Albo karta, albo smartfon w rewolucji komunikacyjnej w Lublinie. "Porażka na całej linii"

Cała "inwencja" speców od zniechęcania do korzystania z mpk idzie na "nowoczesne" metody biletowania. Tymczasem nikt nie zadaje sobie trudu zmiany archaicznej siatki połączeń. Przypadek? Nie sądzę.

Czy konserwator zabytków zgodził się na zmianę siatki połączeń?

Chyba znowu włączyli wi-fi w Abramowicach.

Chodzi o agencję PR Kronikidewelorozwoju czy agencję PR Monisia? W sumie nieważne, przecież to jedno i to samo.

te legendarne starsze osoby które nie ogarniają telefonów i tak mają za darmo jazdę

Co tak szybko temat odpuściliście, dewelomatołki? Do roboty!

srome_K_, prymitywna ścierK0 opłacana dewelosrebrnikami, zawsze z braku argumentów K0ńczysz próbą uP0lityczniania, oskarżając komentatorów o sympatie pissowskie, choć wiesz dosK0nale, że np. ja  (oraz wielu innych, których próbujesz opluwać) nie mam żadnego powodu do sympatyzowania z pissuarczykami, przynajmniej doPÓki trzymają oni parasol nad P0czynaniami dewelo-bandy.

  Bycie Naczelnym Propagandystą Lublina zobowiązuje.

Miało być światowo i nowocześnie, a wyszło jak zwykle w Lublinie czyli zamiast ułatwić pasażerom korzystanie z komunikacji będzie coraz trudniej. Duży krok wstecz, jeżeli chodzi o komunikację. I dodać trzeba jeszcze, że ludzie muszą latać raz na rok z pitem, żeby mieć zniżkę.

Albo jest to skutek realizacji "wizji" szalonego technokraty przy P0mocy służącej mu bandy ignorantów-P0takiwaczy, albo - co bardziej prawdoP0dobne - ciąg dalszy akcji zniechęcania do korzystania ze zbiorK0mu w ramach planu wygaszania mpk.

 Albo jest to skutek, że rządzą nami nieudacznicy, którzy jedyne co potrafią to pisanie propagandowych komentarzy na tym forum i bezmyślne klikanie w minusy (oczywiscie przy pomocy zatrudnionych w tym celu trolli).

Miało być światowo i nowocześnie, a wyszło jak zwykle w Lublinie czyli zamiast ułatwić pasażerom korzystanie z komunikacji będzie coraz trudniej. Duży krok wstecz, jeżeli chodzi o komunikację. I dodać trzeba jeszcze, że ludzie muszą latać raz na rok z pitem, żeby mieć zniżkę.

Nie rozumiem co to znaczy " Niemożliwe jest, by jednocześnie funkcjonowały jako czynne oba te nośniki, gdyż z jednego biletu okresowego mogłyby chcieć korzystać w tym samym czasie dwie osoby: jedna posługując się kartą, druga posługując się aplikacją do tego samego konta – wyjaśnia Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego. " To znaczy, że karty są anonimowe, kontrolerzy nie weryfikują, nie proszą już o dokumenty tożsamości? Jakoś banki nie mają z tym problemu, mam kartę w telefonie i w portfelu, mogę zapłacić czym chcę, a prawo jest identyczne, że nikt poza mną nie ma prawa z nich skorzystać.

 Urzędnicy zawalili sprawę i czegoś nie dopilnowali, a teraz wymyślają jakieś bzdury.

Cała "inwencja" speców od zniechęcania do korzystania z mpk idzie na "nowoczesne" metody biletowania. Tymczasem nikt nie zadaje sobie trudu zmiany archaicznej siatki połączeń. Przypadek? Nie sądzę.

 A po co zmieniać siatkę połączeń? Przecież Naczelny Propagandysta Lublina wraz ze swoja świtą nie korzysta z komunikacji.

Widzę, że farmowe pieski pilnują tematu, choć z niezbyt wyczuloną uwagą. No, dajcie głos!

Musicie popracować nad tresurą w PiSiej farmie - pieski straciły czujność :-)