Chciał nagranie z sesji Rady Miasta. Nie dostanie, bo mógłby usłyszeć nie tylko obrady

Jak ktos ma cos na sumieniu to zawsze znajdzie powod aby nieudostepnic nagrania. Rozgonic to cale talatajstwo przy nadchodzacych wyborach i bedzie spokoj.

I to wszystko za pieniądze tego mieszkańca, za pieniądze Twoje i moje.   Zapewne chodzi o innego mieszkańca niż znany mi osobiście  występujący o zapis audio sesji z dnia 4 września br., bo ten drugi nie dzielił się informacjami w tym zakresie z redakcją.   Z racji tej, że sprawa miała jakby ciąg dalszy - podaję poniżej odpowiedź obywatela w rzeczonej sprawie:   "Szanowna Pani Dyrektor,Ze względu na upływ czasu, moja prośba o udostępnienie zapisu audio z XLIII sesji Rady Miasta Lublin już się zdezaktualizowała.Czyniąc zadość regulacjom przywołanym w otrzymanym piśmie informuję, że wystarczającym uzasadnieniem interesu publicznego w  Gminie Lublin jest skumulowany niedobór finansowy dochodów nad wydatkami, który oficjalnie przekroczył już 1 miliard złotych i to w sytuacji kiedy dług publiczny przekroczył 1 miliard 104 miliony złotych.Jako podatnik pierwszej linii będę uważał w/w uzasadnienie za aktualne do czasu kiedy parametry ekonomiczne Gminy Lublin nie ulegną zrównoważeniu w zakresie wydatków z dochodami.Z poważaniem,------------------- (dane osobowe do wiadomości informującego)     Pamiętaj, że ta urzędowa obstrukcja odbywa się również za Twoje pieniądze.   Ps. Czyżby na pierwszej wrześniowej sesji RM kolejny raz padły słowa, których wypowiadającym trzeba się teraz co najmniej wstydzić?    

I to wszystko za pieniądze tego mieszkańca, za pieniądze Twoje i moje.   Zapewne chodzi o innego mieszkańca niż znany mi osobiście  występujący o zapis audio sesji z dnia 4 września br., bo ten drugi nie dzielił się informacjami w tym zakresie z redakcją.   Z racji tej, że sprawa miała jakby ciąg dalszy - podaję poniżej odpowiedź obywatela w rzeczonej sprawie:   "Szanowna Pani Dyrektor,Ze względu na upływ czasu, moja prośba o udostępnienie zapisu audio z XLIII sesji Rady Miasta Lublin już się zdezaktualizowała.Czyniąc zadość regulacjom przywołanym w otrzymanym piśmie informuję, że wystarczającym uzasadnieniem interesu publicznego w  Gminie Lublin jest skumulowany niedobór finansowy dochodów nad wydatkami, który oficjalnie przekroczył już 1 miliard złotych i to w sytuacji kiedy dług publiczny przekroczył 1 miliard 104 miliony złotych.Jako podatnik pierwszej linii będę uważał w/w uzasadnienie za aktualne do czasu kiedy parametry ekonomiczne Gminy Lublin nie ulegną zrównoważeniu w zakresie wydatków z dochodami.Z poważaniem,------------------- (dane osobowe do wiadomości informującego)     Pamiętaj, że ta urzędowa obstrukcja odbywa się również za Twoje pieniądze.   Ps. Czyżby na pierwszej wrześniowej sesji RM kolejny raz padły słowa, których wypowiadającym trzeba się teraz co najmniej wstydzić?  

Dotarłem przed chwilą do publicznego już rejestru wniosków o u.d.i.p., i przytoczona przez redakcję informacja dotyczy mojego zapytania.   Polecam przy okazji zapytanie, które z sobie wiadomych względów redakcja pominęła, a który dotyczył podania wyceny kosztów dostosowania "starego" żłobka na Czechowie do wymagań p. poż oraz planowanych kosztów budowy nowego żłobka przy ul.  Młodej Polski.   Moim zdaniem powyższa sprawa mogła mieć wpływ na domaganie się uzasadnienia do wniosku o nagranie z pierwszej wrześniowej sesji, bo z posiadanych przeze mnie informacji nikt z radnych o to nie pytał, a wszak niższe koszty budowy nowego żłobka w stosunku do kosztów dostosowania "starego" żłobka do wymogów p. poż ,w opinii prezydenta i radnego z PO zamieszkującego tamten teren były podstawą do podjęcia tej decyzji w okresie jakby nie było kampanii wyborczej.   Moim zdaniem wszystko co finansowane jest z pieniędzy publicznych powinno być jawne - z wyłączeniem zakresu informacji związanych z know-how i tzw. prywatnymi danymi wrażliwymi.   Jeżeli komuś się to nie podoba, to droga do własnej działalności gospodarczej, pośredniaka czy też migracji zarobkowej otwarta - nikt z przeciwników pełnej jawności wydatków pieniędzy podatników nie musi być wynagradzany z publicznych środków!

BudŻet klakierku opłacany przez radnych PiS, nie rób z ludzi idiotów, ty nie chcesz żadnych informacji, ty chcesz skutecznie zablokować i spowolnić pracę urzędów tak by potem ujadać na forach na złe rządy i opieszałość rządzących, wklejasz te swoje wypociny wysyłane do różnych miejsc, czemu nie chwalisz się odpowiedziami jakie otrzymujesz? wstydzisz się, że odpowiedź rzuci inne światło na twoje bełkotliwe zarzuty? przyznaj się może z jaką częstotliwością bombardujesz debilnymi prośbami wszystkie możliwe miejskie instytucje niech ludzie zobacza jakie są twoje intencje i że zachowujesz się dokładnie tak jak pewna radna z PiS co myśli że jak natrzepie pół miliona interpelacji to będzie uważana za dobrą radną

Na wniosek radnych PiS w Statucie Województwa wprowadzono przepis, że załącznikiem do Protokołu Sejmiku jest zapis foniczny. Każdy go może ściągnąć. Tego przepisu nie zakwestionowali prawnicy Kancelarii Premiera. O co więc chodzi naprawdę?

Jesuuuu.... Czy to znowu ten pisowski klakier?   Protokół z sesji rady miasta 4 września jest dostępny do pobrania nas stronie BIP, ja pobrałem go i przeczytałem. Wszystko jest jasno i czytelnie zapisane co kto powiedział. O co temu człowiekowi chodzi? Potrzebne mu było wysłuchanie intonacji, chrząknięć i kaszlnięć?   Czy chodzi mu o to, żeby urzędnicy UM albo siedzieli w słuchawkach i przycinali mp3 wycinając dane wrażliwe albo złamali ustawę ochronie danych osobowych?   Wtedy oczywiście klakier zawoła: "urzędnicy Żuka łamią ustawę ochronie danych osobowych". Jeśli to jest pomysł pis na kampanię wyborczą to jest to absolutnie żałosne.

Jesli ktoś ma taka potrzebę to idzie na Rade Miasta i słucha ii podsłuchuje :)

a to pis ma takie hasło wyborcze... no cóż wracamy do korzeni Słuuuuuuuuuuchania ludzi 

Jesuuuu.... Czy to znowu ten pisowski klakier?   Protokół z sesji rady miasta 4 września jest dostępny do pobrania nas stronie BIP, ja pobrałem go i przeczytałem. Wszystko jest jasno i czytelnie zapisane co kto powiedział. O co temu człowiekowi chodzi? Potrzebne mu było wysłuchanie intonacji, chrząknięć i kaszlnięć?   Czy chodzi mu o to, żeby urzędnicy UM albo siedzieli w słuchawkach i przycinali mp3 wycinając dane wrażliwe albo złamali ustawę ochronie danych osobowych?   Wtedy oczywiście klakier zawoła: "urzędnicy Żuka łamią ustawę ochronie danych osobowych". Jeśli to jest pomysł pis na kampanię wyborczą to jest to absolutnie żałosne.

a to wiesz zależy jak wiatr zawieje, ten typ tak ma - jak to się potocznie mówi

Jesuuuu.... Czy to znowu ten pisowski klakier?   Protokół z sesji rady miasta 4 września jest dostępny do pobrania nas stronie BIP, ja pobrałem go i przeczytałem. Wszystko jest jasno i czytelnie zapisane co kto powiedział. O co temu człowiekowi chodzi? Potrzebne mu było wysłuchanie intonacji, chrząknięć i kaszlnięć?   Czy chodzi mu o to, żeby urzędnicy UM albo siedzieli w słuchawkach i przycinali mp3 wycinając dane wrażliwe albo złamali ustawę ochronie danych osobowych?   Wtedy oczywiście klakier zawoła: "urzędnicy Żuka łamią ustawę ochronie danych osobowych". Jeśli to jest pomysł pis na kampanię wyborczą to jest to absolutnie żałosne.

  to PiSlamista, jakiś nawiedzony fan prezesa, chodzi o:

BudŻet klakierku opłacany przez radnych PiS, nie rób z ludzi idiotów, ty nie chcesz żadnych informacji, ty chcesz skutecznie zablokować i spowolnić pracę urzędów tak by potem ujadać na forach na złe rządy i opieszałość rządzących, wklejasz te swoje wypociny wysyłane do różnych miejsc, czemu nie chwalisz się odpowiedziami jakie otrzymujesz? wstydzisz się, że odpowiedź rzuci inne światło na twoje bełkotliwe zarzuty? przyznaj się może z jaką częstotliwością bombardujesz debilnymi prośbami wszystkie możliwe miejskie instytucje niech ludzie zobacza jakie są twoje intencje i że zachowujesz się dokładnie tak jak pewna radna z PiS co myśli że jak natrzepie pół miliona interpelacji to będzie uważana za dobrą radną

Masz jakiś problem? Jeżeli go masz to sprawdź kiedy był wniosek, a kiedy udostępniono stenogram. to PiSlamista, jakiś nawiedzony fan prezesa, chodzi o:     Poza kultura przydałby się jeszcze szacunek do aktu najwyższego w postaci Konstytucji RP, który mówi, że nie masz   najmniejszego prawa oceniać wystąpienia na wniosek.   Nie pasuje, to do pośredniaka, na "zmywak" albo 1050 złotych na dzień dobry i w każdym miesiącu na rzecz ZUS.

Masz jakiś problem? Jeżeli go masz to sprawdź kiedy był wniosek, a kiedy udostępniono stenogram. to PiSlamista, jakiś nawiedzony fan prezesa, chodzi o:     Poza kultura przydałby się jeszcze szacunek do aktu najwyższego w postaci Konstytucji RP, który mówi, że nie masz   najmniejszego prawa oceniać wystąpienia na wniosek.   Nie pasuje, to do pośredniaka, na "zmywak" albo 1050 złotych na dzień dobry i w każdym miesiącu na rzecz ZUS.

  na drugi raz jak już wklejasz swoje liściki do urzędów to i wklejaj odpowiedzi jakie z tych urzędów dostajesz żałosny człowieczku zatruwający życie wszystkim dookoła a właściwie próbujący paraliżować pracę wszystkich miejskich instytucji

na drugi raz jak już wklejasz swoje liściki do urzędów to i wklejaj odpowiedzi jakie z tych urzędów dostajesz żałosny człowieczku zatruwający życie wszystkim dookoła a właściwie próbujący paraliżować pracę wszystkich miejskich instytucji

Też masz jakiś problem?   Z całej strony wniosków mój jest tylko jeden. Zamieścilem odpowiedź, której nie ma w zasobach rzeczonego wykazu w BiP więc niby co miałbym jeszcze dodawać.   Tak poza tym proszę pamietać, że to własnie moje pytania doprowadziły do ujawnienia faktu wysyłki przez 3 kolejne lata SMS Premium z telefonółw słuzbowych przez najwyższych urzędników UML oraz fakt, że tylko w tej kadencji miało miejsce niemal 8 tysięcy delegacji urzędników i samorządowców.   Dzisiaj otrzymałem rłwnież informację o faktycznych kosztach budowy nowego miejskiego stadionu, w której jest niemal 1 milion niezapłaconych faktur...   Spokojnie, bo to dopiero poczatek - widać po ilości wniosków, z którymi nie mam nic wspólnego poza korzeniami w art. 61 Konstytucji RP.