Betonowe słupki blokują parking. Mieszkańcy osiedla Botanik: Parkowaliśmy tutaj od 20 lat!

TBS powinien takie miejsce parkingowe sprzedać po 20.000 zł jak w nowych osiedlach, wtedy wiadomo co jest czyje

Ja jestem za tym żeby nieprawidłowe parkowanie w jakimś miejscu przez miesiąc sprawiało że odblokowujemy je przez zasiedzenie i już można tam parkować. Argument my tu parkowali od 20 lat wygrał :)

Ludzie mają karę, bo mają czelność blokować budowę nowych bloków !!!

Czasy darmowych parkingów się kończą. Ci którzy parkowali za darmo chcieliby zeby to trwało ale popyt na parkingi zdecydowanie spowoduje że bedzie parkowanie drozało. Masz własne miejsce parkingowe nie masz problemu, może jednak nie ma potrzeby posiadać 2-3 samochodów w rodzinie i liczyć dalej na to że wszystkie uda sie parkować bezpłatnie. Może wystarczy jeden ????

A czy problem nie polega na tym, że mieszkańcy Tarasowej 5 nie mają wystarczającej ilości własnych miejsc parkingowych? Do tej pory parkowali na miejscach do nich nie należących. Dopóki właściciel tolerował taki stan rzeczy, to było dobrze, ale jak powiedział basta, to już jest źle? Wiele wspólnot jest takich, że nie kwapią się do zainwestowania we własny teren, tylko wolą egzystować na cudzy koszt.

w sąsiedniej wspólnocie jest już projekt możliwości wjazdu jednego samochodu na jedno mieszkanie, wkrótce uchwała

zabieraj Żuku te słupki ;)

To je moje. Tu mojo parafija. Jo tu krowe pasał a una tu srała winc to je moje.

zabieraj Żuku te słupki ;)

zabieraj Żuku te słupki ;)

Nie wyobrażam sobie abym nie mógł zaparkować wozem pod moim domem. To zakichany OBOWIĄZEK spółdzielni stworzyć takie miejsca!

Nie parkowalismy na cudzym! 20 lat temu ten parking wraz z mieszkaniami został oddany do naszej dyspozycji. Kilka lat temu powstało fikcyjne targowisko, do którego przypisano NASZE miejsca parkingowe. Nikt mieszkańców nie poinformował o takim stanie, spółdzielnia powiesiła znak i basta. Każdy z nas partycypował w kosztach budowy, każdy z nas spłca zaciągniety przez TBS kredyt a traktuje się nas jak niewygodnych najemców. Żeby dostać klucze do 40m mieszkania, wpłaciliśmy 40 tys zl, a przez 20 lat co miesiac placimy w czynszu raty kredytu. TBS żyje za nasze pieniądze!!!

Nie wyobrażam sobie abym nie mógł zaparkować wozem pod moim domem. To zakichany OBOWIĄZEK spółdzielni stworzyć takie miejsca!

 To nie jest twoj dom. Ty masz mieszkanie w bloku. Kup sobie miejsce to se zaparkujesz

Jeżeli ktoś jest właścicielem terenu to dba o swój teren.Ta niby własność przypomina smietnisko. Ludzi traktuje się w TBS jak smieci, a przecież te nieroby utrzymują się za nasze pieniądze!!!

"Gość / wczoraj o 21:06 w sąsiedniej wspólnocie jest już projekt możliwości wjazdu jednego samochodu na jedno mieszkanie, wkrótce uchwała" A ich goście i drugie samochody (co druga rodzina ma dwa samochody) zaparkują sobie u sąsiadów...

Nie parkowalismy na cudzym!  20 lat temu ten parking wraz z mieszkaniami został oddany do naszej dyspozycji. Kilka lat temu powstało  fikcyjne targowisko, do którego przypisano NASZE miejsca parkingowe. Nikt mieszkańców nie poinformował o takim stanie, spółdzielnia powiesiła znak i basta. Każdy z nas partycypował w kosztach budowy, każdy  z nas spłca zaciągniety przez TBS kredyt a traktuje się nas jak niewygodnych najemców. Żeby dostać klucze do 40m mieszkania, wpłaciliśmy 40 tys zl, a przez 20 lat co miesiac placimy w czynszu raty kredytu.  TBS żyje za nasze pieniądze!!!

 Ja mam teren na którym mogę parkować wpisane rejentalnie do księgi wieczystej,chociaż parkuję w garażowisku. Jeżeli masz teren oddany do swojej dyspozycji to też powinieneś mieć to wpisane.Dzwoń po strażników miejskich i z dokumentami w ręku rządaj uwolnienia terenu byś mógł zaparkować.

Pamiętam jak to buractwo stawialo szlabany przy kazdym bloku teraz im słupki przeszkadzają, drutem kolczastym sie ogradzcie

wytłumaczę Państwu o co chodzi: tuz obok tego miejsca LTBS postawiło płatny parking stzrezony. Osiedle jest w miarę bezpiecznę więc nikt tam nie parkuje i parking płatny stoi pusty . Zamykając te miejsca liczą że na parkingu strzeżonym przybędzie aut

Czas się zjednoczyć i coś z tym wszystkim co się dzieje w TBS na Botaniku zrobić. Pani prezes traktuje partycypantów w kosztach budowy mieszkań jak ludzi, którzy tylko wynajmują mieszkania. Pani prezes robi co chce. Np. Przy kaskadowej 7 postawila śmietniki na terenie parkingu za, za ktory zaplacili mieszkańcy oraz za piloty do szlabanu po 100 zł od osoby. Na parkingu, na ktorym itak brakowalo miejsc. Ale to pikuś. Wikana kupilo sobie kamienicę w centrum miasta. No i trzeba bylo przesiedlic ludziow z centrum. Wiec Pani prezes postanowila, ze przesiedli do tbsu. Noz PRYWATNY BIZNES WIKANY, na blokach z budownictwa spolecznego. Czy ktos z owych przesiedlenców zaplacil oplatę partycypacyjna w wysokosci 33 procent kosztow budowy mieszkania? Dlaczego Pani prezes zabronila odstepowania mieszkan partycypantom jak chcieli sie wyprowadzic i wysyla pisma' ze oplata partycypacyjns po 15 latach nie podlega waloryzacji. Jakies jaja. To dopiero początek droga Pani. Wyjaśnimy wszystko.

Już niedługo Tbs zacznie budowę bloku lub odsprzeda deweloperowi na jedynym terenie zielonym między Altanowa 6 a Tarasowa 5.. Już robi się podłączenie energetyczne. Wtedy dopiero zacznie się problem z parkowaniem