Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Amstaff rzucił się na dwie kobiety, obie dotkliwie pogryzł

Utworzony przez Normalny, 5 sierpnia 2009 r. o 13:56 Powrót do artykułu
To nie jest wina psa.To wina bezmózgowców nazywających siebie miłośnikami zwierząt!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
skoro właścicielka nie potrafiła zapanować to skierowac właścicielkę do psychitryka na badania!!! lepiej niech tam sie znajdzie zanim dojdzie do takiej tragedii jak z dzieckiem w Krakowie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Amstaff rasa uznana za groźną, trzeba miec papier na jego posiadanie. Przetrzepać d*py właścicielom wszystkich amstaffów, pittbulli i podobnych. Miasto sporo pieniezy zarobi na mandatach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie psy trzeba umieć wychować a nie tylko umieć dać mu jeść.Nie są to wcale grożne psy to kwestia wychowania wiem bo sam mam pit bulla skoro ktoś nie umie go wychować niech go nie kupuje pseudo hodowców jest wielu dlaczego nikt nie pisze że owczarek niemiecki albo jakies tam inne nawet mieszańce kogos pogryzly tylko glupie gadanie amstaff pit bull zabójcy głupie przekonanie głupich ludzi tyle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i tu się mylisz!!!! Amstaff wcale nie należy do rasy uznanej za groźną i nie trzeba mieć papierów na jego posiadanie!!!!!!! Niedoinformowanym polecam lekturę : Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne - (Dz. U. Nr 77, poz. 687). Kolejna sprawa-autor artykułu napisał:" Agresywny pies był trzymany na smyczy przez właścicielkę. Nie miał jednak kagańca." Pies prowadzony na smyczy nie musi mieć kagańca, chyba że należy do rasy psów uznawanych za agresywne i tu znów kłania sie znajomość Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie zabierajcie głosu jak się nie znacie!!! i zgadzam się z Pitbullem, ze takiego psa trzeba umieć wychować!!!!!! Sama mam Amstaffkę, bardzo dobrze ułożoną i jakoś w ciągu 10-ciu lat nie miałam z nią najmniejszego problemu. Pozdrawiam wszystkich miłośników Amstaffów i Pitbulli, najukochańszych psów na świecie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Istnieje lista ras uznanych za niebezpieczne.Kryterium jest proste duzy ciezki pies nawet w zabawie moze uczynic krzywde. Naturalny u psa instynkt dominacji i wlasnegp terytorium ,a takze ocena zagrozenia przez innego psa ,,opiekujacej? sie nim wlascicielki powoduje automatyczna reakcje. Niektorzy ludzie uwazaja ,ze wystarczy dac jesc i wyprowadzic. Z psami bez wzgledu na rase trzeba przebywac ,uczyc zachowan latami,a bezwzglednie w miejscach publicznych prowadzic na krotkiej smyczy. Mam psa z tych ras,pilnuje go by inne psy luzem biegajace i nieraz atakujace go ,,przy komentarzach durnuch wlascicieli moj jest maly i nie gryzie nie wywolaly agresji. Nauczylem mojego psa ni reagowania na ataki i prowokacje innych psow. Na spacerze jest na smyczy ze mna i olewa inne psy po prostu nie reaguje na zaczepki. Wydaje mi sie ,ze zdarzenie swowodowal inny pies szczekaniem .Wlasciciel nie zapanowal nad masa i stalo to co sie stalo. Poznym wieczorem i w miejscach publicznych pies powinien miec bezwzglednie kaganiec. W przypadku upalow wychodze ze swoim psem na smyczy w teren zacieniany i nie zakladam kaganca.Pies chlodzi sie otwierajac pysk i nie w glowie mu agresja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ludzie chorzy umysłowo trzymają takie psy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Maz prawo do wlasnego zdania pod warunkiem ,ze jestes homo sapiens .To wlasnie glupota powodem tego zdarzenia. glupota tych poszkodowanych .bo ich p[ies sprowokowal i tez nie mial kaganca.Glupota bylo wlazenie pomiedzy walczace psy zamiast pomoc wlasciciele amstafa odciadnac od psa.Glupota opiekunki amstafa bylo ,ze nie uchronila swojego psa przed agresja i nie zalozyla mu kaganca. Rozumujac ta jak ty uwazam ,ze niektorzy ludzie nie powinni miec dzieci ,a tym bardziej psow. Urodzic kazda moze ale wychowac na normalnego to nie obowiazek lecz odpowiedzialnosc i przewidywanie skutkow. Chcesz kogos chronic badz odpowiedzialny i mysl bo jestes podobno czlowiekiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ast napisał:
i tu się mylisz!!!! Amstaff wcale nie należy do rasy uznanej za groźną i nie trzeba mieć papierów na jego posiadanie!!!!!!! Niedoinformowanym polecam lekturę : Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne - (Dz. U. Nr 77, poz. 687). Kolejna sprawa-autor artykułu napisał:" Agresywny pies był trzymany na smyczy przez właścicielkę. Nie miał jednak kagańca." Pies prowadzony na smyczy nie musi mieć kagańca, chyba że należy do rasy psów uznawanych za agresywne i tu znów kłania sie znajomość Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nie zabierajcie głosu jak się nie znacie!!! i zgadzam się z Pitbullem, ze takiego psa trzeba umieć wychować!!!!!! Sama mam Amstaffkę, bardzo dobrze ułożoną i jakoś w ciągu 10-ciu lat nie miałam z nią najmniejszego problemu. Pozdrawiam wszystkich miłośników Amstaffów i Pitbulli, najukochańszych psów na świecie!!!
Właśnie, jak to jest? Wszystkie psy dobre, spokojne i nie należy zakładać kagańca jeżeli jest na smyczy, to idiotyzm!A ten przypadek ,że właścicielka nie była w stanie go powstrzymać? Tam gdzie głupota nie zna granic powinna wkraczać kara i nie prawda jest,że psy prowadzane na smyczy nie muszą!!!!!!!!!!! bez względu jaki to jest pies duży, mały, czrny, brązowy na spacerze musi spełniać dwa warunki: ma być prowadzony na smyczy i w kagańcu, a jego prowadzący wyposazony w woreczek i łopatkę(choć nie koniecznie) do zbierania odchodów po psie! Kto spełnia takie warunki?ANO NIKT.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Male pieski pewne opieki biegajace bez smyczy badz na smyczy wyciaganej obszczekuja inne psy prowokujac je do ataku. To jest instynkt ,ktory mozna opanowac. Wlascicie roznej masci kundelkow reaguja na zwracana uwage przewaznie ,ze jest maly i nie gryzie. Ale prowokuje i stanowi zagrozenie w miejscach publicznych. Przeklada to sie tez na ludzi przewaznie politykow ,prowokuje nastepnie z podwinietym ogonem szuka ratunku u swego pana. Kundel zawinil, amstafa powiesza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...