Zakręcą kurek przewodniczącemu

jak zbierał podpisy też podszywał się pod pis

Niczym już nie jest w stanie nas zaskoczyć. Wiadomo co robił, robi i na podstawie tego jest 100 procentowa pewność, co będzie robił. Już tyle wiadomości na jego temat przerabialiśmy, że szkoda miejsca i czasu aby zajmować sie tym człowiekiem, bo panem to on nigdy nie będzie. Ja mam tylko czały czas przed oczami widok podczas ubiegłorocznych wyborów jak ubliżał Kobiecie, która przyszła na wybory. I jednocześnie w tym wszystkim straszną ułomność Komisji, która tego faktu nie zanotowała w protokole z pracy Komisji Wyborczej, a był to bardzo ważny incydent. To niedouczenie i strach. tylko przed kim i przed czym?

W Markuszowie przyczepiał swoje plakaty bezpośrednio do plakatów Żaczka - a w Kurowie do plakatów Małgorzaty Sadurskiej. Napis "Nasz kandydat" ma sugerować, że popiera go PIS (takie wrażenie stwarza plakat przyczepiony do plakatu kandydata z PiSu) - dopisek że jest "z Puław" ma stworzyć lepszy obraz Barwińskiego - żeby nikt nie kojarzył z tym markuszowskim Barwińskim z którego się wszyscy śmieją. Ale najlepszy jest tekst - "Lider listy do Senatu" jak wszyscy oprócz markuszowskiego kandydata do senatu wiedzą lider (od ang. leader) - to osoba lub organizacja przewodząca, stojąca na czele danej grupy. Cechą charakterystyczną lidera jest to, że ludzie lub organizacje same chcą go naśladować oraz łatwo poddają się jego przywództwu. Barwiński jest pierwszy na liście bo jest ułożona alfabetycznie - czy osoba będąca pierwsza w dzieniku szkolnym jest liderem?!!!!!!! A w zgłoszeniu jest napisane, że Leszek Barwiński jest przedsiębiorcą! Gdzie zatem ma zarejestrowaną działalność gospodarczą??? Może ktoś to sprawdzi?

A skąd wiesz, że nie odnotowała?

Czyli oszustwo za oszustwem. A może Pan dziennikarz napisałyby nastepny artykuł w prasie, a nie tylko dyskusje na forach internetowych?

mam temat dla pana redaktora:pani blondyna z najbliższego otoczenia senatora, bedzie przewodniczącą komisji wyborczej w Markuszowie, czy nie uważacie, że stwarza to realne zagrożenie, czy nie jest próba interwencji w liczenie głosów ( w odpowiednie liczenie głosów) ?A jeszcze może się okazać, że mężem zaufania bedzie sam senator, i co wy wtedy na to?

myślę, że podszywanie się pod listy pisu też mu nie pomoże, ani honoru nie przyspoży, ten człowiek jest już tak skompromitowany, że nawet gdyby sam papierz go popierł mało kto uwierzy w jego kompetencje

To jeszcze zależy, kto będzie w komisji obok "blond"? Jedne osoby pozwolą na kanty, a inne nie. Różnie może być. Sama na pewno będzie walczyła o swojego ......... "przełożonego". To już teraz będzie mógł ubliżać wyborcom do woli. Chyba, że będzie w drzwiach rąćzki całował. Tylko nie wiem czy kobiety podałyby mu własną dłoń. Mpja Żona na pewno nie. Miewa na jego widok odruchy wy....ne.

odruchy wymiotne to chyba ma więksość na jego widok

"Założenie butów - 30 sek. Spacer do lokalu wyborczego - 600 sek. Oddanie głosu - 120 sek. Ujrzenie miny senatora po wyborach - BEZCENNE ! 21 października - głosuj"

, Żaden polityk Cię nie przekonał. Nie wiesz, który z nich lepszy, który gorszy. Albo nawet gorzej: uważasz, że wszyscy gorsi. I dlatego nie będziesz głosować.A ja Ci mówię: głosuj. Głosuj, bo ludzie tacy, jak Ty, z dystansem do polityki (a może nawet z obrzydzeniem), to najczęściej ludzie rozsądni i normalni.Ludzie na sto procent przekonani o czyimś geniuszu, o wspaniałości jakiejś idei, zwykle mają w głowie mało oleju. A to z prostej przyczyny: żaden polityk nie jest doskonały, żadna idea sama nie zbawi Polski. Człowiek rozumny to wie i ma do polityków dystans.Stuprocentowi admiratorzy Kaczyńskich (a takich jest dużo) potrafią opowiadać o tym, jak Kaczyńscy gonią przestępców, w momencie, gdy Lepper dostaje nominację na wicepremiera. Kochają Macierewicza za to, że ten opublikował listę agentów (w roku 1992). A skąd wiadomo, że to byli naprawdę agenci? A no stąd, że Macierewicz tak powiedział, chociaż IPN i sądy twierdzą co innego. Kółko się zamyka: kochamy Macierewicza za to, że ujawnił coś, co tylko on uważa za prawdę.Fanatyczni zwolennicy liberalizmu (często zakochani w Januszu Korwinie-Mikke) nie są lepsi: to ludzie, którzy nawet nie widzą, jak wielu rzeczy sam wolny rynek nie jest w stanie załatwić.I tak dalej, przykładów jest pełno i na prawicy, i na lewicy.Jedno jest pewne: oszołomy pójdą głosować. Pójdą, bo każdy z nich jest przekonany, że broni Jedynej Prawdy. Czy chcesz, żeby o rządach w Twoim mieście, w Twojej gminie, w Polsce decydowało to, który polityk zbierze wokół siebie więcej oszołomów? Od Ciebie zależy, czy tak będzie: albo zagłosujesz Ty i Twój głos zadecyduje, albo zostaniesz w domu, a głos innych ludzi, głupszych od Ciebie, zadecyduje za Ciebie.A jeśli nie wiesz, na kogo głosować? Dowiedz się, podyskutuj, przemyśl. I głosuj. Być może źle wybierzesz, ale jedno jest pewne: jeśli nie zagłosujesz, to oszołom, który zagłosuje za Ciebie, wybierze gorzej, niż Ty.A jeżeli wszystkich kandydatów uważasz za beznadziejnych? Może to i prawda, że są beznadziejni, ale na pewno nie są identyczni. Gdybyś miał wybór między Hitlerem a Łukaszenką, co byś zrobił? Ja bym zdecydowanie wybrał Łukaszenkę, bo, choć to człowiek potworny, to uczynił dużo mniej zła, niż Hitler. I Ty wybierz względnie najlepszego kandydata. Jeśli znajdziesz kogoś, kto wzbudzi Twe zaufanie, to głosuj na niego, a jeśli nie - to głosuj na stosunkowo najznośniejszego, choćby nawet był podobny do Łukaszenki.A jeżeli nie masz siły albo czasu? Jeżeli nie masz meldunku i trzeba biegać za papierkami? Pamiętaj, że rządy w Polsce są w Twoich rękach. Nie żyjemy w PRL, gdzie rządziła partia, lecz w demokracji. Rządzisz Ty. Głosując lub rezygnując z głosowania decydujesz o losach Polski. Nawet, jeśli kosztuje Cię to wiele wysiłku, masz moralny obowiązek głosować, aby Polska była dobrze rządzona.Prośba: Przekaż ten apel innym. Im więcej ludzi zagłosuje, tym mniej władzy będą miały oszołomy.

I znów tylko 21 - drodzy rodacy, może, może jeszcze z 1 głosik?

Pamiętajmy o ciszy wyborczej w sobotę i nie bierzmy przykładu z senatora. Bo on ma inne nawyki, nijak mające się do prawa.

szkoda tych paru złotych za sms'a na tego "pana"

Przypomniałem sobie dziś co działo się przez dwa lata rządów PiS i zachodzę głowę jak ja to przeżyłem? Nie znajduję odpowiedzi, wiem jednak jedno, drugi raz tego nie przeżyję. 21X mam chytry plan. Wstaje rano i jak gdyby nigdy nic, jem sobie śniadanko, pije kawę, myję zęby i czekam na właściwy moment. Nagle, niespodziewanie, ni stąd ni zowąd dostaję impuls i lecę przed siebie. Mijam domy sąsiadów, przystanek, sklep, wchodzę w ostry zakręt, przebiegam szose i już za starą lipą pokazuje się cel podróży - SZKOŁA. W tej szkole odbywa się dziś wielka lekcja demokracji, biorę kartkówkę i skreślam prawidłową odpowiedź. Pytanie jest tylko jedno: `Wybierasz PiS, czy Polskę zdrowych na ciele i umyśle Polaków' i nie mam wątpliwości. Głosuję na Polskę zdrową na ciele i umyśle, eliminuje wirusa PiS - zabijam śmiechem.

Rozsądni tak zrobią.

Wczoraj w Gazecie wyborczej było fantastyczne podsumowanie. Ekstra.

Nie było spotu wyborczego "naszego" kandydata, natomiast był artykuł w Gazecie Wyborczej podsumowujący (może jeszcze nie do końca) dorobek fantastycznego inaczej. A tak swoja drogą ciekawe jak zaprezentuje sie w te wybory, czy będzie powtórka z rozrywki (klasy i kultury z poprzednich wyborów?)

Nie ma co sobie przypominać, to trwa cały czas.

na uczciwość wyborczą tego pana bym nie liczył, więc napewno bedziemy mielui powtórkę. nie po nic blondyna jest wkomisji