Ale problem!, Ja nie miałem przez cały miesiąc bo zamarzł mi wodociąg, właśnie wczoraj puscił mróz i woda znów popłynęła, radości nnie bylo końca, ale to nie jest problem. Znam większe - zbytnie przyzwyczajenie do dobroci cywilizacji i oczekiwanie aż władza zrobi... Nie znam drugiej takiej gminy w powiecie puławskim i tak aktywnego burmistrza jak ten opisywany. Może trzeba było samemu ruszyć tyłek już pierwszego dnia i coś w tej sprawie zrobić. A tak swoją drogą panie Stanisławie, to jak się mieszka na ulicy Polnej, to to zobowiązuje, kto to wymyslił, żeby na polnej drodze była bieżąca woda, no chyba tylko deszczówka ;-) Pozdrawiam mieszkańców ulicy Polnej i całego Żyrzyna
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz