A gdzie mieli pić, w parku nie wolno. Skoro byli po pracy, to o co codzi?
|
|
Jest napisane, że wrócił po rower a nie wiem dlaczego dziennikarz pisze, że tym rowerem miałby jechać ? Nad interpretacja ?
|
|
nie ma to jak fajni koledzy z roboty
|
|
cyt."
Nie wiadomo jednak, dlaczego będąc pijanym miałby wracać do domu rowerem."
A kto powiedział że miałby siadać na rower? Może chciał zabrać rower i go prowadzić-a to nie jest zabronione-choć przepis mówi-"kto prowadzi rower po drodze publicznej...........". Widać redaktorek zbyt dosłownie to zrozumiał!!!
|
|
wielce sensacja - co tylko policjanci po pracy piją a inni to już nie ?
|
|
jeśli w samochodzie nie będę miał butelki i kieliszka to mie można mnie posądzić i zbadać , że piłem alkohol- P A R A N O J A
|
|
"Olo, coś tu śmierdzi.... ale to nie gówno...... to padlina..."
|
|
To już jest jakas paranoja ;/ człowiek po pracy nawet się już napić nie może z kolegami...;/ co innego jeśli byli by na służbie lub przed służbą wtedy OKEJ przegieli, ale w tej sytuacji nie widzę problemu w tym, że się napili...nie szczegółnie przepadam za Naszymi służbami mundurowymi, a w tym przypadku zdaje się, że troszeczkę przesadzają. A ten frajerzyna co dzwonił to chyba nie zna powiedzenia, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu...
|
|
Nie ma "wyrzucenia ze służby" pismaku!!! Doucz się nieuku bo wstyd mi jak to czytam..... a powinno być Tobie.
|
|
Polcjant też człowiek musi się odprężyć drynkiem .
|
|
Polcjant też człowiek musi się odprężyć drynkiem .Tylko dlaczego pierd olony najpierw chleje a potem siada za kółko ??? |
|
Nie ma "wyrzucenia ze służby" pismaku!!! Doucz się nieuku bo wstyd mi jak to czytam..... a powinno być Tobie.Nikt nie musi znać nomenklatury pajacyku w dreisku oraz noobie intelektualny. Wydalenie ze służby brzmi jak sranie, burku parszywy. Pokazałeś się już w necie a teraz do budy pało i nie szczekaj na swojego pana i ni epouczaj innych. Znalazł się douczony burak. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|