Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zabija nas dym z kominów. Lubelskie kilkakrotnie przekracza normy

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 9 grudnia 2016 r. o 17:58 Powrót do artykułu
Sławinek I góra toż to praktycznie obrzeza śródmieścia, a wieczorami z wielu kominów leci czarny śmierdzący dym, czasem aż tchu złapać nie można.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkanie w domu jednorodzinnym na dodatek w gęstej zabudowie, to jest skazanie się na życie w dymie i smrodzie, zwróćcie uwagę, że to, co wychodzi z komina, spada tuż obok na te działeczki, ogródeczki, tzw. własne, nie pryskane warzywka i drzewka. Władze lokalne wydając pozwolenie na budowę domu powinny określać również sposób jego ogrzewania
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie Sławinek I góra - działeczki małe i bardzo gesta zabudowa. Na ulicy mam sąsiada, który zwleka śmiecie z całego osiedla, nawet stare tapicerowane meble, płyty pilśniowe. Jak wrzuci to do pieca, a pali tym na okrągło przez cały rok, to śmierdzący dym wciska się wszędzie. Na dworze to tchu złapać nie można. Gość pali także drewnem, można powiedzieć ok, ale on zwozi całe konary i zrobił sobie tartak na podwórku. Piła tarczowa chodzi na okrągło np. przez całą sobotę, jak ludzie chcą odpocząć. Po prostu miodzio, jak nie smród, to hałas., swoją rodzinę też. W jego domu mieszkają 3 pokolenia, w tym małe wnuki... I nie jest to biedna rodzina, tylko kompletnie nie przystosowana mentalnie i kulturowo do życia w mieście. Ciekawostką jest także to, że gość w lecie pobiera wodę z hydrantu miejskiego na Warszawskiej i zwozi ją w baniakach do podlewania swojego ogródka. No cóż woda kosztuje, a tak ma za darmochę:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No , niestety nie jest to  prawda . Dwa tygodnie temu czekałam na autobus na przystanku przy ul.Zbożowej / blisko Sławinkowskiej /   i w  jednym  domów  obok przystanku  tak  dymiło się z komina ,że czekający  ludzie zakrywali usta i nosy ,żeby  nie wdychać tego świństwa .Więcej  kontroli powinno być wieczorem i w nocy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zdecydownie masz rację. W osiedlu bloków jest czystsze powietrze niz w osiedlu domków. Ostatnio podjechałem pod Aldika na Warszwaskiej i jak wyszedłem z samochodu, to malo nie padłem. Jeden wielki gryzący dym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poza niestety niską świadomością przyczyną jest zbyt wysoka cena gazu.Opłaty tzw przesyłowe, abonament to 50 procent sumy rachunku Poza tym zbytni fiskalizm przy obciążeniu paliwa podatkami. Jak gaz byłby tani, to nikomu nie chciałoby się palić w piecu tradycyjnym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na Ponikwodzie to samo. Pobudowali sobie 3 piętrowe stodoły i palą czym popadnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
węglem palono w piecach od zawsze. Tylko że chamstwo pali w piecach śmieciami,torbami plastikowymi i butelkami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Osiedle "domków górniczych" na Czechowie /chyba ul. Noskowskiego/. Jeden z właścicieli pali takie przedmioty, iż dym lecący z wysokiej rury umieszczonej na kominie ma barwę: żółtą, zieloną, rudą, pomarańczową, siwą itd. Smród niesie się na całą okolicę, a w pobliżu 4 boiska piłkarskie, do siatki i kosza, kort, boisko do gry na rowerach. Wieczorami przez nieszczelne okna "zapachy" wdzierają się do mieszkań. Straż Miejska i patrole policji nie widzą problemu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Potrzebny jest skuteczny patrol ekologiczny. Niby coś takiego jest w naszej straży miejskiej ale mam wątpliwości, co do jego działania. Na ul. Batorego jest taki skunks, który pali w piecu śmieciami, ponoć sąsiedzi ściągali patrol i NIC, Gość pali dalej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak się pali śmieciami to nie ma co się dziwić. Podobnież ludziska w piecach palą starymi oponami oraz ciuchami z szmateksów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piece nowej generacji potrzebują górnego rozpalania. Co to znaczy czyszczę piec zasypuję i rozpalam sterownik dobrze ustawiony robi resztę. Niestety dla leniwych jest to trudne"mam żar dosypię i ok " ale !!!! Wszystko co w węglu dobre po podgrzaniu łącznie ze smołą siarką wali słupem czarno żółtego dymu na ulice. Kupując piec nowej generacji warto się doszkolić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Patrol nic nie pomoże bo jak pisałem wcześniej bez palenia śmieci będę truł brakiem wiedzy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pana Prezydenta Żuka zapraszam na lubelski Węglin. To co tutaj się dzieje, przekracza ludzkie pojęcie. Jest kilku matołów w tej dzielnicy którzy skutecznie utrudniają innym normalne życie podtruwających ich pseudo-węglem od domokrążców. Ten pseudo węgiel nazywana jest też "śląską bogdanką z biedaszybów". A ci idioci tym palą na potęgę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najpierw edukacja. Powinna powstać jakaś ekipa fachowców pomagających palić ekologicznie ludziom w swoich własnych piecach. Sprawdzać, jak się nie nauczy, to karać. Jeśli się nie da, to proponować dofinansowanie do nowego kotła. Nie może być tak, że przez własną indolencję, czy skompstwo cierpieli uczciwi sąsiedzi. Nie tylko na dworze śmierdzi. Wentylacja w domach zasysa to brudne powietrze i wszyscy się trujemy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co bedzie jak do tego zabuduje sie klin przewietrzający miasto od północy i zachodu czyli Gorki Czechowskie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
No właśnie Sławinek I góra - działeczki małe i bardzo gesta zabudowa. Na ulicy mam sąsiada, który zwleka śmiecie z całego osiedla, nawet stare tapicerowane meble, płyty pilśniowe. Jak wrzuci to do pieca, a pali tym na okrągło przez cały rok, to śmierdzący dym wciska się wszędzie. Na dworze to tchu złapać nie można. Gość pali także drewnem, można powiedzieć ok, ale on zwozi całe konary i zrobił sobie tartak na podwórku. Piła tarczowa chodzi na okrągło np. przez całą sobotę, jak ludzie chcą odpocząć. Po prostu miodzio, jak nie smród, to hałas., swoją rodzinę też. W jego domu mieszkają 3 pokolenia, w tym małe wnuki... I nie jest to biedna rodzina, tylko kompletnie nie przystosowana mentalnie i kulturowo do życia w mieście. Ciekawostką jest także to, że gość w lecie pobiera wodę z hydrantu miejskiego na Warszawskiej i zwozi ją w baniakach do podlewania swojego ogródka. No cóż woda kosztuje, a tak ma za darmochę:)
Jak gość jest zaradny i przedsiębiorczy to możesz mu tylko pozazdrościć. Zawsze możesz robić to samo co on.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nazywajmy rzeczy po imieniu. Jak ktoś jest zatruwa otoczenie i do tego jest złodziejem, to wg ciebie jest zaradny i przedsiębiorczy? Niezłe standardy w tym Lublinie macie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zarabiam 1400zl miesięcznie dwie soboty darmo dla dyrektora czym mam palić z 1400 odejm dojazd zostaje 1100zl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sranie w banie! w piecach kiedyś paliła cała Polska! teraz śmierdzi?! truje?!popatrz mundrolku co wydobywa się z rury wydechowej twojego grata!i ile tego złomu jeździ po Polsce,dizle,dwusuwy,bez katalizatorów!to jest dopiero smród!to zatruwa powietrze,a nie dym z węgla!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...