Był sobie przemysłowy Lublin. "Wszechobecny brud, fatalne warunki pracy" [zdjęcia]

 Przykładem było FSC. Na montażu czy w innych zakładach pracowali ludzie w brudzie, w usmarowanych kombinezonach roboczych, na czarnej od olejowego brudu podłodze. Takie były czasy.

Dokładnie tak było. Ojciec mi opowiadał, że jak zobaczył ten syf to dosnał szoku. Wczesnieju pracował w Kraśniku w Fabryce Łożysk Tocznych, która produkowała dla wojska więc było tam czyściutko, zakłąd zadbany, dostępne były profesjonalne narzędzia. Ale była też dyscyplina. Nie można było się spóźnić do roboty nawet kilka minut bo lądowało się na dywaniku. A w FSC strażnik machał ręką na spóźnialskich.

   Przykładem było FSC. Na montażu czy w innych zakładach pracowali ludzie w brudzie, w usmarowanych kombinezonach roboczych, na czarnej od olejowego brudu podłodze. Takie były czasy.  

Dokładnie tak było. Ojciec mi opowiadał, że jak zobaczył ten syf to dosnał szoku. Wczesnieju pracował w Kraśniku w Fabryce Łożysk Tocznych, która produkowała dla wojska więc było tam czyściutko, zakłąd zadbany, dostępne były profesjonalne narzędzia. Ale była też dyscyplina. Nie można było się spóźnić do roboty nawet kilka minut bo lądowało się na dywaniku. A w FSC strażnik machał ręką na spóźnialskich.

 Patrz, i FSC też produkowała dla wojska i nie tylko komponety, jak fabryczka w Kraśniku, a całe pojazdy. Co do syfu, fakt.

Zasady japońskiej metodyki 5S kłaniają się w pas, za Wikipedią:

1. [1S]. Seiri (ang. sort/separate, selekcja/sortowanie) – identyfikacja i usunięcie wszystkich przedmiotów, które są zbędne na stanowiskach pracy.
2. [2S]. Seiton (ang. set in order/straighten, systematyka) – uporządkowanie i wyznaczenie miejsc dla wszystkich przedmiotów, które pozostały po 1S, zgodnie z zasadą „miejsce dla wszystkiego i wszystko na swoim miejscu”. Jednym z głównych celów tego kroku jest ograniczenie zbędnego ruchu i wysiłku fizycznego pracowników. Przedmioty powinny być łatwe do znalezienia; łatwe powinno być również odłożenie ich z powrotem.
3. [3S]. Seiso  (ang.  sweep/shine/scrub ,  sprzątanie )   – utrzymanie stanowisk pracy w czystości . Wymaga to określenia, co należy sprzątać, w jaki sposób, kiedy i kto powinien to robić , inspekcje.
4. [4S]. Seiketsu  (ang.  standardize ,  standaryzacja )   – opracowanie i wdrożenie standardów dla pierwszych trzech kroków . W 4S wprowadzane są m.in. standardy stosowanych kolorów i oznaczeń, instrukcje, schematy, harmonogramy, lekcje jednotematyczne, listy kontrolne, mapy obszarów roboczych, tablice 5S, zdjęcia stanu idealnego, regulamin stosowania czerwonych etykiet, kąciki czystości, a także listy zadań i obowiązków pracowników związanych z utrzymaniem 5S.
5. [5S]. Shitsuke  (ang.  sustain/self-discipline ),  samodyscyplina/samodoskonalenie   – utrzymanie wprowadzonych usprawnień na stanowiskach pracy, uczestniczą wszyscy pracownicy.

Tak przy okazji, mógłby Pan opowiedzieć czym robił zdjęcia, i jak wyglądała w tamtych czasach praca fotoreporterów dla mediów lokalnych.

Na szczęście solidaruchy uPOrządkowały temat, po prostu likwidując wymienione zakłady. Teraz każdy, zamiast brudzić sobie ręce, może żyć w dostatku nie pracując, a jeno wynajmując apartamĘty. Wystarczy posiadać zdolność kredytową. Prosta recepta na rozwój, ale głupie komuchy na to nie wpadły.

A co zrobił "młody inżynier" aby to zmienić?Bo najwięcej zależy od ludzi i kadry.Za to teraz fajnie czysto i bez jakiegokolwiek przemysłu...A ta trauma że uzgadniać trzeba z towarzyszem?Spróbuj coś mędrku zmienić w konstrukcji hamerykańskich lub unijnych wyrobów o ile już ktoś ci sprzeda licencję...Mdli mnie od tych mądrości.

Na szczęście solidaruchy uPOrządkowały temat, po prostu likwidując wymienione zakłady. Teraz każdy, zamiast brudzić sobie ręce, może żyć w dostatku nie pracując, a jeno wynajmując apartamĘty. Wystarczy posiadać zdolność kredytową. Prosta recepta na rozwój, ale głupie komuchy na to nie wpadły.

 Czekaj czekaj trollu. Przeczeż "solidaruchy" to teraz pisiory. I to dzięki pisiorom każdy może żyć "w dostatku" nie pracując - w końcu to pisiory zaczęły opłacać wszelakiego sortu nierobów i patologię, dając bez ładu i składu "pincetplusy".Kogo się więc czepiasz? Coś ci centrala zaczyna szwankowac i coraz gorsze teksty przysyła. No i ani razu nie użyłeś "dewelo" w aż 4 zdaniach... premii nie będzie.