Z prędkością 30 km/h przez 20 kilometrów. Kierowcy pytają o dziwne ograniczenie

Trata-srata

Lol. To powinno byc ograniczenie dla rowerow i skuterow.. nie samochodow.. czy pomslodawcy jechali kiedykolwiek 30 na godzine???

Posypywanie szosy gryzem i lanie smoły powinno być całkowicie zakazane. Jaki to remont drogi. Rezultat poobijane od gryzu lakier. Zapraszam zarządce drogi albo lokalnego włodarza z własnym samochodem. Niech się kuźwa po tym cholerstwie przejedzie nawet 10km/h. Komfort poobijanego samochodu gwarantowany

Godzinka zleci w chwilę jak kierowca ma dobrą książkę ;)

Te znaki mogą sobie stać ale nie trzeba się do nich stosować bo są ustawione nie zgodnie z prawem nie spełniają żadnych norm znaku drogowego.

Ktos "wyprzedził nadmiernie" obowiazujące przepisy odnośnie ograniczenia prędkosci ...??? Tylko czy nie przesada....20km - 30h....Oto dbanie o "kieszeń" podatnika....czy czysty absurd dla wygody wykonawcy, który "odbije" każde roszczenie o odszkodowanie ????? GRATULUJĘ pomysłu Władzom drogowym Lubartowa lub Lublina !!!!

Nie o bezpieczeństwo a o ochronę D. bo kamyk uszkodzi szybę czy coś...

A kto mi odda kase. Dwa razy wymienialne szybę przez ten zwirek

łęczyńska policja już tam jutro będzie z suszarą tak jak kiedyś koło hetmana jak drogowcy po koszeniu trawy nie zdjęli 50-tki

A kto mi odda kase. Dwa razy wymienialne szybę przez ten zwirek Każdy taki odcinek drogi jest ubezpieczony

Drogowcy mówią, że to dla bezpieczeństwa.... ha ha ha..... To niech sobie sami jeżdżą przez 20km z prędkością spacerową..... kurwa, debile w tych zarządach dróg siedzą. A gdzie ten remont? Nie można ustawić znaków ruchomych na odcinkach remontowanych? Przecież naraz nie remontujeta 20km drogi tylko jakiś kilkuset metrowy odcinek jełopy kapuściane wy.

głupota pełowska sięga zenitu

Takie ograniczenie to fachowo określany przez specjalistów d*pochron.Bo dziura w jezdni może być po kolana i jeśli uszkodzisz kochany kierowców samochód to jeśli zwrócisz się z roszczeniami to odpowiedzą że jechałeś szybciej niż i to twoja wina.Redaktora zapraszał uprzejmie na drogę Kodeniec- Podedwórze.Nawierzchnia-ser ograniczenie do 30 stoi cały rok.Naprawy cząstkowe dwa razy do roki i uwaga udeptywanie nogą.

PYTANIE DO ZARZĄDU DRÓG:OCHRONA BEZPIECZEŃSTWA ALE URZĘDNIKÓW??, TAKI DUPOCHRON, JAKBY COŚ SIĘ STAŁO A URZĘDAS NIE POSTAWIŁ BY ZNAKÓW!!TAK STAWIA SIĘ ZNAKI W CAŁEJ POLSCE, BEZ SENSU, GŁUPIO!!PRZYKŁAD JEDEN Z WIELU: DROGA WYREMONTOWANA ZA KASĘ UE, SZEROKIE POBOCZE, MOŻNA JECHAĆ 90 KM/H, A GŁUPI URZĘDNIK POSTAWIŁ 70 KM/H, POLA,ZERO ZABUDOWAŃ!!RĘCE OPADAJĄ!!JAK BY TAK JADĄC DROGĄ, CHCIEĆ ZWRACAĆ UWAGĘ NA WSZYSTKIE STAWIANE ZNAKI, TO BY CZŁOWIEK NA DROGĘ MUSIAŁ NIE PATRZEĆ!!

ja nie.widze.zeby.cos.remontowali!

Te znaki mogą sobie stać ale nie trzeba się do nich stosować bo są ustawione nie zgodnie z prawem nie spełniają żadnych norm znaku drogowego.

Dokładnie. Brak skrajni pionowej, najpewnie folia odblaskowa nie taka jak w projekcie TOR, znak może być zupełnie niewidoczny w nocy. Konstrukcja wsporcza również nie taka jaką przewiduje ustawa, dokładniej jakby ktoś miał ochotę doczytać:"ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach". Wszystko do wygrania w sądzie. Takie "dupochrony" będą dobre, jeśli zarządcy dróg dopilnują, żeby były zgodne z obowiązującymi przepisami...