Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Zdajesz sobie sprawę, że to co napisałeś jest pomówieniem urzędnika państwowego o korupcję, jeżeli nie masz dowodów to masz wyrok. Internet nie jest anonimowy i ustalenie Twojej tożsamości nie jest problemem.
  To jest właśnie ogólna kwintesencja "polskiego wymiaru sprawiedliwości" - nazwać złodzieja złodziejem to największe przestępstwo. Akurat z sanepidem nie mam nic wspólnego ale poziom łapówkarstwa w systemie państwowo/urzędniczym jest porażający.  Kto nie był np. w szpitalu ten tego nie wie, kto nie miał do czynienia z sądownictwem ten tez tego nie wie . A najgorzej  jest na styku zamówień publicznych tam gdzie urzędnik wydaje publiczne pieniądze , jeśli nawet nie ma korupcji to jest kolesiostwo czyli swój-swojemu. To co jest ujawniane to tylko wtedy gdy ktoś nie podzielił się z kimś "wystarczająco uczciwie". Skala tego problemu jest ogromna bo Polacy  mają to w genach. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
My też przyjdziemy!!!!Świetny pomysł.Lubimy zwierzęta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WUJEK DOBRA RADA - moja propozycja jest taka: Jeśli w tym kraju nie można zrobić czegoś normalnie to należy zwalczyć ten system ich własną bronią . Ja założył bym fundację opieki nad zwierzętami , mieszkały by sobie tam koty a ludzie wpadali by w odwiedziny na kawę i ciasto które było by "za darmo" . W ramach grzeczności zostawiali by dobrowolne wpłaty na rzecz fundacji , grzecznościowo było by to tyle ile przy obecnym cenniku. Myślę że ludzie byli by uczciwi i dawali w "datkach" nawet więcej i tym sposobem można obejść taką instytucję jak sanepid. Bo kto komu zabroni przyjść do mojej fundacji i napić się kawy???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czekam na proces... z checia popatrze jak kolejne instancje miażdżą pana Białka, ponieważ pomijajac sama nie do końca w moim guscie koncepcje( ale to rzecz gustu) , to glupota wlasciciela powala z nóg! Panie ..nie rozumiesz pan ze narazasz sie na smiesznosc? decyzje zapadaja zgodnie z przepisami, kary nakladane slusznie... a jeszcze sie sadzic ??? radze.. zbasttuj pan bo tylko czas, nerwy i srogie koszta sadowe dojdą....mam do czynienia na co dzien z urzedami i owszem, zdarzaja sie przypadki "na krawedzi",ale zawsze udaje sie dojsc do porozumienia..ale troszke inna droga niz awanturnictwo (zwlaszcza jak tutaj: w przypadku slusznych decyzji administracyjnych!)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z jednej strony państwo (sanepid) za wszelka wbrew naszej woli dba o nasze zdrowie (np żebym się od kota nie zatruł) a z drugiej strony na każdym rogu w każdym kiosku i sklepie mogę kupić papierochy czy wódkę i truć się nimi do woli. Co co to ku..wa jest za opieka??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z jednej strony państwo (sanepid) za wszelka wbrew naszej woli dba o nasze zdrowie (np żebym się od kota nie zatruł) a z drugiej strony na każdym rogu w każdym kiosku i sklepie mogę kupić papierochy czy wódkę i truć się nimi do woli. Co co to ku..wa jest za opieka??
  słuszna uwaga:) nastolatka moze kupic w aptece pigulke wczesno-poronna a nie moze kupic cukierow w sklepiku szkolnym... ale niestety, to wlasciciel, znajac przepisy ( zakladam ze je zna) powinien otwierajac tego typu lokal zadbac o jak najwyzszy standard ..ale nie, on idzie w  zaparte..:/dura lex, sed lex
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cyrk jakich mało,idą nowe trendy -właściciele lokali zaczynają kwestionować decyzje wydawane przez urzędy zajmujące się ochroną zdrowia .....?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest właśnie ogólna kwintesencja "polskiego wymiaru sprawiedliwości" - nazwać złodzieja złodziejem to największe przestępstwo. Akurat z sanepidem nie mam nic wspólnego ale poziom łapówkarstwa w systemie państwowo/urzędniczym jest porażający.  Kto nie był np. w szpitalu ten tego nie wie, kto nie miał do czynienia z sądownictwem ten tez tego nie wie . A najgorzej  jest na styku zamówień publicznych tam gdzie urzędnik wydaje publiczne pieniądze , jeśli nawet nie ma korupcji to jest kolesiostwo czyli swój-swojemu. To co jest ujawniane to tylko wtedy gdy ktoś nie podzielił się z kimś "wystarczająco uczciwie". Skala tego problemu jest ogromna bo Polacy  mają to w genach. 
dziwne , bo we wszystkich tych firmach wiszą certyfikaty ISO . i krzyże
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a w pewnych sklepach latają wróble, myszy mają gniazda między paczkami czipsów,a obsługa zmywa przed otwarciem slady szczurzych łap i jakoś pół miasta tam lata , kupuje produkty spożywcze i nikt się nie burzy. Niech pan własciciel oddzieli tą część barową dla świetego spokoju oburzonych, którzy i tak tam nigdy nie przyjdą i już. W pewnym miescie(nie powiem gdzie bo jeszcze doniosą)jest cudna knajpa na starym mieście, gdzie swobodnie wchodzą koty z ulicy, włóczą sie miedzy stołami, przesypiają deszcz na parapetach.Knajpa jest pełna do wczesnych godzin porannych i nikomu futrzaki nie przeszkadzają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n,1000096538,korupcja-w-sanepidzie-za-kosz-z-lakociami-przymknely-oko-wideo.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SZKODA ŻE PAN BIAŁEK NIE ROZUMIE, ŻE PRAWO, TO JEST PRAWO, DZIWNE, ŻE SZTANDAR LUDU ROBI MU TAKĄ REKLAMĘ, CZYŻBY NIEPODPISANY AUTOR "kp" POBIERAŁ WIERSZÓWKĘ NIE TYLKO Z REDAKCJI DZIENNIKA WSCHODNIEGO
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak juz jest wtym chorym kraju jak ktos zrealizuje fajny i porzyteczny pomysl to na drugi dzien ma na karku conajmniej 2 3 firmy typu sanepid skarbowka itp takim jestesmy narodem udupić kazdego kto chce cos zrobic wbić go w masę sredniactwa i zamknąć mu gębę a jak nie to doprowadzić w majestacie prawa do bankructwa chory poj...ny kraj tu nigdy nie będzie lepiej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda , że właściciel udaje, że nie rozumie co to są choroby odzwierzęce. Kasa, kasa, za cenę czyjegoś zdrowia. Będzie się odwoływał, żądal odszkodowania… . I to jest upadek moralności, spadek jeszcze po PO. Smutne, a nawet żałosne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właściciel chyba jest idiotą jeśli myślał że coś takiego przejdzie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy kocie odchody na podłodze mogą komuś zaszkodzić? Chyba nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja pier… w czym problem powiesic na drzwiach kartke "wchodzisz na własne ryzyko" sanepid powinien sie odczepic, a Ci którzy chcą pić kłaki jakiegoś klakiera w kawie niech sobie piją
...tak a kto zapłaci odszkodowanie tym którzy doznają utraty zdrowia ? Powinien Pan Biznesmen ale On pewnie tego nie wie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda , że właściciel udaje, że nie rozumie co to są choroby odzwierzęce. Kasa, kasa, za cenę czyjegoś zdrowia. Będzie się odwoływał, żądal odszkodowania… . I to jest upadek moralności, spadek jeszcze po PO. Smutne, a nawet żałosne.
Tak się robi w Polsce interesy. I taka jest uczciwość tzw biznesmenów. A może on jest z tych "nietykalnych biznesmenów"?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Guest (10 stycznia 2016 o godzinie 13:44) Czy kocie odchody na podłodze mogą komuś zaszkodzić? Chyba nie. z budki spadłeś? ten internet posiał już zbyt wielu idiotów. polecam zajrzeć na google.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na szczęście choroby "odzwierzęce" to minimalny odsetek tego czym można się zarazić i naprawdę trzeba się napracować żeby coś złapać:) Poza tym nie ma co jęczeć i narzekać, jak się nie podoba nie chodzić do takich miejsc! Lepiej biegać po deptaku i zamawiać super dania ze stęchłego mięska - na zdrowie! To dopiero kopalnie chorób hahaha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy kocie odchody na podłodze mogą komuś zaszkodzić? Chyba nie.
Koty zawsze załatwiaja się do kuwety. Nie trzeba ich tego nigdy uczyc, same lapią o co chodzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...