Będzie lubelska debata oświatowa o szkołach zawodowych

Dobra zmiana - rozwalić system tworzony przez 20 lat aby potem zrobić "nowy" w nurcie dobrej zmiany w 2 lata.... Nie mówię, że szkolnictwo zawodowe nie wymaga zmian - wymaga, ale rozwalanie przy tym systemu likwidacją gimnazjów, zamieszaniem z 6 latkami to nie jest najszczęśliwsze postępowanie.

Tak trzeba rozwalić ten system bo jak coś z od samego początku jest złe to naprawa nie ma żadnego sensu. Człowieku obecna podstawówka i gimnazjum to to syf i malaria. Nauka tylko aby test zdać i tyle. Mówię to jako nauczyciel. Obecny system niszczy od małego dziecko przede wszystkim jego rozwój emocjonalny nie mówiąc o innych aspektach. Przez 6 lat podstawówki i 3 lata gimnazjum nie nauczy się niczego poza wyścigiem szczurów. A gdzie więzi między ludzkie, przyjaźń, radość... na to niema czasu. Potem 3 lata liceum to samo. Podczas 8 lat nauki jest czas na to wszystko, 4 liceum to samo przypomnij sobie człowieku chyba, że jesteś już skażony przez gimnazjum. O tych sprawach można pisać książki ale utrzymywanie trupa - gimnazjum przy życiu to tragedia. Proszę tylko nie pisać mi bzdur o miejscach pracy bo to śmiech po prostu.

Gimnazja zostawić, ale przenieść do szkół średnich (licea i szkoły zawodowe). Zlikwidować większość wiejskich gimnazjów (zostawić tylko te przy których funkcjonują szkoły średnie). Wprowadzić nowy typ szkoły gimnazjum zawodowe po którym można by było się dalej uczyć w liceum/technikum. Jak taki gimbus by sobie w lceum czy technikum nie radził i nie skończył szkoły to przynajmniej miałby jakiś zawód. Do pracy piekarza, stolarza, prostego robotnika budowlanego, ogrodnika terenów zieleni szkoła średnia a tym bardziej matura nie jest potrzebna...

Zlikwidować gimnazja, zawodówki i technika. Zrobić 8-letnią podstawówkę i 4 letnie liceum (zawodowe lub ogólnokształcące). Liceum zawodowe z mozliwością zdawania matury i studiowania na wyższej uczelni. Przywrócić szkoły policealne (dwuletnie dla absolwentów liceum ogólnokształcącego i jednoroczne dla absolwentów liceum zawodowego pod warunkiem, że będą kontynuować naukę w kierunku związnym z wyuczonym zawodem np. hydraulik zechce zrobić technika urządzeń sanitarnych). Dla tych co liceum nie skończa krótkie jedno-, dwuletnie kursy zawodowe przygotowujące do pracy w najprostszych zawodach.

Parę spraw. Po pierwsze gimnazjum należy zostawić. Gimnazjum powinno trwać 4 a nie 3 lata. Gimnazja powinny być przy szkołach średnich (ogólnokształcących i zawodowych). Gimnazja powinny być przy lubelskim Zamoyskim, lubelskiej Unii, lubelskim Staszicu. Gimnazjum powinno mieć charakter ogólnokształcący. Gimnazja zawodowe to zły pomysł bo dzieci (młodzież) w wieku 12, 13 lat to osoby jeszcze zbyt młode by świadomie podejmować decyzje o wyborze ścieżki zawodowej. Po 4 latach ogólnego nauczania w gimnazjum specjalizacja (profilowanie w liceum lub szkoła zawodowa bądź technikum). Liceum ogólnokształcące 2 letnie ściśle przygotowujące do matury i studiów wyższych. Technikum 3 letnie matura+specjalizacja zawodowa. Szkoła zawodowa 2 letnia mająca charakter kursu zawodowego (10 lat nauczania ogólnego uczniom zawodówki w zupełności wystarczy, zawodówka powinna się opierać wyłącznie o praktyki i przedmioty zawodowe). Po dwuletniej zawodowce możliwość kontynuacji nauki w 2 letnim liceum.

Trzeba powrócić do starego systemu kształcenia. 8 lat podstawówki, 4 lata liceum, 5 lat technikum, 3 lata zawodówki. Tyle w temacie...

Zlikwidować szkoły zawodowe (zawodówki i technika). To wylęgarnia patologii. Każdy młody człowiek powinien móc skończyć ogólniak i dopiero później podejmować decyzję o wyborze ścieżki zawodowej!

Podstawówka 8 lat, 4 letnie liceum, 3 letnia zawodówka. Technika do likwidacji. W dzisiejszych czasach technik to taki ni pies, ni wydra. Ani wykwalifikowany robotnik, ani pracownik umysłowy. W miejsce techników solidna 2 letnia szkoła policealna ucząca ściśle pod kątem przyszłego zawodu. Należy też przywrócić należytą rangę studiom technicznym, w tym studiom inżynierskim realizowanym na Państwowych Wyższych Szkołach Zawodowych.

Trzeba zostawić obecny system.Teraz zmienią a później przyjdzie inna ekipa i z powrotem przywróci gimnazja. Lepiej niech będzie tak jak jest. 3 lata gimnazjum, 3 letnie liceum, 4 letnie technikum i 3 letnia szkoła zawodowa...Marek z Kraśnika

8 letnia podstawówka, 4 letnie liceum, 3 letnia zasadnicza szkoła zawodowa z możliwością kontynuacji nauki. Technika do likwidacji...

Debata bez sensu podobnie jak to całe szkolnictwo zawodowe. Obowiązkowe powinno byc jedynie 6 klas podstawówki. Jak ktoś się nie chce uczyć, to niech się nie uczy. Zamiast szkoły niech idzie termnować do piekarza, stolarza, mechanika samochodowego lub innego majstra. tak było przed wojną. Szkoła podstawowa była wtedy 7 letnia, nauka była obowiązkowa do 14 roku zycia. I co niech ktoś mi powie, że wtedy byli gorsi fachowcy. Nie byli właśnie lepsi, bo nikt ich nie zmuszał do nauki, nie obciążał obowiązkiem szkolnym. Niech sie uczą tylko ci co chcą, jak ktoś nie chce się uczyć, ma pomysł żeby realizować się w czymś innym to niech to czyni, w cywilizowanym kraju nikt nikogo do niczego nie będzie zmuszał. 6 klas podstawówki do życia w zupełności wystarczy...