Gdzie którędy, jak na Dożynkowej nie ma żadnych prac! Prawie codziennie jeźdzę przez Dożynkową i nic tam się nie buduje, żadna pętla. Więc nie wiem jak mieszkańcy Dożynkowej mają z tego skorzystać, ta pentla to może w Rudniku jest Budowana!
|
|
No pentla jest budowana w rudniku!! Co ty czytac nie umiesz??
Heh... to po co się wypowiadasz... jak nie znasz tematu...
|
|
No to ciekawe że jeździsz Dożynkową i pętli nie zauważyłeś, bo ona jest zaraz za granicą Lublina, czyli w odległości hm.. 10-20m od Dożynkowej...
|
|
brawo za tempo. mpk mial puscic tam autobusy juz 5 lat temu, kiedy osiedle dopiero sie rozbudowywało. lubelskie tempo zalatwiania spraw
|
|
Kilka tysiecy? Wieś z rudnika + dożynkowa... 300 nie przekracza ;] A resyta na kaline. Y tego pryzstanku bedyie koryzstac mnije jak 100 miesykancow...
|
|
Ty chyba chłopcze nigdy nie byłeś na Dożynkowej i nie widziałeś ile się tam pobudowało i jak rozbudowana jest bocznymi uliczkami ! A na przyszłość polecam nacisnąć ctrl i shift naraz zanim zaczniesz pisać coś co zobaczą inni |
|
[CTRL+SHIFT]Oj widziałem człowieczku To boczne uliczki też będą jeździć? [/CTRL+SHIFT] |
|
Ustawowo każde miasto zezwalając na rozbudowę dzielnicy,przejmując tereny do obszaru administracyjnego gminy jest zobowiązane do zapewnienia m.in.komunikacji miejskiej.Dlatego np. linia 18 kursuje do granicy miasta z Marysinem,20 do Dębówki-(granica miasta przy ul.Głównej jest dużo dalej),3 do Dąbrowicy (na os.Szerokie brak pętli nawrotowej),51 do Głuska-też jako dzielnica,a 25 do Zemborzyc-tez dzielnica podobnie jak Głusk.Itd...
Komunikacja miejska jest tzw "Przedsiębiorstwem Użyteczności Publicznej",wiec urzędnicy z ZTM "żadnej łaski" mieszkańcom nie robią.To ich ustawowy obowiązek.Jak szybko ta komunikacja "pojawi się" w tej dzielnicy zależy tylko od jej mieszkańców.Ale już jakie i ile linii i jak często będzie dojeżdżało do danej dzielnicy to już czysta ekonomia.Będą jeździły puste to będzie ich mało,a kursy będą sporadyczne (np. jeden autobus raz na pół lub raz na godzinę).Moim zdaniem ZTM powinna skierować tam linię 32,która obecnie końcowy ma na Związkowej.Takie rozwiązanie nie będzie miało wpływu "na rozsypanie" się dotychczasowego rozkładu jazdy jakiejkolwiek innej linii kursującej w pobliżu.A 32 zapewnia dojazd do ścisłego Centrum,Śródmieścia,dzielnicy akademickiej,centrum handlowych lub w ich najbliższą okolicę,czyli tam,gdzie pasażer tego oczekuje najbardziej i "kursuje" najczęściej.Takie rozwiązanie jest uzasadnione merytorycznie i ekonomicznie,czyli zapewnia zadowolenie pasażera.A co "wymyśli" ZTM niestety nie mam wpływu.Ale "walczyć" w tej sprawie trzeba.Dożynkowa i "daleka Ponikwoda" to ostatnia "biała plama" na mapie komunikacyjnej Miasta Lublina.
|
|
witam jadąc do pracy samochodem zajmuje mi to 10 minut, autobusem z przesiadką (nie ma bezpośredniego) ok godziny, Dożynkowa i okolice to trochę więcej niż 300 mieszkańców, a dla ignorantów polecam spacer w zimie na przystanek przy Spółdzielczości Pracy po kolana w śniegu albo ulicą (bo nieodśnieżone), a do kwietnia 24 jeździło raz na godzinę więc i tak trzeba było iść do Związkowej, a autobus, który może być puszczony to 31 (nie 32), ponieważ faktycznie kurs kończy na Rapackiego i wiele w rozkładzie się nie zmieni, jeśli chodzi o infrastrukturę tego miejsca to jest to okolica trochę "zapóźniona" choć nie ukrywam że ma to swoje uroki |
|
no i czy juz cos wiadomo co będzie jeździc ? pętla ( a nie pentla ) juz czeka
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|