Panu organizatorowi uderzyła sodówka do głowy ! Musi pokazać że ma władzę ! Wstyd !
|
|
Miasto to nie własność ratusza. To nasza wspólna własność i żaden urzędas od Żuka nie będzie jej zawłaszczał. A straż miejska niech się zajmie srającymi psami i ich właścicielami.
|
|
Strażnicy na zdjęciu mają maski pod nosem. Czynem tym łamią przepisy i podlegają karze 30.000zł od Sanepidu + dyscyplinarne zwolnienie z pracy za narażenie życia postronnych osób. SM ma przestrzegać prawa i dopiero potem wymagać tego od innych!
|
|
Rezolut zza kamery zagłusza wszystkich.
|
|
Czy strażnicy miejscy zostali ukarani za niezakrywanie nosa ?? Ich prawo nie obowiązuje ??
|
|
Miasto to nie własność ratusza. To nasza wspólna własność i żaden urzędas od Żuka nie będzie jej zawłaszczał. A straż miejska niech się zajmie srającymi psami i ich właścicielami.A jaki to "urzędas od Żuka" chciał zawłaszczyć sobie Miasto??? Słonko ci pisiorku za bardzo przygrzało w łepetynę... |
|
Niestety ma rację. Organizatorem jarmarku są Warsztaty Kultury w Lublinie ul. Grodzka 7 - instytucja kultury miasta Lublin - jak piszą na swojej stronie.Miasto to nie własność ratusza. To nasza wspólna własność i żaden urzędas od Żuka nie będzie jej zawłaszczał. A straż miejska niech się zajmie srającymi psami i ich właścicielami.A jaki to "urzędas od Żuka" chciał zawłaszczyć sobie Miasto??? Słonko ci pisiorku za bardzo przygrzało w łepetynę... |
|
Z tym TVNem to leszczu przesadziłeś,na koniec kompleksiki wyszły jak słoma z butów,TVN to fantomasowi laske by zrobiło a nie deprecjonowało pracę jego podległych służb czytaj straży miejskiej czy tam wiejskiejj jak tam w cebulandi macie |
|
Precz z zawłaszczającym przestrzeń publiczną Jarmarkiem Jagiellońskim oraz jego bezczelną reprezentacją!!!
|
|
na filmiku niestety nie widać całej interwencji nie słychać krzyków , pozwoliłem sobie poszukać w internecie i znalazłem wyrok sądowy o którym mówi muzyk : ***s://***.pl/chory-lublinianin-przegral-w-sadzie-z-grajkiem-z-deptaka/ar/3731154 ....po tej lekturze i obejrzeniu filmu nasuwa mi się pytanie , skoro Pan Aleksander była zdolny pójść do sądu zamiast wykazać się empatią w stosunku do chorej osoby , może celowo sprowokował awanturę by uchodzić za ofiarę , w ten sposób wrobił życzliwych mieszkańców lublina w obronę swojej osoby ? Obym się mylił ale niestety tak to wygląda po głębokim przemyśleniu sprawy....
|
|
Jest więc drugie dno.
|
|
@lubelaklubelak
Pan Aleksander był zdolny pójść do sądu, bo został tam pozwany. Przeważnie tak zachowują się cywilizowani ludzie, że wzywani – stawiają się na rozprawie. I chodził tam wiele razy, pozywany za to samo z różnych paragrafów. Chodziłby tak bez końca, gdyby Sąd nie ukrócił tych haniebnych praktyk Straży Miejskiej, godzących, Jego (Sądu) zdaniem, w dobro wymiaru sprawiedliwości.
Z tym prowokowaniem przez muzyka awantury to oczywiście żartujesz? Pozostawię bez komentarza, choć widzę, jak świetnie potrafisz prowokować. I wiesz co? Nie należysz do tych, którzy się mylą: należysz do osobników działających z premedytacją (za wyjątkiem sytuacji, gdy z rozpędu mylisz treść wyroku sądowego z tytułem artykułu w Kurierze Lubelskim).
|
|
Należy Ci się jeszcze ten film; Tobie i autorce przywołanego przez Ciebie artykułu. Zawodowy skrzypek Roger Frisch gra na swoim instrumencie na stole operacyjnym podczas wstawiania mu stymulatorów DBS.
***s://***youtube.com/watch?v=T3QQOQAILZw
I jeden z artykułów w języku polskim:
***s://***fakt.pl/wydarzenia/swiat/roger-frisch-gral-na-skrzypcach-podczas-operacji/5lytpty#slajd-1
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|