I
zanim Pan coś napiszesz warto może sprawdzić ,ci którym ten dom rozebrano mieszkają dalej 300 od około dwóch lat więc nie nie mówią że nie mają gdzie mieszkać może warto sprwdzić czy mieszkają w budynkach zgodnie z prawem czy domy zostały odebrane przez nadzór budowlany, a co do firmy to nie przesadzajmy to był tylko komis samochodowy jest teraz na witosa w lublinie, zwrzęta to jedna krowa od roku juz jej nie było i kulka kur, sprżt stary zrdzewiały traktor, więc trochę więcej rzetelności dziennikarskiej,a ponadto rodziców mogli synowie zabrać do siebie maja nowe ładne domy, a dotej pory mieszkali ci rodzice w starej rozwalajacej się chałupie pozdrawiam
|
|
Ja rozumiem, że drogi trzeba budować ale jak się zabiera czyjąś własność to trzeba zapłacić. Po drugiej wojnie światowej Stalin naszym wysiedleńcom powiedział, że mają się wyprowadzić na tereny zachodnie, podstawiłim pociągi mieli zabrać swój dobytyk o osiąść na wysiedlonych terenach z prawem do zasiedlenia posiadłości poniemieckich. W przypadku budowy drogi w 2011 roku mówi się mieszkańcom, że mają opuścić swoje posesje w trybie natychmiastowym i to jest wszystko co jest pewne. Pieniądze będą jak nikt nie będzie się burzył. Kolejna sprawa to termin wypłaty odzkodowań. Przepis mówi,że po uprawomocnieniu sie decyzji wojewoda ma 30 dni na wycenę a potem wydanie decycji. Każdą decyzję wydają urzędnicy wojewody w naszym przypadku jest to ponad 1300 działek, pytanie moje brzmi ile czasu potrzebuje urząd wojewódzki na wydanie 1300 decyzji?
Rozmawiając z urzędnikami jesteśmy utwierdzani, że pójdzie to bardzo szybko, podają tutaj terminy ustawowe mesiąc lub dwa. Niestety w rozmowie z praktykami którzy zajmowali się takimi sprawami w innych województwach terminy realne wydłuzają sie do około roku.
Kolejną ciekawą kwestią jest kwestia przedsiębiorstw i firm, które muszą zostać zlikwidowane. Kwestia jest o tyle ciekawa, że pracowników trzeba zwolnić zapłacić im odprawy, pozbawia się pracodawców dochodów z których mieli spłacać kredyty, pozbawia sie pracodawców źródła utrzymania, zostawia się ich z wizją, że kiedyś otrzymają odszkodowanie. Nikt nie wie w jakiej wysokości i kiedy i z czego mają żyć ich oni i ich rodziny.
|
|
|
|
to ty się kompromitujesz ze swoją ortografią
|
|
Ta twoja wzorowa ortografia to pewnie z powodu braku drogi do szkoły
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|