Może pin.. jechała z komórką w łapie?! Widziałem dzisiaj jedną taką na 3 Maja-jechała wielka dama czterema zerami q7 zapatrzona w komórkę. Myślę, że powinienem nosić przy sobie kilka kamieni i rzucać za takimi albo opracować jeszcze inny, skuteczny sposób eliminacji takich durnych kierowców z ruchu. Dla dobra pozostałych uczestników ruchu i pieszych.
|
|
do więzienia s***syna!
|
|
A tam dziecko wtargnęło na jezdnię i po rozprawie.
|
|
Jeżeli nie zabrano kierującej autem prawa jazdy , to nie ma sprawiedliwości .
|
|
Piesza nie miała kamizelki odblaskowej! Dziecko też nie miało. Dlaczego nie poszła przejść bezpieczną kładką tylko szła naziemnym przejściem. A jeśli musiała tam przejść, to mogła poczekać, aż zbierze się grupa pieszych i przejść razem. Nie musiała wpychać się na ulicę. Łażą jak święte krowy i powodują korki. Takim ciężko poczekać 10 minut, aż nic nie będzie jechać, albo aż zbierze się więcej pieszych. Nie rozumie, że ciężko jest zatrzymać pędzące auto ważące ponad tonę? Dla dobra pieszych trzeba to przejście ZLIKWIDOWAĆ. Niech chodzą do najbliższej kładki!
|
|
piesi swiete krowy, 500+ juz na drodze nie obowiazuje tylko zdrowy rozsadek i trzeba sie rozgladac samochod sie nie zatrzyma w miejscu, a kierowca sie moze zagapic. madrale plujacy nigdy nie jechali albo nie rozumieja jak jezdzi auto skoro wydaje im sie ze sa najwazniejsi na przejsciu ze swiecacymi okienkami w raczkach
|
|
No tak, zlikwidujmy. Skoro mowa o najbliższej kładce, ma Pan/i na myśli tę nad Al. Sikorskiego na wysokości Puławskiej? Akurat 3 km w linii prostej od zbiegu Al. Warszawskiej i Głównej, gdzie doszło do zdarzenia. Bliższych kładek jakoś nie kojarzę. A co tam, może niech piesi lepiej latają?
Tak dla pełnego obrazu sytuacji: kobieta z wózkiem była na środku pzejścia, przed którym zatrzymał się samochód jadący lewym pasem w kierunku Dębówki, z kolei kobieta kierująca Mitsubishi, która jechała prawym pasem, nie miała tego refleksu. Czyli na pewno nie było to tak, jak ktoś chciałby sobie wyobrazić, że starsza pani z wózkiem wtargnęła z chodnika wprost pod koła.
Policja i pogotowie spisali się wzorowo. Dziecko wyleciało z wózka, ale nie odniosło żadnych obrażeń.
Dobrej nocy wszystkim.
|
|
Wielokrotnie zgłaszałam na krajowej mapie zagrożeń..... notoryczne przekraczanie dopuszczalnej predkości na al Warszawskiej i co i nic. Policja ma to gdzieś, a działaniem od akcji do akcji nić się nie zmieni. Jak tylko robi się lużniej to cisną kierowcy tzn 80% kierowców ile się da. No bo jak wybrali wyjazd z LUbliną alternatywną ekspresówką to cisną, Policjo zrób coś!!!!!
|
|
To skrzyżowanie jest g...o warte. Ktoś z planistów nie zauważył, że ruch na Głównej jest często większy niż na Warszawskiej w kierunku na Jastków.
|
|
Po pierwsze to nie był wypadek , a po drugie to nie kierowca tylko kierowniczyni.
|
|
Czas przebudowę tego skrzyżowania. Przechodzenie tam to jak loteria. Niech dodadzą choćby wysepkę. Pomijając fakt, że cała "aleja" Warszawska to zwykłe szambo nie droga. Wiecznie zapadający się przepust na wysokości ogródków działkowych. Rów na jezdni przy Skowronkowej , w którym stoi woda po każdym deszczu. I ten koleiny! Kto dopuścił taką drogę do ruchu?
|
|
piesi swiete krowy, 500+ juz na drodze nie obowiazuje tylko zdrowy rozsadek i trzeba sie rozgladac samochod sie nie zatrzyma w miejscu, a kierowca sie moze zagapic. madrale plujacy nigdy nie jechali albo nie rozumieja jak jezdzi auto skoro wydaje im sie ze sa najwazniejsi na przejsciu ze swiecacymi okienkami w raczkach
Właśnie - kierowca może sie zagapić, może jeść kebaba albo zupe, może rozmawiać przez telefon, może wiązać buty, albo robić makijaż. Nie zatrzyma sie w miejscu. Piesi moga przecież poczekać te 15 minut aż nic nie będzie jechać. Swiete krowy. Korki tylko robią. Jakby jak normalni ludzie nie chodzili tylko jezdzili, to by nie było kroków
|
|
Ten komentarz to chyba kiepski żart.Po pierwsze gdzie tam jest kładka????
|
|
Dali babci dziecko do pilnowania. A babcie tak patrzą na auta. Idą jak ćma do światła....
|
|
Witam wszystkich.
Każdy kierowca jest jednocześnie pieszym. Proszę zastanówcie się jak przechodzicie przez jezdnie - czy w miejscu dozwolonym i w jaki sposób? Zamiast wypisywać różne banały to proszę zastanówcie się co jest- Kultura Bezpieczeństwa!!!!
Pozdrawiam
|
|
właśnie,zastanawiam się co to za pojęcie,,kultura bezpieczeństwa" zaraz zajrzę do google,może tam znajdę.Wystarczy prestrzegać PRD,a do tego nie trzeba zbyt wysokiej kultury,o ile wiem na egzaminie na PJ nikogo nie pytają z historii romantyzmy czy z historii literatury,a te pojęcia czlowiekowi który mieni się być kulturalny nie powinny być obce.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|