Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

13 maja skasowali trzynastą egzaminacyjną toyotę

Utworzony przez ~mała~, 15 maja 2009 r. o 07:36 Powrót do artykułu
"z zielną strzałką " :-)))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy taki egzamin traktuje się jako niezdany, czy wynik jest nieokreślony? Kto płaci za powtarzany egzamin?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wydaje mi sie ze ma to związek z tym ze samochody egzaminacyjne zmieniły kolor , ludzie są wzrokowcami , a kolor czerwony był jakos bardziej rzucajacy sie w oczy >> pozdrowienia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja myślę, że ma to związek z tym, że L-ki zatrzymują się nagle w sytuacjach, gdy normalny człowiek, by jechał, czym zupełnie zaskakują kierowców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JAKOŚ WCALE MNIE TO NIE DZIWI... mój egzaminator zatrzymał eLkę z piskiem na środku skrzyżowania, bo wjechałem na pomarańczowym(światło zmieniło się tuż nad samochodem) - dobrze że nikt za nami nie jechał, bo na 100% skończyło by się tak samo jak w artykule!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to chyba mieliśmy tego samego egzaminatora;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy nie powinie się zatrzymać ZA znakiem STOP. Tak mnie uczono na kursie 12 lat temu, Bardzo proszę o konkretną odpowiedź.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
elki "L" won z kaliny.Tu juz sie nie da jezdzic .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~ktos~ napisał:
Wydaje mi sie ze ma to związek z tym ze samochody egzaminacyjne zmieniły kolor , ludzie są wzrokowcami , a kolor czerwony był jakos bardziej rzucajacy sie w oczy >> pozdrowienia
No nie!! To wielka tablica na dachu z literą "L" już nie wystarcza??!! Jak można się nie zorientować, że przed nami jedzie L-ka... @Beret Każdy świadomy kierowca wie, że L-ki czasem zachowują się dziwnie i nieprzewidywalnie na drodze, dlatego trzeba na nie uważać i zachować odstęp! Kto tego nie robi sam jest sobie winien...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
elki "L" won z kaliny.Tu juz sie nie da jezdzic
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@lokator ciebie powinni wyżucić z kaliny - też kiedyś się uczyłeś jeździć "L-ką" a teraz jeździsz jak wariat, nie zdziwie się jak w końcu uderzysz na minę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Beret, to , ze L-ki zatrzymują się na "stopie" nie uważasz za normalne??? Ups, jak tak, to pozostań przy tym nakryciu głowy!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lokator napisał:
elki "L" won z kaliny.Tu juz sie nie da jezdzic
A gdzie się oni mają uczyć jeździć ??? Najlepiej od razu dać im prawo jazdy i niech siebie i nas powybijają. Trochę cierpliwości. Każdy z nas kiedyś się uczył i jeździł jak ostatni gamoń. Co do przepisów, przed strzałką zawsze należy się zatrzymać, jak dojeżdżamy do przejścia, ale widzę że "mistrzowie prostej" nigdy o tym nie słyszeli. Za przejazd na żółtym można dostać mandat i według przepisów, co jest bzdurą, trzeba wyhamować, nawet ryzykując, że ktoś nam wtedy wjedzie w d... No nie mówię o sytuacjach, kiedy naprawdę już nie można się zatrzymać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale jak to jest ze tam na zdjeci niema zadnego stopu tylko prosta droga w strone makro tam dalej jest stop kolo ronda.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dokładnie zatrzymują się przed swiatlami prawie ze z pskiem, frajery a nie egzaminatorzy ciekawe czy zdało to co jechało hahaha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mon napisał:
Beret, to , ze L-ki zatrzymują się na "stopie" nie uważasz za normalne??? Ups, jak tak, to pozostań przy tym nakryciu głowy!!
Nakrycie głowy noszę dumnie! Natomiast ty, mój szanowny dyskutancie(-tko), racz zwrócić uwagę, że nigdzie w swojej wypowiedzi nie wspomniałem o żadnym znaku STOP. L-ki rzeczywiście zachowują się nieprzewidywalnie i należy na nie zwracać szczególną uwagę ale niektóre z nich zachowują po prostu bezmyślnie. Nagminne jest to, że np. na skrzyżowaniu albo przy zjeździe z ronda L-ka rusza, by za chwilę gwałtownie zahamować, bo kursant się przestraszył lub stwierdził, że jednak nie da rady. W tym czasie kierowca za L-ką również zaczyna ruch, z tym że przeważnie nie patrzy przed siebie ale ma głowę zwróconą np. w lewo, obserwując ruch z lewej. I wtedy jest bum w tyłek. Jak ktoś ma ochotę zapraszam na rondo przy OBI/Makro, zjazd w Krańcową. Nie ma tygodnia, by na poboczu nie stała tam jakaś stuknięta L-ka. Przyczyna praktycznie zawsze taka sama. Na drodze należy oczywiście zachować czujność i stosować zasadę ograniczonego zaufania ALE eLek jest obecnie takie zatrzęsienie, że czasami można palce obgryźć z nerwów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziadzia, Ty też kiedyś byłeś kierowcą "L" i jeździłeś niezbyt pewnie ze strachem w oczach. Każdy kiedyś musiał się nauczyć, nie od razu jest się piratem drogowym i najmądrzejszą i najlepszą osobą kierującą na drodze. Także trochę zrozumienia....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miki napisał:
Czy nie powinie się zatrzymać ZA znakiem STOP. Tak mnie uczono na kursie 12 lat temu, Bardzo proszę o konkretną odpowiedź.
Znak STOP zobowiązuje do bezwzględnego zatrzymania pojazdu w takim miejscu aby z lewej i prawej strony była dobrze widoczna jezdnia na którą mamy zamiar wjechać, może to być przed znakiem jak i za znakiem.Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale na zdjęciu faktycznie jest przedstawione miejsce w którym nie tylko że nie ma żadnej zielonej strzałki , znaku stop , przejscia dla pieszych itp . Jedyny znak jaki tam stoi to "ustąp pierwszeństwa przejazdu , więc po jaki ciul instruktor tam zatrzymywał auto . Wymaga się od kierowców aby "zachowywali szczególną ostrożńość" na widok "L" , dobrze , ale instruktor też ma lusterka i również musi zwracać baczna uwagę na to co dzieje się na drodze . Jestem ciekaw co miałby do powiedzenia gdyby z tyłu jechał TIR , a w tym miejscu jest to możliwe , lub też czy zatrzymałby w podobny sposób samochód na przejeździe kolejowym by wytłumaczyć kursantowi co zrobił źle , a tam są znaki stop i migające czerwone lampki czasami i dużo więcej ciekawych znaków . Przypomina mi się zachowanie mojego instruktora , który jak minąłem znak stop wrzasął "stój" - więc stanąłem , w miejscu ( szczęściem nie było nic z tyłu ) . Stanąłem na środku przejscia dla pieszych , kawałek od skrzyżowania i w tym miejscu wysłuchałem wykładu , że w przypadku znaku "stop" należy się zatrzymać przed skrzyżowaniem . Sądzę że instruktorzy zamiast pieprzyć o pogodzie , wczorajszym serialu czy innych bzdurach powinni z wyprzedzeniem śledzić rozwój na drodze i odpowiednia instruować kursanta , a w szczególnych wypadkach sami powinni przejmować kontrolę na pojazdem . Co zrobi kierowca na widok znaku "ustąp pierszeństwa przejazdu " - zwolni , co zrobi kursant w takiej sytuacji i po trafnej uwadze instruktora - stanie ...... a z tyłu osiemnastokołowiec bacznie śledzący zachowanie "elki" odpali silniki rakietowe i bezpiecznie przeleci nad nauką jazdy . Wiara czyni cuda , tutaj instruktor był małej wiary .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WORD w Lublinie to najlepsza maszynka do robienia pieniędzy, dlatego płacz dyrektora jest żenujący!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...