A ja się pytam? Kto jest za ten skandal odpowiedzialny?! To,że władza w lublinie istnieje tylko z nazwy to wiem,ale za takie "decyzje" ktoś ponosi odpowiedzialność! W końcu wziął za to niemałe pieniądze!Winni zaistniałej sytuacji powinni odpowiedzieć przed sądem za marnotrawienie publicznych funduszy.W końcu chyba logicznym jest ,że najpierw powstaje projekt który musi zostać zaakceptowany a dopiero później projektant zostaje nagrodzony i podpisywane sa dalsze umowy.Czy naprawdę nie ma w naszym mieście ludzi "z głową"? Od czego jest Prezydent i Rada Miasta? Jak zwykle podetrą gębę konserwatorem zabytków jak gdyby to jego decyzje doprowadziły do upadku projektu ,chociaż to jedyny jak widać głos rozsądku w Lublinie! Gdyby nie konserwator już dawno mielibyśmy na miejscu Placu Litewskiego REALa albo L'eclerca!Dla paru srebrników wyburzyli by nawet Bramę Krakowską i postawili centrum handlowe.Lepkie łapy są silniejsze od zdrowego rozsądku i to jest dramat!
|
|
A ja się pytam? Kto jest za ten skandal odpowiedzialny?! To,że władza w lublinie istnieje tylko z nazwy to wiem,ale za takie "decyzje" ktoś ponosi odpowiedzialność! W końcu wziął za to niemałe pieniądze!Winni zaistniałej sytuacji powinni odpowiedzieć przed sądem za marnotrawienie publicznych funduszy.W końcu chyba logicznym jest ,że najpierw powstaje projekt który musi zostać zaakceptowany a dopiero później projektant zostaje nagrodzony i podpisywane sa dalsze umowy.Czy naprawdę nie ma w naszym mieście ludzi "z głową"? Od czego jest Prezydent i Rada Miasta? Jak zwykle podetrą gębę konserwatorem zabytków jak gdyby to jego decyzje doprowadziły do upadku projektu ,chociaż to jedyny jak widać głos rozsądku w Lublinie! Gdyby nie konserwator już dawno mielibyśmy na miejscu Placu Litewskiego REALa albo L'eclerca!Dla paru srebrników wyburzyli by nawet Bramę Krakowską i postawili centrum handlowe.Lepkie łapy są silniejsze od zdrowego rozsądku i to jest dramat!
|
|
Cha, żeby nie wyszło tak jak z halą na Globusie - hala stoi, ale to, na czym stoi okazało się nie być własnością właścicieli hali...
teren Podzamcza zostanie uporządkowany, zagospodarowany, zabudowany - a tu nagle ujawnią się właściciele tego terenu. A może tak być, może... bo, dopóki trzeba by było zainwestowac - siedzą cichutko, ale jak już inni zainwestują - na gotowe chętni się zawsze znajdą. Nic to, że dziesiąta woda po kisielu i w obcych krajach - ale "spadkobiercy". I będzie problem.
Chociaż, jeśli chodzi o teren, na którym stoi hala - właściciel (nie spadkobierca) podjął starania o odzyskanie go jeszcze PRZED postawieniem tej hali podobno i Polski nie opuścił.
Fakt, z Placem Litewskim to wyszedł niezły numer. Trzeba będzie chyba płacić za dokumentację. A potem ją - do szuflady, na dno...
Oby. Trudno, ale to, co zaproponowali "architekci" z Krakowa - jest nie do przyjęcia. Jakim cudem ten projekt wygrał? Widać wart Pac Pacana - tu myślę o oceniających. No bo wyciąć drzewa, całość przykryć betonem i kamieniem, wykombinować jakiś dołek na kilka "kawiarni" podziemnych i malutką galerię, nie wiadomo - handlową czy wystawienniczą (a co tam się zmieści?) - myślę, że nie bardzo się wysilili...
I tak z żyjącego placu zrobili martwą pustkę... ani gdzie przysiąść na chwilę, pusta przestrzeń, wiatr hula i kurzem miota, słoneczko latem kamienną płaszczyznę podgrzewa i patelnię z niej robi... co z tego, że szerokie widoki, kiedy pot oczy zalewa, kurz zaprósza, a jaskrawe światło słoneczne, odbite od jasnego kamienia - oślepia?
A projekt z Lublina, bardzo ładny projekt, tym cenniejszy, że nie zakładający odebrania tego placu ludziom, nie niszczący dotychczasowego charakteru (NIE WYGLĄDU - charakter a wygląd to dwie różne sprawy!), nie zakładający pozbawienia go zieleni, drzew - kapitalnie godzący dotychczasową funkcję, czyli rekreacyjną (drzewa, zieleń, ławki, fontanny) z zakładaną, czyli reprezentacyjną - zajął dopiero III miejsce... warto zapoznać się z tym projektem lepiej, jest pokazany w internecie, jest też wystawiana makieta. Polecam. I zaznaczam od razu - nic wspólnego z tym czy innym projektem nie mam, ani architekt ze mnie, ani budowaniem się nie zajmuję, ani żadnych korzyści (poza czysto estetycznymi i przyjemnością chwilki odpoczynku w PRZYJAZNYM otoczeniu) nie odniosę...
|
|
O planach przebudowy tych terenów pierwszy raz usłyszałem ponad 15 lat temu Myślę że za następne 15 lat coś z tego wyjdzie
|
|
[/quote]
A piwa, to napić się do woli i - hmm - "smacznie" podjeść mogę opodal, na deptaku. Tam ciasno, głośno, duszno, sporo sklepów i banków - WIELKI świat, blichtr, pozłotko i rewia mody... to, co młode tygryski lubią najbardziej! - więc akurat. I jaka rozrywka - kupa reklam... Albo na starówce - tylko trzeba uważać, bo lada moment zaczną się sypać tynki tu i ówdzie.
|
|
Akurat pomysł z wycięciem drzew całkowicie popieram, zobaczcie sobie o ile korzystniej wyglądał plac Litewski przed wojną, kiedy nie było tylu niepotrzebnych drzew, bo to ma być plac Litewski, a nie park Litewski.
|
|
Po pierwsze projekt powinien być uzgodniony z mieszkańcami. Ten plac ma być dla NAS, a nie dla firmy, której wszystko jedno byle by dostała pieniądze. To też mieszkańcy powinni wybrać zwycięski projekt, bo to oni będą z niego korzystać przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Apeluje panie Żuk: TO LUBLINIANIE POWINNY DECYDOWAĆ JAKIEGO PLACU CHCĄ!
Trudno i tak wyrzucono już pieniądze, ale dla dobra miasta, a także dla dobra Lublinian, ratusz powinien zapłacić za zwycięski projekt i następnie wyrzuć go do kosza. Koszta kosztami, ale nie pozwólmy na zniszczenie takiego miejsca. My chcemy zieleni a nie betonu w centrum!
Swoja drogą wierzyć mi się nie chce że taki projekt jak poniżej przegrał z betonową pustynią, która nie spełnia wymogów - skandal i ktoś powinien za to beknąć.
http://www.placlitewski.blogspot.com/#dodatkowe
NIE DLA PROJEKTU SAO!
|
|
Ciekaw jestem tylko czy ktoś pomyśli w końcu o podziemnym przejsciu dla pieszych przy zamku.....
|
|
Czy Plac Litewski ma być dla PLACU czy dla LUDZI? Czy ma WYGLĄDAĆ czy SŁUŻYĆ? Idź dzisiaj na ten plac i popatrz, ile ludzi tam siedzi na ławkach W CIENIU DRZEW właśnie... gdyby nie ten cień, niewielu by nie było, choćby i trzy razy tyle ławek stało, a teraz, nawet przechodząc od urzędu do urzędu, od banku do sklepu (czy ze sklepu do bankomatu) - niejeden przysiądzie na chwilę odetchnąć... gdyby nie ta fontanna, nie słychać by było bawiących się dzieci... te drzewa dają jakże miły cień i odetchnięcie po wyjściu z rozpalonego deptaka czy z gorącego i dusznego autobusu. Powtarzam do znudzenia: ten plac ŻYJE obecnością LUDZI. I chcą go zabić betonem i kamieniem!!! Bo mało kto będzie chciał spędzić nawet parę minut na rozpalonej kamiennej pustyni stojąc - choćby i widoki były najpiękniejsze... Skąd taka nienawiść do drzew? "Ohydne" czasy wiochy przypominają? A jakiż to znowu upragniony "awans" - miasto? Pragniecie wielkomiejskiego betonu, kamienia, bruku, kurzu i spalin? Jest tego dookoła dużo - parę kroków dalej... idźcie tam i odczepcie się od Placu. Bo nie wszyscy po męczącym dniu mogą wrócić swoja furą z klimą wewnątrz do swojego domku gdzieś na peryferiach, do swojego ogródka... dlaczego chcecie im odebrać nawet tą namiastkę zieleni wśród rozpalonych słońcem murów? Projekt z Lublina jednak pozwala ocalić tych parę drzew, ten cień, fontannę... i jest o wiele w sumie ładniejszy od tego, który zwyciężył w "konkursie". Prezydencie, konserwatorze - NIE DAJCIE SIĘ!!! Plac ma służyć ludziom, nie "reprezentowaniu"! |
|
|
|
Władze miasta zawarły umowę na przebudowę pl. Litewskiego, z której niełatwo sie wycofać. To jak z Mrożka. A kto personalnie zawarł taką niekorzystną umowę dla Lublina, kto ją zatwierdził. Bo nie pytam, kto wziął i ile. A kto był wtedy prezydentem. Czy przypadkiem to był najbardziej nieudolny "ojciec miasta"p. Wasilewski? Jak wieść niesie wybiera się do Sejmu. Vivat PO.
|
|
Unieważnić konkurs, a karę niech zapłacą ci którzy głosowali za tym projektem pomimo że nie spełniał warunków konkursu i powinien być odrzucony!!!
|
|
Obawiam się,że są dwie przyczyny zaistniałej sytuacji.Albo totalna głupota urzędników,albo ewidentna korupcja.Przy czym jedno nie zamyka drogi drugiemu.W tym przypadku chyba nawet mamy dwa w jednym.Gdzie są sądy ja się pytam? Gdzie NIK?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|