Redaktor moze napisz jaka firma ma nadprodukcje słupków.
|
|
ktoš chce zarobić na słupkach?
|
|
Chwila. Najpierw podziemne parkingi potem słupki. Należy dbać o prawa wszystkich i to w miarę równo. Niech Ratusz zadba o miejsca parkingowe i nie na zadupiu tylko tam gdzie są niezbędne za normalne stawki czyli adekwatne do zasobności portfela lublinianina a potem niech sobie stawia słupki gdzie chce.!!!
|
|
Popieram. Bardzo dobry pomysł. Można jeszcze zlikwidować straż miejską i za oszczędzone pieniądze postawić jeszcze więcej słupków.
|
|
Chwila. Najpierw podziemne parkingi potem słupki. Należy dbać o prawa wszystkich i to w miarę równo. Niech Ratusz zadba o miejsca parkingowe i nie na zadupiu tylko tam gdzie są niezbędne za normalne stawki czyli adekwatne do zasobności portfela lublinianina a potem niech sobie stawia słupki gdzie chce.!!!Masz Bigmar i Plazę, które czesto stoją puste, bo lepiej za darmo zaparkować na chodniku. |
|
Nie po to żem se kupił beemke z alufelami i klimom żeby mnie tera mówieli gdzie mam stawać!
|
|
A po co słupki? Niech się straż wiejska ruszy i robi tam porządek. Co za mały zarobek? Bo nachodzić się trzeba, a mandat na 20 zł wypiszą? Pewnie, że lepiej w cieniu w samochodzie spać i fotoradaru "pilnować".
|
|
To nie jest niestety problem jedynie Lublina.
W Kraśniku np. na Al. Niepodlegości jest podobnie. Tutaj choć miejsca postojowe (wyznaczone pod kątem do osi jezdni) mają dostateczne wymiary nawet dla dużych pojazdów (do 3,5 t DMC) i przy chodniku nie ma budynku, to znakomita większość pseudo kierowców musi wjechać tak głęboko, żeby sobie drzwi otworzyć na oścież bez ich opierania o stojący obok samochód, a te ustawowe 1,5 m wolnego miejsca wypada wtedy na trawniku przy chodniku.
Niestety nikt włącznie ze Strażą Miejską i Policją nie zwraca uwagi na te praktyki.
Na koniec przypomnienie, bo o nieznajomość prawa ich przecież nie można podejrzewać, dla panów z obu wyżej wymienionych instytucji oraz drogowców, którzy często nie potrafią poprawnie oznakować tych miejsc.
Ustawa prawo o ruchu drogowym.
Art. 47.
1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2) szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
3) pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.
2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru, roweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znaka-mi drogowymi.
Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
§ 52
2. Umieszczona pod znakiem D-18 tabliczka T-30 wskazuje sposób ustawienia pojazdu względem krawędzi jezdni oznaczonej na tabliczce barwą szarą oraz że miejsce jest przeznaczone dla pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t.
|
|
Haha 8 interwencji? Śmiech na sali. Bardzo często mam okazję być na ulicy Hipotecznej i za każdym razem co najmniej kilka samochodów jest zaparkowanych tak, że w ogóle nie ma miejsca dla pieszych. Straż miejska powinna obowiązkowo pojawiać się tam codziennie i wypisywać mandaty, może to by nauczyło kierowców ćwierćinteligentów patrzeć na znaki i myśleć o innych.
|
|
niech parkują w dupi......
|
|
Gdyby tak tylko zachęcić kierowców do rozsądnego parkowania. Stawać bliżej siebie, tak jak we Francji, we Włoszech. Używać mniejszych samochodów, bo nikt mi nie wmówi, że do miasta koniecznie trzeba pchać się A4 w kombi albo X6, stawać blisko siebie, czasem wysiadać od strony pasażera jeśli zajdzie taka potrzeba, szanować miejsca dla niepełnosprawnych.
Naprawdę wiele da się zrobić tylko wymaga to odrobinę wysiłku. Oszczędzajmy miejsce, parkujmy z głową. Ileż to razy widziałem dwa samochody zajmujące miejsce dla czterech. Za to powinny być mandaty! Za marnowanie miejsca w centrum.
|
|
czterech liter nie chce się ruszyć , co ? wszędzie samochodem !
teraz na świecie samochody osobowe wyprowadza się z centrów miast, takie są trendy .
|
|
Trzeba tak to osłupkować, żeby żaden samochód nie mógł wjechać.
Słupki zapadające się w jezdnię, sterowane pilotem a piloty dać tylko Służbom (Policja, Straż, Pogotowie) i już.
|
|
Takie słupki powinny być w wielu miejscach, np. przy ulicy Szeligowskiego przy budynku Organowa 3. Wspólnota ogrodziła budynek a wszyscy parkują wzdłuż chodnika. Wcale nie można tam chodzić bo wzdłuż chodnika jeżdżą samochody parkujące.
|
|
A ja mam na takiego delikwenta sposób. Jak jadę z dzieckiem wózkiem to prosto po zderzakach błotnikach i lusterkach. To najlepszy sposób żeby oduczyć chamstwa zresztą nie tylko w Lublinie.
|
|
A ja mam na takiego delikwenta sposób. Jak jadę z dzieckiem wózkiem to prosto po zderzakach błotnikach i lusterkach. To najlepszy sposób żeby oduczyć chamstwa zresztą nie tylko w Lublinie.Pomysł nie najwyższych lotów życzę Ci aby Tobie ktoś tak kiedyś zrobił, mam wrażenie że nie jest to wychowawcze dla Twojego dziecka ale cóż co kraj to obyczaj. |
|
A może straż miejska (z małej litery właśnie) weźmie się do roboty. Bo osiem mandatów od początku roku to jest kpina w biały dzień. W ciągu kilku minut można wystawić dwadzieścia mandatów a nie statystycznie jeden mandat na miesiąc.
Kiedyś w niedzielę zaparkowałem zgodnie z tabliczką pod znakiem i dwóch buraków zablokowało moje auto tak, że nie mogłem wyjechać. Straż miejska wówczas nie raczyła przyjechać.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|