Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Awantura o pikietę antyaborcyjną. Będzie demonstracja przed Ratuszem?

Utworzony przez Przemysław Leniak, 17 stycznia 2014 r. o 20:36 Powrót do artykułu
...alez pozwolcie im demonstrowac. Nie widze zadnego zagrozenia dla bezpieczenstwa chociazby dlatego, ze to sa osoby bez zadnego wiekszego znaczenia w naszym cywilizujacym sie spoleczenstwie. Potrzebuja zaistniec nie dla idei, ale dla wlasnego samopoczucie i przekonania o "istotnosci" ich osob w zyciu naszego miasta... Chca sie wyglupiac, to nie zabraniajcie... Zastanawiam sie nad srednia wieku tych zalosnych istotek.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie rozumiem po co takie pikiety jakby ktoś był w tak trudnej dranatycznej sytuacji to by zrozumiał najwidocfzzniej nie byli, czego nikomu nie zyczę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie rozumiem po co takie pikiety jakby ktoś był w tak trudnej dranatycznej sytuacji to by zrozumiał najwidocfzzniej nie byli, czego nikomu nie zyczę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przecie z w POlsce jest zakaz aborcji czy organizacja o tym nie wie, czy tak tylko z poważnych sspraw sobie kpią
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to co dziwi najbardziej to to że Żuk nie waha się tak ostentacyjnie po raz kolejny łamać prawa jest doskonała wskazówka dla wyborców  
wyborcy nt Prezydenta maja swoje zdanie i ty go nie zmienisz :)musz ecie zmartwic mają dobre zdanie i pewny głos na człowieka, który jako pierwszy z rzadzących tym maistem zrobil takie wile
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sądy sądami a sprawiedliwość będzie po naszej stronie... tak żukchowują się nasze "władze".. przykładów można mnożyć np sprawa krematorium STYKSa, teraz "zakaz" demonstracji... bo zagraża bezpieczeństwu...!!! Politycy to moralne dno i metr mułu... Liczy się tylko interes odpowiednich grup "biznesowych które się zmieniają wraz ze zmianami władzy... "Elita" jop ich mać...
a kto byl za krematorium ja jestem przeciwko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Przemysławie ale przeciwko czemu ci ludzie protestują skoro prawo w naszym kraju zakazuje aborcji na życzenie i "dzieci poczęte" nie są powszechnie " mordowane"? Po to żeby zaistnieć w mediach i zrobic wokół siebie nieco szumu?
Przemek jestem. Przeciwko czemu protestują łatwo się dowiedzieć czytając choćby artykuł zdaje się są przeciwko finansowaniu Homo fabra z budżetu miasta ... przeciwko czemu by nie mieli zamiaru protestować nie ma żadnego powodu by w sposób rażący łamać prawo zabraniając im tego przypomnę może że Homo faber organizował demonstracje które łamały prawo - interweniowała policja nawet i jakoś temu Homo fabrowi ratusz nie zabrania robienia żadnych demonstracji a przeciwnikom tej organizacji i owszem Żuk nie waha się złamać prawa by "chronić" Homo Faber ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wyborcy nt Prezydenta maja swoje zdanie i ty go nie zmienisz :)musz ecie zmartwic mają dobre zdanie i pewny głos na człowieka, który jako pierwszy z rzadzących tym maistem zrobil takie wile
no wiesz ja byłem wyborcą Żuka i zmieniłem zdanie - jak widać nie jest to trudne - wystarczy być uczciwym...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
specjalne traktowanie Homo Fabra nie jest przypadkiem ale efektem funkcjonowania patologicznych układów w lubelskim ratuszu ... to są rzeczy o których warto jest mówić bo to jest patologia która powoduje że w lublinie są dwie grupy obywateli te świnie - zawsze równiejsze od innych oraz wyborcy których traktuje się jak bydło dla jednych sa fundusze z budzętu stanowiska urzędnicze i liczne zlecenia z ratusza dla drugich praca w call center Alior banku dla homo fabrów i pokrewnych im patofili są konkursy i stypendia dla zwykłych obywateli natomiast... poczytajcie sobie wpisy autora  ~sws i tyle dziwki~ w tym wątku http://forum.dziennikwschodni.pl/wyczyszcza-brame-krakowska-za-pieniadze-wandala-t90666/ to jest głos młodego arytsty ulicy który nie ma szczęścia być dzieckiem wicedyrektora Teatru NN jak prezeska Homo fabra jemu nikt nie da stypendium co najwyżej jakiś urzędas Choroś przypnie mu do tyłka kamerę by obserwować czy przypadkiem ten młody nie protestuje przeciwko homofabrowej dyktaturze to takim ludziom Dąbrowska Skrzypczak czy Choroś zabraniają protestować łamiąc prawo robią to bo mogą bo pozwala im na to DNA odziedziczone po ustawionych rodzicielach robią to bo są świniami które zawsze są równiejsze ... a mnie się to na tyle niepodoba że głośno mówię świnie są na rzęź a nie po to by zasiadać w radach i urzędach pzdr
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anię Dąbrowską córkę wicedyrektora TNN na razie zostawię zajmę się najpierw tym by przedstawić wam postać Piotra Chorosia - urzędnika zatrudnionego przez Krzysztofa Żuka po to by pacyfikować działalność organizacji społecznych w lublinie chcecie poczytać o tym człowieku? ... myślę że wato opisać wszystkich członków Homo Fabra tak byście wiedzieli kim są ci którzy stoją ponad prawem w Lublinie to jednak nie blog dlatego oczekuję aktywnych rozmówców pojedziemy po bandzie? ps. oczywiście jeśli zainteresowania nie będzie nie możecie liczyć na to że będe tu sam pisał już dawno temu myślałem co prawda o stworzeniu swoistego lubelskiego Who is Who ze szczególnym uwzględnieniem mafiozów z odpowiednim DNA początkowo miał to być profil na facebooku pod nazwą Lubelska Czerwona Mafia ale zanim się on rozwinął zdominowała go tutejsza moderatorka "społeczna" sylwetka Piotra byłaby chyba fajnym początkiem dla portretowania lubelskich czerwonych eminencji - szkodników i darmozjadów którzy cieszą się taka opieką Krzysztofa Żuka tak więc jesli nie tu szukajcie tekstu o chorosiu na tym profilu https://www.facebook.com/pages/Lubelska-Mafia/292287737473373?ref=hl pzdr.
Ostatnio edytowany 18 stycznia 2014 r. o 21:36
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A mnie się wydaje, ze prostest przeciwko finansowaniu czegoś tam to jedynie przykrywka bo najważniejszy jest rozgłos i szum medialny i okazja, że można przeciwko czemuś zaprotestować. A dlaczego ta organizacja nie jest finansowana z budżetu miasta tak jak ten "homo", z nazwą do której pewnie jakiś fanatyczny działacz też mogłby się przyczepić?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
myślę że brak finansowania organizacji której Zuk i Dąbrowska zabraniają protestować z budżetu jest spowodowany nieodpowiednim DNA członków tej organizacj nie ma tam dzieci TNN-u po prostu... do nazwy Homo faber nie ma powodu się przyczepiać bo oznacza ona po prostu cwaniaka - szulera - sztukmistrza jak to się ostatni określa wreszcie nazwa bierze się od książki Maxa Frisha w której główny bohater sypia ze swoją własną córką dwaj założyciele Homosiów Piotrowie Choroś i Skrzypczak (facet Dąbrowskiej - podobno były) podobno nie bez powodu wybrali tę nazwę pzdr.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ok nie to nie nie dowiecie się zatem z forum dziennika dlaczego facet który mówił : "sprawne państwo jest potrzebne, bo tworzy i egzekwuje normy prawne, które zapobiegają dyskryminacji oraz edukuje, aby nie pogłębiać stereotypów i uprzedzeń" dziś przykłada rękę do łamania prawa po to by dyskryminować młodych lublinian pogłębiając w ten sposób stereotypy i uprzedzenia nie dowiecie się o tym jak to jest być jednocześnie urzędznikiem i członkiem antify wojującym ateistą i urzędową czapką nad katolickim hospicjum albo w końcu członkiem organizacji grupującej ludzi żyjących z HIV/ AIDS ... wasz wybór ;-) dobranoc  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przemku, dawaj! Są ludzie, którzy chętnie o tym poczytają!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uprzedzenia bo się ich nie wspiera finansowo? Bez przesady. Poza tym co tu wspierać?Jak taka organizacja walcząca z postępem i wolnością moze być finansowana z budżetu? Niech im księża dają na te ich cyrki bo inaczej tego nie mozna określić. Moze niech miasto wesprze też neonazistów w końcu maja podobne poglądy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ok zatem kilka só o tym dlaczego najpierw chcę popisać o Chorosiu a nie o Ani Dąbrowskiej czy Piotrze Skrzypczaku ogólnie to ta trójca stanowi właściwie Homo fabra - reszta jest tłem... Ania jak już pisałem jest powiązana rodzinnie i to jej Homo faber zawdziecza rozwój przecie gdyby nie to DNA wicedyrektorskie o tym żeby TNN przez lata utrzymywał HF nie byłoby mowy Piotr S. facet Ani - no sami rozumiecie jest poniekąd w tej samej sytuacji co i ona natomiast Choroś to inna bajka - poniekąd właśnie dlatego że nie jest właścicielem dyrektorskiego DNA jego kariera mogła nabrać tempa nikt przecie nie zarzuci Żukowi że przyjmując Chorosia na ważne urzędnicze stanowisko kierował się jego pochodzeniem od urzędniczki Jolanty z Lipska lub od kierowcy Jerzego, prawda? Choroś choć początkowo był graczem trzeciego szeregu dzięki temu między innymi atutowi wysforował się naprzód dziś jest co najmniej tak samo ważnym bossem homofabrosem jak Dąbrowska czy Skrzypczak - moim zdaniem ważniejszym nawet ... Musze wam wyjaśnić że znam troszkę całe towarzystwo o którym będę pisał. Nie jest to jakaś szczególnie dobra znajomość - pracowałem kiedyś u nich po prostu. Długo by opowiadać ale w skrócie to robili taki projekt o Białorusi MUR się nazywał i ja przy nim pracowałem. Dla mnie to był z osobistych powodów ważny moment w życiu. Przelotnie to znałem ich już wcześniej np Piotra Skrzypczaka dzięki Agnieszce D. - razem byli na studiach doktoranckich. Obserwowałem i obserwuję też ich działalność niejako z przyzwyczajenia. Dawno dawno temu w PPS do której należałem 21 lat ustaliliśmy sobie pewien podział obowiązków. Było nas podówczas pięciu w lubelskiej organizacji zwanej szumnie LOKR-em i aby sprawnie działać musieliśmy zrezygnować ze spontanu... w efekcie stałem się powiedzmy że oczami i uszami lubelskiego PPS-u... jakoś mi to weszło w zwyczaj - słyszeć i widzieć ;-) ok - wiecie chyba wszystko co wam potrzebne na początek w kolejnym poście będzie już o Chorosiu ... ps. o tym dlaczego homo faber wspiera uprzedzenia będzie jeszcze i to dosadnie pps. pomyliłem imię Mamy Piotra Ch. Jolanta a nie Joanna oczywiście... sorrki
Ostatnio edytowany 19 stycznia 2014 r. o 13:50
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dawaj dalej, bo nie mogę się doczekać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ok ok w międzyczasie odśnieżam i staram się prowadzić normalne życie ;-) a więc tak ród Chorosiów liczy obecnie około 1000 osób większość z nich zamieszkuje za Wisłą w Lipsku i Zwoleniu Piotr syn Jolanty de domo Pawłowskiej i Jerzego Chorosiów urodził się w roku pańskim 1980 w Iłży rodzinnym mieście swojej Mamy. Ma młodszą od siebie siostrę Gosię o której chyba więcej nie będę pisał niż to że to bardzo ładna młoda kobieta (chyba zajęta). Dom był zdaje się katolicki...się mi klikneło za szybko więc edytuję wbrew pozorom nic a nic nie wskazuje na żydowskie pochodzenie Piotra o którym kiedyś opowiadał przechodniom na Krakowskim Przedmieściu - no ale kiedy opowiadał takie rzeczy to ich opowiadanie już mu się po prostu opłacało... ... dziećiństwo Piotra i jego lata szczenięce nie są mi znane jakoś bliżej dowiedziałem się jednak że Piotr jako młody człowiek żywił nienawiść do hipisów ;-) słuchał zespołów takich jak Vader czy Morbid Angel a na plecaczku miał ślicznie wyrysowany pentagram wyglądał w tamtym czasie tak   młody Piotr Choroś ok tylko mi nie mówcie że nudy na pudy w końcu dopiero się zaczyna opowieść o tym jak kształtowała się stal ale jakiś koments byłby mile widziany
Ostatnio edytowany 20 stycznia 2014 r. o 13:21
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ok historię młodego Chorosia trzeba dokończyć... w końcu nie zatrzymał się na etapie młodzieńczym ... kiedy uciekł z rodzinnego Lipska miał lat 19 nie wiedział co ze sobą zrobić więc jak wielu poszedł na Politologię na UMCS Podobno już na pierwszym roku Piotr Skrzypczak wciągnął go do Amnesty International organizacji  powstałej w Polsce w roku 1990 a na świecie w roku 1961 ... Ta organizacja powstała ponieważ w Portugalii ówcześnie będącej pod rządami niejakiego Salazara dwie studentki skazano na 7 lat więzienia za wzniesienie toastu za wolność... Celem AI miało być pomaganie więźniom sumienia takim właśnie jak owe studentki W Polsce oczywiście jest inaczej - praktyka wygląda tak że po długoletnim pobycie w AI  a nawet w jej zarządzie - największym wrogiem Piotra Chorosia i Piotra Skrzypczaka jest kto? ano ta oto dziewczyna  niektórzy koledzy Piotrów wprost domagają się wsadzenia jej do więzienia   np piszący na Kurierze  Mariusz (gość)  • 20.01.14, 06:54:48 "Wg.mnie tych wszystkich idiotòw powinno sie aresztowac a nie tylko spisywac.Kobieta ma prawo do aborcji,kto wie w jaki sposòb zaszla w ciaze,moze gwalt,a moze nie ma mozliwosci wychowac dziecka z braku srodkow finansowych.Poza tym pokazaliscie na zdjecu tego obszczymurka,ile on ma lat ? 15,co ten smieszny chlopaczyna wie o zyciu ? To wszystko gowno jest podszyte klechami,kler nie moze zadzic i decydowac za kobiete co ma zrobic z nechciana caza." Piotr Choroś jak widzicie czegoś się w Amnesty International nauczył - wychował sobie równiez grono następców jak choćby cytowany Mariusz Zresztą i psiapsiół Chorosia Skrzypaczk nie ma zamiaru pozwolić na to by dziewczyna na zdjęciu chodziła po wolności skiertował zatem do organizacji w której działa widoczna na fotce dziewuszka taki oto list: 'Witam W związku z publikacją przez Państwa na FB nieprawdziwych i oszczerczych informacji chcemy wystąpić na drogę sądową. Proszę o przesłanie adresu, na który nasz prawnik ma przesłać dokumenty. Z poważaniem Piotr Skrzypczak" ... Odbiegłem jednak nieco od tematu 19 letniego Chorosia - kiedy wstępował on do AI nie był oczywiście jeszcze siepaczem żuczystowskiej dyktatury - choc opierając się na jego własnych słowach trudno się oprzeć wrażeniu że wszystkich więźniów sumienia miał on w du*** a w spotkaniach AI interesowało go całkiem co innego Zacytuję zatem bohatera mojego wpisu: "Pierwszego dnia na politologii obiecał koledze, że pójdzie na spotkanie Amnesty International. Wyobrażał sobie eleganckich starszych panów, zobaczył młodych ludzi: ktoś wymieniał się z kimś książką kucharską dla wegetarian. – Tym mnie kupili – śmieje się.  W 2004 roku Piotr i jego przyjaciele z Amnesty kończą studia." ... powiem szczerze odnoszę wrażenie że dla Piotra Chorosia zawsze najważniejszy był jego własny bandzioch - czy mam racje musicie jednak ocenić sami ... 2004 rok... zaraz zaraz czy kogoś to ciekawi?
Ostatnio edytowany 20 stycznia 2014 r. o 13:21
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
widzę że tematem zainteresowała się pewna osóbka lubiącą sobie pocenzurować... ciekawe czy temat zostanie pocięty?  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...