|
A może warto nazwy ulic zmieniać wtedy gdy w Radzie Miasta będa zasiadac "nowi" radni....np. ul Radnych 2013, ul. Radnych 2014....itd. wtedy będzie wiadomo, która "ekipa" chce zaistnieć ????
|
|
|
Nazwy ulic powinny być "neutralne" dla wszystkich opcji politycznych. Nie powinno byc Katyni, batalionów chłopskich, bierutów, żadnej polityki w nazewnictwie. jest Poczta Główna w Lublinie, jest, i od niej powinny odchodzic ulice na wschód, zachód pólnoc i południe. np; 1 zachodnia, 2-ga południowa, 134 wschosnia itd i wszystko jasne. Nikomu nie przyszłoby do głowy nic zmieniac ani prawicy ani lewicy ani centrum.
|
|
|
To nie radni podurnieli, tylko my - że ich wybraliśmy i płacimy im za te górnolotne i totalnie bezsensowne posiedzenia. Zamiast pożytku wprowadza to "ciało" zamęt, generuje koszty i przez zaniechanie blokuje wiele niezbędnych w mieście czynnosci.
Paranoja!
|
|
|
Uważam, że zupełnie nie ma pan racji. Są wartości niezmienne - taką jest szacunek dla osób, które walczyły za ojczyznę i zostały zamordowane. Inaczej ma się nazwanie ulicy nazwiskiem polityka, który budował zależność od ZSRR i patronował przemocy, która miała miejsce w Polsce w latach 50.
Żenująca jest konieczność pisania takich oczywistości.
|
|
|
Uważam, że zupełnie nie ma pan racji. Są wartości niezmienne - taką jest szacunek dla osób, które walczyły za ojczyznę i zostały zamordowane. Inaczej ma się nazwanie ulicy nazwiskiem polityka, który budował zależność od ZSRR i patronował przemocy, która miała miejsce w Polsce w latach 50. Żenująca jest konieczność pisania takich oczywistości.Może niech radni zajmą się pracą, do której zostali wybrani i za którą biorą pieniądze, a nie "czczeniem świętości" i honorowaniem różności. Moze wybierzemy kiedyś ziemian, nie kosmitów. A propos - większość mieszkańców ma już serdecznie dosyć patriotyczno-martyrologicznych ulic. Wolimy zwykłe Jaśminowe, Rezedowe i Kozie. Przyjemniej się mieszka, niż przy Represjonowanych Żołnierzy-Górników czy Poległych Niewinnie ale Nagle. Tu zdecydowanie zachwiane zostały proporcje i dawno stało się to wszystko śmieszno-straszno-absurdalne. |
|
|
Uważam, że zupełnie nie ma pan racji. Są wartości niezmienne - taką jest szacunek dla osób, które walczyły za ojczyznę i zostały zamordowane. Inaczej ma się nazwanie ulicy nazwiskiem polityka, który budował zależność od ZSRR i patronował przemocy, która miała miejsce w Polsce w latach 50. Żenująca jest konieczność pisania takich oczywistości.Zastanów się ....czas bohaterów juz miną....Mnie w latach 70 nikt nie uczył historii Katynia....a przeciez uczyli mnie Profesorowie...dlaczego mam wracać do tego co nie znam ??? To znajdę w "nowj historii" i książkach do niej !!!! Nie mam zamiaru dzieciom wmawiać tego cyego nie uczono mnie.....!!!! |
|
|
Ulica 'Lalka' to bardzo zła nazwa.
1. Być może walczył on w słusznej sprawie. To nieistotne. Ale kto mu dał prawo, żeby zabijać ludzi? Jeśli teraz ktoś zabije bandytę, nawet najgorszego, powinien być skazany. A jeśli ja, za przykładem patrona ulicy, uznam, że ktoś działa na szkodę Polski, to mogę zabić, czy nie?
2. Na ile to, co on robił, przyczyniło się do niepodległości? Moim zdaniem nie przyspieszył transformacji nawet o 5 minut. Walczył bez sensu i zginął bez sensu. Ale, jaka religia, tacy święci...
|
|
|
Gównolotne nazwy... Będziemy teraz jeździć ulicami "laki" "lalka" "bolka"? Przecież to ksywy godne gangsterów a raczej drobnych recydywistów. Dla mnie to zawsze będzie "Majdanka"! Jest tyle ważnych spraw do rozwiązania a te bałwany zaczynają dzielić ulice na odcinki i dawać im nowe "jedynie słuszne" nazwy. Jak długo społeczeństwo będzie to tolerować?
|
|
|
Ciekawe kto będzie Drogę MM nazywać po nowemu i będzie wiedział od jakiego to ronda nazywa się inaczej. Poza tym idiotyzmem jest dzielić ulicę i części nadawać jedną nazwę, a drugiej części inną. Kolejną sprawą to jest to 300 zł. dla mieszkańców. Radni będą je płacić z własnej kieszeni, a może nałożyli na siebie podatek lokalny, bo ja nie widzę powodu, aby zadłużony samorząd miał płacić to z NASZYCH pieniędzy. Zmiana nazwy to nie tylko wymiana dokumentów, ale też urlop na ich wymianę, koszt dojazdu, wymiana tablicy z nazwą ulicy na ulicy, ale i na domach.
|
|
|
Ciekawe kto będzie Drogę MM nazywać po nowemu i będzie wiedział od jakiego to ronda nazywa się inaczej. Poza tym idiotyzmem jest dzielić ulicę i części nadawać jedną nazwę, a drugiej części inną. Kolejną sprawą to jest to 300 zł. dla mieszkańców. Radni będą je płacić z własnej kieszeni, a może nałożyli na siebie podatek lokalny, bo ja nie widzę powodu, aby zadłużony samorząd miał płacić to z NASZYCH pieniędzy. Zmiana nazwy to nie tylko wymiana dokumentów, ale też urlop na ich wymianę, koszt dojazdu, wymiana tablicy z nazwą ulicy na ulicy, ale i na domach.Zdecydowanie popieram.Cała rada dała plamę,że nie wspomnę o wnioskodawcy.Jaka rada-takie jej działanie. |
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
