Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Zapewne są podpisy prokuratorów pod dokumentami, więc jaki problem obciążyć ich kosztami i wynagrodzić p.Szczeklika, a prokuratorów zwolnić z pracy, a może za ich "indolencje" i narażenie swoją działalnością Skarb Pańswa na straty, przeprowadzić w tej sprawie dochodzenie w trakcie, którego odizolować Panów Prokuratorów poprzez tymczasowy areszt osadzając ich w takich samych warunkach jak pana Szczeklika
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wydaje mi się, że mało żąda. Życie ma spaprane przez nadgorliwców, więc oni powinni przynajmniej odczuć swoją nadgorliwość w kieszeni. Powinni płacić, płacić i jeszcze raz płacić. Tak, żeby mocno bolało. Ku przestrodze innym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Byle nie rozstrzygał sędzia Pieczonka bo to jedna klika z tymi co Komendanta wrobili. Broni złodziei i swoich w bezczelny sposób.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdzie na tej fotce jest trzeci sędzia ????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I POWINNI MU ZAPŁACIĆ CI KTÓRZY GO FAŁSZYWIE OSKARŻALI ZE SWOICH KIESZENI. WTEDY BYŁABY ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SŁOWO.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I POWINNI MU ZAPŁACIĆ CI KTÓRZY GO FAŁSZYWIE OSKARŻALI ZE SWOICH KIESZENI. WTEDY BYŁABY ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SŁOWO.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kto za tym stał z Komendy Wojewódzkiej, Prokuratury i Sądu ?. Dlaczego pomówiono tego człowieka ?. To powinna wyjaśnić komisja śledcza powołana przez sejm.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Spaprali mu zycie , to fakt. Ale on też pewnie nie jednemu niewinnemu je również spaprał. Życie go kopnęło i teraz sam wie , jak traktowani są "potencjalni skazani" za coś czego nie zrobili. Znam 2 osoby które poszły siedzieć bo ktoś coś tam gdzieś widział. Jeden został po roku drugi po trzech latachinnieni . Jak wiadomo "rutynowe zeznania zwykle są na odpi**** biorą tych co są pod reką ". Może teraz szary piesek zrozumie innych ludzi. Uważają się za władców . Każdy pies to pies !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Sąd wytknął prokuraturze, że prowadziła śledztwo w sposób urągający zasadom rzetelnego procesu". A czemu nie rozpieprzyć tego towarzystwa wzajemnej adoracji na 4 strony świata? Chory kraj,chory wymiar "sprawiedliwości"!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wszystkich zwolenników kary śmierci w śmiesznej RP.Teraz wyobraźcie sobie jak można człowieka zgnoić bezpodstawnie,wmanipulować i skazać.Ilu w tym kraju było by niewinnie straconych ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najgorsze jest to, że w tym chorym kraju nikt za nic nie odpowiada. Dwa banany prokuratorskie robią karierę w Warszawie i ni ch...się do niczego nie przyznają. Na podstawie wymuszonych zeznań kryminalisty Pawlaka, oparli swój akt oskkarżenia. Do k... nędzy kto za to wszystko będzie płacił ? A wystarczy tylko obciążyć ich kosztami, ale nie, posłowie nie zdobędą się na to, bo sami wiedzą, że też im się to może przytrafić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawe czy ten Szczeklik sam był zawsze o.k., bo czasami to życie odwzajemnia tym samym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wierzę w sprawiedliwość. Nie wierzę, że coś ugra. W policji jest już skończony. Niech uważa bo załapie zawał. Długotrwały stres do tego prowadzi. Policja, Sąd, Prokuratura to 3 organy nawzajem się wspierający. Przesłużyłem 36 lat w firmie znam dogłębnie tą firmę. Szkoda zdrowia Panie Szczerbik. Mam dokumentację jak mnie też próbowano za Gieruna wrobić w coś czego nie zrobiłem. Dzisiaj Gierun cywil bez żadnego przyjaciela. Ja jednak mam przyjaciół i znajomych w policji, gdzie jeszcze służą godni zaufania ludzie. Lecz są to jednostki. Każdy pędzi za karierą.Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Siedział w dwuosobowej celi, której ściany wysmarowane były krwią. Za "towarzysza” miał podejrzanego o usiłowanie zabójstwa. – Popisywał się siłą, miał jakieś schorzenia psychiczne – opowiada policjant. – Musiałem czujnie sypiać. W zabójstwo był zamieszany również kolejny więzień, z którym dzieliłem celę. Na spacerniaku Szczeklika nękali przestępcy, którzy o "zapuszkowaniu” komendanta policji dowiedzieli się z… więziennego radiowęzła. Bał się, że zatrują mu jedzenie, bo kuchnię obsługiwali recydywiści. Gdy poprosił wychowawcę, by pomógł mu przetrwać, usłyszał: Czy ma pan inne pytania? Po wyjściu z aresztu odwrócili się od niego prominentni znajomi.
Ale żeby tak jeszcze było w miejscach odosobnienia niby już w wolnym cywilizowanym kraju, aż sie wierzyc nie chce?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...