Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

26-latek zginął w wypadku na Kalinowszczyźnie. Lexus rozpadł się na części

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 26 października 2017 r. o 08:09 Powrót do artykułu
Mój Boże, ależ musiał przygrzmocić... Niech mu ziemia lekką będzie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lexus rozpad się na części?? ale było "grubo" na liczniku prędkości albo ów pojazd był od pana romka.... przykre...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja biorę akumulator. Jak by tak nie cisną to by nie przygrzmocił dobrze ze nikogo obok nie było.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Raczej przesadził z prędkością... dobrze, że nikogo nie było na chodniku ani nikogo więcej nie skrzywdził... potencjalny zabójca, który sam się wyeliminował ze społeczeństwa. Teraz to dzieci mają dobrze 26 latek i LEXUS...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaką ziemia lekką będzie ?! Na własne życzenie !!! ;/ Totalny idiota. A mówią, że lexusy takie dobre B-). Na głupotę nie ma lekarstwa ?. Dobrze, że komuś bidy nie narobił ...matoł jeden.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ochrońcie to drzewo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Lexus rozpad się na części?? ale było "grubo" na liczniku prędkości albo ów pojazd był od pana romka.... przykre...
Auto rozpadło się akurat w miejscach gdzie się ćwiartkę odcina - na progach, słupkach i fartuchu. Najmocniejsze części konstrukcyjne auta nie wytrzymały? Chyba "igiełka" sprowadzona ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jakim trzeba być idiotą aby na tak ruchliwej ulicy jechać z tak dużą prędkością? Tym razem sam sobie zrobił krzywdę ale oglądacie z TV jak wariaci drogowi wjeżdżają na chodnik i zabijają ludzi. Druga sprawa to sam stan techniczny auta które musiało być spawane i złożone z 2 innych aut albo tak skorodowane że się rozpadło na 2 połówki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
samochód sie nie rozpad , straż rozcina na pół żeby wyciagnać kierowce
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Patrząc po skutkach to 50 km/h nie jechał, bardziej 130 km/h. Szkoda chłopaka, ale na tegoroczny 1 listopada na cmentarzu się jeszcze załapie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rodzice kupili rodzice pochowaja śp
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Straż podłogi nie rozcina i nie rozciąga po okolicy połówek samochodu. Myśl logicznie młodziku! Czy z tyłu miał grubą rurę wydechową?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zaraz jakiś palant się odezwie że to wina braku TOR-u w Lublinie, ale na szczęście nikt juz na to się nie nabiera.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jechał szybko, ale bezpiecznie, jak większość Polaków. 50km/h to jeżdżą frajerzy, zawalidrogi. Normalni ludzie jeżdżą szybko, alebezpiecznie. Jak ten zawodnik. Statystyki są jakie są. Polacy giną na drogach jak muchy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
naped na tyl slisko duza predkosc owinol sie o drzewo i urwało przód
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gdyby Straż rozcięła auto na połówki to po co by miała jedną z nich wyrzucić na jezdnię? Straż chcąc uwolnić kierującego najczęściej odcina dach, słupek środkowy i usuwa drzwi. To auto musiało być zespawane z dwu połówek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Pomimo reanimacji, kierujący pojazdem 26-latek zmarł na miejscu. Mężczyzna podróżował sam - mówi Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji. Pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji, kierujący pojazdem 26-latek zmarł. Mężczyzna podróżował sam." Wy sprawdzacie co piszecie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prędkość była nie mała, tragedia ale niestety na własne życzenie.. ale i auto nie było funkiel nówka od dziadka z niemec pewnie spawane bo by się na dwie części nie rozpadło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
"Pomimo reanimacji, kierujący pojazdem 26-latek zmarł na miejscu. Mężczyzna podróżował sam - mówi Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji. Pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji, kierujący pojazdem 26-latek zmarł. Mężczyzna podróżował sam." Wy sprawdzacie co piszecie?
 Raz mówił policjant, raz dziennikarz. Policjant z obowiązku, dziennikarz z wierszówki. Efekt widać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szaleniec albo samobójca? Dobrze że w drzewo a nie np. jak w Łopienniku w inne auto.Bynajmniej nikogo nie skrzywdził na drodze- bo pewnie w domu czarna rozpacz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...