Awantura pod Globusem. Prokuratura wyjaśni, jak działali strażnicy miejscy

Witam, tak się składa, że byłem jednym z naocznych świadków tego przedstawienia. Mogę powiedzieć, że nie strażnicy miejscy a właśnie ta kobieta zachowywała się jak ktoś niezrównoważony. Opis wydarzeń jakie przedstawia Straż Miejsca jest jak najbardziej uzasadniony i prawdziwy. Kobieta prowadząca samochód faktycznie uderzyła kilkukrotnie drzwiami samochodu strażnika a następnie potrąciła go i spychała w momencie gdy próbował zablokować jej drogę wyjazdu. Krótko mówiąc jedna wielka żenada z jej strony ponieważ parkowanie tej Pani zasługuje na krytykę i kolejne podejście do egzaminu na prawo jazdy. Panowie strażnicy nikomu nie wlepiali przysłowiowych mandatów a jedynie pouczali z tego względu, że w tym czasie na Globusie odbywała się impreza o nazwie "Trzecia dycha do maratonu" a z racji tego, że parking przy Globusie był zamknięty osoby biorące udział w biegu musiały gdzieś zaparkować. Sposób parkowania przez w/w Panią był żenujący i świadczył o totalnym braku jakiejkolwiek wyobraźni. Natomiast sytuacja w której jeden ze strażników próbował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki - owszem miała miejsce ale robili to nie po to by zrobić tej kobiecie na złość a żeby z nią spokojnie porozmawiać i wylegitymować ponieważ ta Pani wpadła w jakiś szał za kierownicą i totalnie nie widziała co się wokół niej dzieje. Obyśmy spotykali jak najmniej takich osób za kierownicą jak ta "sympatyczna" Pani.

straż miejska prędzej czy później zniknie, to puki co muszą se pohulać

Jacek S. napisał:

"STRASZ MIEŃSKA" czyli ZOMO XXI wieku! Nie spotkałem jeszcze inteligentnego strażnika.

nie zgadam się z Tobą- w sm jest taka mała niewywrotna , która pokazuje swoją siłę intelektualną wrzeszcząc i machając pała, od której jest trochę wyższa . Rozumiem PP. Preezydenta ,że tacy straznicy to sół tej ziemi> Zwłaszcza jak są zrodzeni z tej samej gliny

i dlatego wszyscy podpisac sie na listach o likwidacje strazy miejskiej !!!!! Slowo do SMEBODY ty piszesz jak straznik miejski takze odpusc hahahaha

Prosze o częstsze odwiedziny na ulicy Skłodowskiej, dziękuję za dzisiejsza interwencję z lawetą!

Mieczyslaw napisał:

Kilka dni temu zatrzymalem sie na chwile na zakazie.Siedzialem w aucie.Podjechali do mnie dwaj straznicy miejscy Skoda uchylili szybe w swoim samochodzie i nakazali niezwlocznie odjechac.Mieli racje.Ale forma,ton i slowa w jakich przekazali mi to swoje polecenie nie nadaje sie do publicznego powtorzenia.To ludzie ktorzy absolutnie nie moga pelnic zadnej funkcji publicznej.Chocby tylko z dlatego nalezy poprzec inicjtywe o likwidacji strazy miejskiej.Tych ludzi trzeba skierowac do ciezkiej pracy fizycznej ,tam jest ich miejsce.

a powinni ci wlepic mandat. Świadomi stanąłeś na zakazie, sądząc po tonie nie pierwszy raz.