Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Wina tylko wina w opiece społecznej gminy Strzyżewice żaden pracownik z tej opieki nie spełnia swojej pracy godnie wobec człowieka biednego,najprosciej jest wypisac wniosek i postaic decyzje o odebraniu dziecka,ludzie którzy pisza o pomoc materialną dostaja tylko 150zł na trzy miesiące i czasami pare worków wegla na zime na rodzine.To smiech,pracownicy opieki biora pensje z naszych podatków i mają reszrte ludzi gdzieś. Jestem mieszkancem tej gminy i wiem że lepsza maja pomoc ludzie bardziej zamężni od tej rodziny Sebastiana wstyd opieko SPOŁECZNA.A jeszcze daja takim ludziom kase co tylko w sklepie wino kupują a jak maja paczki żywnosciowe to sprzedaja za spirytus na mecie.Jaka tu sprawiedliwość.Wszyscy mieszkancy gminy powinny stanąc w obronie tej rodziny z BYSTRZYCY.OPIEKA JAK ZA KOMUNY BRAWO GMINA STRZYZEWICE!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję oddać pieniądze z pomocy społecznej społeczności i niech dzielą między sobą, to dopiero byłby dobrobyt, pijaczki pod sklepem i tak by zapewne stali, a pieniądze brała by elyta - ci co nie piją
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
C coraz wyrażniej widać na tym forum że pracownicy ug. Strzyżewice ktoś nauczł szybko czytać , a moze to nakaz od Wójta?,brońcie się urzędasy brońcie, z pania Sawicka na czele ,rozprawa juz nie ługo a jeśli śędzia pójdzie po rozum do głowy i karze oddac rodzicom dziecko to moze ktoś też skontroluje OPS w Strzyzewicach , i kturaś z pań po tej kontroli sama będzie musiała kożystac z pomocy ośrodka w postaci zapomogi ,a jeśli nie będzie miała pracy to komus przyjdzie do głowy zabrac jej dziecko bo nie będzie mogła mu zapewnić GODNYCH WARUNKÓW DO ŻYCIA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
D napisał:
C coraz wyrażniej widać na tym forum że pracownicy ug. Strzyżewice ktoś nauczł szybko czytać , a moze to nakaz od Wójta?,brońcie się urzędasy brońcie, z pania Sawicka na czele ,rozprawa juz nie ługo a jeśli śędzia pójdzie po rozum do głowy i karze oddac rodzicom dziecko to moze ktoś też skontroluje OPS w Strzyzewicach , i kturaś z pań po tej kontroli sama będzie musiała kożystac z pomocy ośrodka w postaci zapomogi ,a jeśli nie będzie miała pracy to komus przyjdzie do głowy zabrac jej dziecko bo nie będzie mogła mu zapewnić GODNYCH WARUNKÓW DO ŻYCIA.
nie jestem pracownikiem socjalnym ale po twoich błędach widać, że ty na pewno nie załapałbyś się/załapała byś się na tego pracownika, bo czego może taka osoba niedouczona jak ty nauczyć dziecka. Także zamiast wypisywać głupoty to do pomocy tej rodzinie, zrobić pranie, pomalowanie ścian, sprzątanie itp. bo ta rodzina nawet tego nie ma ochoty robić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~gość~ napisał:
peter, żadne zamówienie. ta tragedia poruszyła wiele osób, nawet pracowników domu dziecka do którego trafił Sebastian. Główną winę ponoszą władze gmniny, które zapewne nakazały ops załatwienie w ten sposób sprawy. Na pewno nakazały, bo bez ich wiedzy i zgody ops i nie tylko nie może nic zrobić. co do artykułu, to teraz wójt rozpoczął polowanie na tego/tych, kto nadał sprawe mediom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dexe napisał:
Wina tylko wina w opiece społecznej gminy Strzyżewice żaden pracownik z tej opieki nie spełnia swojej pracy godnie wobec człowieka biednego,najprosciej jest wypisac wniosek i postaic decyzje o odebraniu dziecka,ludzie którzy pisza o pomoc materialną dostaja tylko 150zł na trzy miesiące i czasami pare worków wegla na zime na rodzine.To smiech,pracownicy opieki biora pensje z naszych podatków i mają reszrte ludzi gdzieś. Jestem mieszkancem tej gminy i wiem że lepsza maja pomoc ludzie bardziej zamężni od tej rodziny Sebastiana wstyd opieko SPOŁECZNA.A jeszcze daja takim ludziom kase co tylko w sklepie wino kupują a jak maja paczki żywnosciowe to sprzedaja za spirytus na mecie.Jaka tu sprawiedliwość.Wszyscy mieszkancy gminy powinny stanąc w obronie tej rodziny z BYSTRZYCY.OPIEKA JAK ZA KOMUNY BRAWO GMINA STRZYZEWICE!!!!!!!!
JAK CZYTAM WIEKSZOSC TYCH WYPOWIEDZI ZE WINNA JEST OPIEKA TO MNIE TRAFIA SZLAG ZNAM TYCH LUDZI LENIE LENIE I JESZCZE RAZ LENIE PROSCIEJ JEST WYCIAGNAC REKE PO ZAPOMOGE CZY COKOLWIEK ZAMIAST WZIAC SIE DO ROBOTY DO CHOLERY MLODZI LUDZIE TYLKO ZE RECE ICH NIE BEDA BOLALY OD PRACY BO NIGDY SIE ZA NIA NIE WZIELY
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowni państwo!jestem oburzona zaistniała sytuacja czyli brutalne i podstepne zabranie dziecka z tej rodziny.Nie mniej jednak gdzie byli sasiedzi,znajomi ,rodzina przed zaistniała sprawa.Skoro jestem przy rodzinie-dobrze znam babcie Sebastiana -mame matki)bardzo jestem zbulwersowana na jej stoicki,cyniczny spokój gdy dzieje sie krzywda bliskim.Babcia jest włascicielka bardzo ładnego domu o kilku pokojach gdzie zamiast zajac sie wnuczkiem i chora corka przyjela pod dach nowego meza i jego starenka matke.Mało tego ,obok tego ładnego domu jest jeszcze dom po jej zmarłych rodzicach czyli dziadkach pani Joli,ktory stoi pusty...Siostra natomiast i ciotka chłopca ma 3 kondygnacyjny nowy ,piekny dom w ktorym mieszkaja we 4.Prosze państwa nie wyobrażam sobie spokojnych świat,objadania sie ze swiadomościa ze dzieje sie krzywda moim bliskim.Tak zamożna rodzina nie chce pomoc- to okrótne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Źle się stało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rodzice Sebastiana nigdy nie pracowali, nie maja zadnego, nawet najprostrzego wyksztalcenia i zyja od zawsze z darowizm i z tego co tu i tam "znalezli". Gdyby nie urzedowa interwencja do dnia dzisiejszego chlopak chodzil by brudny, glodny i schorowany i nikt by sie na niego nie obejrzal.Nawet ten nagle tak pomagajacy ksiadz. Tak bylo przez tyle lat, nikt tam nie zajrzal. W chwili obecnej dla rodziny zrobiono bardzo duzo i jej jedynym obowiazkiem by bylo, starac sie o porzadek w za darmo wyremontowynym domu i brac leki, zarowno ojciec, jaki matka. Pan i pani Kita niestety nawet tego nie potrafia. Kto jeszcze chce tym doroslym ludziom pomoc, moze co dzien tam chodzic sprzatac, zmywac i gotowac, moze tez grzadki zasiac i oplewic,bo to tez jest dla pani Kitowej zbyd duze obiazenie. No i ktos z samochodem by sie przydal, by jezdzic na zakupy. Dlaczego nie?!Kazdy jest mile widziany,tyle ludzi ubolewa przeciez nad ta rodzina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rodzice Sebastiana nigdy nie pracowali, nie maja zadnego, nawet najprostrzego wyksztalcenia i zyja od zawsze z darowizm i z tego co tu i tam "znalezli". Gdyby nie urzedowa interwencja do dnia dzisiejszego chlopak chodzil by brudny, glodny i schorowany i nikt by sie na niego nie obejrzal.Nawet ten nagle tak pomagajacy ksiadz. Tak bylo przez tyle lat, nikt tam nie zajrzal. W chwili obecnej dla rodziny zrobiono bardzo duzo i jej jedynym obowiazkiem by bylo, starac sie o porzadek w za darmo wyremontowynym domu i brac leki, zarowno ojciec, jaki matka. Pan i pani Kita niestety nawet tego nie potrafia. Kto jeszcze chce tym doroslym ludziom pomoc, moze co dzien tam chodzic sprzatac, zmywac i gotowac, moze tez grzadki zasiac i oplewic,bo to tez jest dla pani Kitowej zbyd duze obiazenie. No i ktos z samochodem by sie przydal, by jezdzic na zakupy. Dlaczego nie?!Kazdy jest mile widziany,tyle ludzi ubolewa przeciez nad ta rodzina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rodzice Sebastiana nigdy nie pracowali, nie maja zadnego, nawet najprostrzego wyksztalcenia i zyja od zawsze z darowizm i z tego co tu i tam "znalezli". Gdyby nie urzedowa interwencja do dnia dzisiejszego chlopak chodzil by brudny, glodny i schorowany i nikt by sie na niego nie obejrzal.Nawet ten nagle tak pomagajacy ksiadz. Tak bylo przez tyle lat, nikt tam nie zajrzal. W chwili obecnej dla rodziny zrobiono bardzo duzo i jej jedynym obowiazkiem by bylo, starac sie o porzadek w za darmo wyremontowynym domu i brac leki, zarowno ojciec, jaki matka. Pan i pani Kita niestety nawet tego nie potrafia. Kto jeszcze chce tym doroslym ludziom pomoc, moze co dzien tam chodzic sprzatac, zmywac i gotowac, moze tez grzadki zasiac i oplewic,bo to tez jest dla pani Kitowej zbyd duze obiazenie. No i ktos z samochodem by sie przydal, by jezdzic na zakupy. Dlaczego nie?!Kazdy jest mile widziany,tyle ludzi ubolewa przeciez nad ta rodzina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...