Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Mam nadzieję, że to nie z publicznych pieniędzy finansowana jest ta sokola telenowela.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak się kończy żarcie byle czego z marketów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierdol się śmieciu ***y, na pewno twój udział w tych publicznych pieniądzach jest wstrząsająco ogromny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam nadzieję, że więcej pieniędzy publicznych zostanie przeznaczonych na pomoc tym pięknym ptakom. Tobie gościu życzę aby gołąbki częściej celowały na parapet i samochód. Każde stworzenie ma prawo do życia, ale "co za dużo to nie zdrowo".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawo do życia to nie to samo co obowiązek życia - w naturze te zwierzęta doskonale radzą sobie same, bez głupich ludzi którzy najpierw je wybijali a teraz wmawiają sobie że bez ich pomocy natura sobie nie poradzi...zgrywacie wielkich miłośników przyrody, a tak naprawdę to wasza zabawa z nudów i zaspokajanie próżności - jak kupowanie pudla, tylko za publiczne pieniądze. Jak następnym razem zobaczycie matkę wyrzucającą z gniazda chore młode (bardzo częste np. u bocianów), to będziecie zwierze stawiać przed sądem za dzieciobójstwo?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może była jakaś awantura "domowa" Samiec przyleciał po długim weekendzie podpity , doszło do awantury i samica dostała lańsko. Taki monitoring przydał by się u moich sąsiadów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli jakaś gołębiarska qrew celowo zatruła potencjale śniadanie sokołów, to mam nadzieję, że policja i prokuratura znajdzie go (ją, ich, je) i zrobi co trzeba - czyli dołoży wszelkich starań by ta parodia człowieka trafiła za kraty, a po wyjściu wykonywała prace społeczne na rzecz środowiska zagrożonych gatunków (przypominam, że gołąb nie był, nie jest i zapewne nigdy nie będzie zagrożonym gatunkiem).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przykro patrzeć , ale ciekawe ilu z was jedząć kruchego kurczaczka na obiad zastanawialo się ile to zwierze musiało prześć cierpień żeby trafić na wasz talerz. A już jest przemysłowe hodowanie i mordowanie bo kilogram kurczaka jest warty tyle co kilogram ziemniaków. A to żywe i rozumne zwierze. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
2 młode padły. Reszta ma się w miarę ok.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prosimy o informację. Czy Sokóły są już odtruwanie Panie Ornitologu? Ratujcie je!!! ;(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludziska pomyślcie. Sokół nie żywi się padliną tylko powołuje w locie na ptaki. Jakby ptak był zatruty by latał? No chyba że dopiero co przed ulokowaniem zjadł coś zateutego. Innego wytłumaczenia nie ma, albo musiał przebywać gdzieś na polu gdzie były opryski miał nasączone pióra tyle w temacie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I po ptakach...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niegdyś gołąb był symbolem pokoju a dzisiaj na osiedlach jest symbolem GNOJU którego nam dostarcza na parapety , balkony ,dachy , auta, chodniki ,elewacje . Mnoży to się w zastraszającym tempie i może narobić nie tylko gó*na ale i bakterii groźnych dla człowieka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kto powiedział że sokoły zatruły się gołębiem? Może dorosły przyniósł do gniazda innego ptaka upolowanego gdzieś np nad lasem nad którym leśnicy rozpylają opryski na chrabąszcze. Ostatnio była przecież o takich mowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
3 młode żyją i mają się dobrze, samica też. Przed chwilą na live można było oglądać karmiącą samicę i młode. Wygląda na to, że już doszły do siebie, samica normalnie się utrzymywała, a młode jadły.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najpeawdopodobniej to robota jakiegoś okolicznego hodowcy gołębi. Nafaszerował martwego lub zdychającego ptaka trucizną i umieścił na dachu lub polu w rejonie polowania sokoła. Wystarczyło tylko przywiązanym sznurkiem poruszać zatrutym gołębiem by sprawiał wrażenie rannego. Sokół łatwo się na to nabrał i zaatakował. Tostare metody polowania na sokoły.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielki brat patrzy. Tak samo wasze dzieci są obserwowane bo tak na prawde nie są wasze. Dwa pisklaki nie przeżyły, życie, selekcja naturalna. Jak rolnikowi padnie pięć prosiąt to kto ponosi strate?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Potomkowie armii czerwonej niszczą wszystko na swojej drodze! Precz z komuną!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta sytuacja pokazuje w jak zanieczyszczonym środowisku żyjemy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znajdą, znajdą, nie pękaj. Przepytają sokoły, wezwą na świadków koty z okolicy i po nitce dojdą do kłębka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...