Contbus stracił koncesję na obsługę trasy Lublin-Warszawa. Za prędkość

Michał Bis serwis 1435.pl napisał:

No brawo! Ktoś zrobił pierwszy krok, aby wytępić busiarstwo! To właśnie busiarstwo rozwaliło kolej, a potem PKS-y. Bo obsługują najbardziej rentowne trasy w warunkach poniżej krytyki. Zastanawia mnie jak, by pokazać IP tych zwolenników bus-furmanki to czy będzie takie samo?

Muszę ciebie zaskoczyć, bo raczej nie. Ale w tej części polski króluje ciemnota, niczym za króla ćwieczka. Spytaj się ludzi z Kraśnika co codziennie dojeżdżają do pracy do Lublina. Jakie kiedyś busy były wspaniałe i szybkie, zawsze się zatrzymywał jak ludzie chcieli itp. I jakie tanie były... Dziś gdy busy wykończyły postkomunistyczny PKS, a mówi się lub już podniesiono cenę za przejazd na tej tracie do 8zł, ludzie klną i wieszają psy... Tylko kto wtedy pomyślał że ten wolny rynek będzie działał w ten sposób... Spytaj się co się dzieje na liniach do świdnika... Ale zawsze ten pks był zły, a teraz jest jeszcze gorszy, bo nie jeździ. Bo mu się nie opłaca...

mindex napisał:

1. może akurat jeździłaś w takich warunkach, że nie było sytuacji niebezpiecznych. przyznam, że przypominam sobie JEDEN przejazd busem z Wawy do Lublina, kiedy kierowca Contbusa nie przesadzał. Jechał szybciej niż pozwalały przepisy, ale zachowywał się rozsądnie na drodze, nie pchał się do wyprzedzania za wszelką cenę i starał się być ostrożnym. Wtedy chyba jedyny raz w busie na tej trasie czułem się bezpiecznie. 2. Zgoda, że inni jeździli też za szybko. Nie wiem, czy nadal jeżdżą. Wiem, że rozkłady - zgodnie z zaleceniami - jeździli. Jeśli więc jeżdżą zbyt szybko, to jednocześnie: łamią PORD oraz nie trzymają się rozkładu. Kiedyś jechałem Misurą i kierowca dostał mandat za wyprzedzanie po części drogi wyłączonej z ruchu (tzw. wysepka). Cieszyłem się z tego faktu. 3. Spójrz na ograniczenia prędkości w Wawie/Lublinie i na prędkościomierz w busach. Co do bus pasów - wielokrotnie jechałem busem, kiedy nie poruszał się pasem dla autobusów, ale lewym pasem, wyprzedzając niemal wszystkich. 4. Ty się poczułaś. Ja Cię nie obrażałem. Poza tym... sama się przed sobą przyznałaś chyba, że nie rozumiesz tej jakże prostej rzeczy, tak? 5. Masz rację. Źle zrozumiałaś Napisałem: "po szóste: większość ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Polsce to pewnie też ludzie z rodzinami i małymi dziećmi. włącz radio, tv, poczytaj gazety: "pijany kierowca wiózł dzieci", "pijana matka wiozła dziecko bez fotelika" i tak dalej i tak dalej. czy wg Ciebie jak ktoś ma rodzinę, czy dziecko, to znaczy, że nie łamie przepisów czy nie zachowuje się nierozsądnie?" pisałem ogólnie. o ofiarach wypadków, o tym co mówi się w TV i radio. często słychać tam m. in. o pijanych kierowcach wożących autami całe rodziny. chodziło mi tylko o to, że fakt posiadania rodziny nie oznacza automatycznie bycia osobą odpowiedzialną i rozsądną. nie ma to ze sobą nic wspólnego. 6. No tak. To jasne. Jak bym był kobietą, to pewnie miałbym na imię jakoś bardziej dziewczęco

Tak jak pisałam wcześniej do Warszawy jeżdżę dwa razy w tygodniu od półtora roku, więc jechałam już w bardzo wielu warunkach i sytuacjach, i zawsze czułam się bezpiecznie. Co do ograniczeń prędkości w Warszawie czasami to tylko moje odczucie, ale mam wrażenie, że nawet kierowcy ZTM łamią przepisy, a dalej będę pozostawać przy moim zdaniu, że Contbus jeździ tak jak inne samochody. Nie wiem kiedy się przyznałam, że źle zrozumiałam? Przy pijanych kierowcach? tutaj to uznałam, że przesadzasz i pewnie się pomyliłeś. Rodzina nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością i rozsądkiem możliwe, ale jak już ją masz to wydaje mi się, że ci na niej zależy i nie chcesz zbyt szybko umierać. Nie wiem co to, że jestem kobietą zmienia?? Mam nadzieję, że znajdziesz odpowiedni transport do Warszawy (a jeżeli jest to pkp to życzę poprawy jej funkcjonowania), który nie będzie dla ciebie stresujący, ja odpisuję po raz ostatni, gdyż właśnie zbieram się na Contbusa.

mindex napisał:

Ty chyba nie umiesz czytać. a jeździsz pewnie Golfem albo Audi "polskie drogi pozwalają" - uwzględniając wszystkie warunki: ograniczenia prędkości, przejazd przez liczne tereny zabudowane, sytuacje losowe jak pogorszenie warunków pogodowych i ruch na drogach, czyli czasami też korki w miastach, które nie mają obwodnic. tak więc, jeśli zrozumiałeś, co czytałeś, to albo bardzo mało jeździsz, albo jesteś jednym z tych, którzy wyprzedzają na ciągłych, na trzeciego, a na prostych pędzą po 140 km/h...

jezdze duzo zadna z marek przez ciebie wymienionych nie pedze 140km/h jezeli nie jestem na autostradzie nie wyprzedzam na trzeciego nigdy mi nie wyszla srednia predkosc 50km/h no chyba ze po miescie warunki drogowe maja wplyw na predkosc ale troche przesadziles a jak to madry czlowiek w TVN TURBO powiedzial"korki tworza sami kierowcy" boi sie jezdzic a jedzie 60km/h poza terenem zabudowanym no i oczywiscie przy osi jezdzni albo jezeli sa dwa pay to oczywiscie lewy jest tylko dla niego

gość napisał:

jezdze duzo zadna z marek przez ciebie wymienionych nie pedze 140km/h jezeli nie jestem na autostradzie nie wyprzedzam na trzeciego nigdy mi nie wyszla srednia predkosc 50km/h no chyba ze po miescie warunki drogowe maja wplyw na predkosc ale troche przesadziles a jak to madry czlowiek w TVN TURBO powiedzial"korki tworza sami kierowcy" boi sie jezdzic a jedzie 60km/h poza terenem zabudowanym no i oczywiscie przy osi jezdzni albo jezeli sa dwa pay to oczywiscie lewy jest tylko dla niego

dobrze, że nie jeździsz za szybko. dobrze, że wiesz, że lewy pas nie jest do jazdy wolno. dobrze, że wiesz, że nie jeździ się przy osi jezdni. średnia prędkość 50 km/h to prędkość dla busów, które - jak ktoś tu już napisał - w świetle przepisów są zrównane z autobusami. tam, gdzie Ciebie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, ich obowiązuje do 70 km/h. stąd taka średnia dla nich. mi autem osobowym, na trasach długich, ale i na tych krótszych, średnia wychodzi - jak napisałem - 60 do 70 km/h. Większą średnią da się w Polsce osiągnąć tylko, kiedy przynajmniej spora część naszej drogi prowadzi autostradą lub drogą ekspresową.

malone napisał:

OK TAKIE BZDURY "ZA PRĘDKOŚĆ" TO SOBIE MOGĄ DZIECIAKOM OPOWIADAĆ !!! PYTAM POWAŻNIE JAKIE BYŁO DRUGIE DNO TEJ SPRAWY ?? WŁAŚCICIEL POPIERAŁ PIS? MOZE JAKIŚ NOWY KOLEŚ Z PIENIEDZMI POJAWIŁ SIE I NIE WIEDZIAŁ W CO ZAINWESTOWAĆ A KUMPLE POMOGLI? CZY MOZE COŚ INNEGO KTO WIE ??

dobra, powiem Ci. drugie dno tej całej sprawy jest takie, że urzędnicy chcieli, żebyś sobie mógł pokrzyczeć na forum Dziennika Wschodniego, pisząc Caps'em i waląc po trzy wykrzykniki i dwa znaki zapytania. zadowolony?

mindex napisał:

dobrze, że nie jeździsz za szybko. dobrze, że wiesz, że lewy pas nie jest do jazdy wolno. dobrze, że wiesz, że nie jeździ się przy osi jezdni. średnia prędkość 50 km/h to prędkość dla busów, które - jak ktoś tu już napisał - w świetle przepisów są zrównane z autobusami. tam, gdzie Ciebie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, ich obowiązuje do 70 km/h. stąd taka średnia dla nich. mi autem osobowym, na trasach długich, ale i na tych krótszych, średnia wychodzi - jak napisałem - 60 do 70 km/h. Większą średnią da się w Polsce osiągnąć tylko, kiedy przynajmniej spora część naszej drogi prowadzi autostradą lub drogą ekspresową.

zawsze staram sie byc odpowiedzialny za kierownica nie jezdze zbyt wolno to fakt ale predkosc zawsze staram sie dostosowac do warunkow panujacych na drodze i swoich mozliwosci

Jak długo jedzie z Lublina do Warszawy Wojewoda i Marszałek województwa. Cz 3,5 godziny zgodnie z przepisami?

genowefa napisał:

Ciekawe jakimi informacjami dysponowali urzędnicy przed wydaniem decyzji?. Sami sobie zaprzeczają. Jeśli stwierdzili, że wydali decyzję - koncesję bez odpowiedniego sprawdzenia stanu faktycznego to powinni wszystkim cofnąć i wydać nowe[/quote]

urząd napisał:

[...] to wiedz że to urzędasy z um go układali i do nich trzeba mieć pretensję a nie do kierowców i właściciela firmy

[quote name='zuza' timestamp='1294061505' post='415791'] Frajerze, ale to urząd wydaje pozwolenie i urząd je zatwierdza.

No właśnie... Zanim urzędnik wydał pozwolenie na 2:30 do Warszawy, to powinien się zastanowić, a nie teraz kary tylko dla przewoźnika. Jeśli rozkład jazdy z góry zakłada przekraczanie dozwolonej prędkości, to powinien być automatycznie anulowany, a urzędnik, który go zatwierdził powinien mieć cofnięte prawo do zatwierdzania rozkładów jazdy i dodatkowo powinien być zobowiązany do skutecznego dostarczenia przewoźnikowi decyzji o cofnięciu pozwolenia na jazdę ze złym rozkładem i obowiązkiem złożenia nowej propozycji (bez tłumaczenia "nie odbiera listów i telefonów"); oczywiście nowe pozwolenia (czyli korekta starego) na koszt urzędnika, który wydał złą decyzję.

tutaj widac ewidentnie zazdrosc wladz lublina ze sami nie potrafi "przyblizyc" mieszkancom lublina warszawy to sie mszcza na innych ze to potrafia i robia to skutecznie

prosze sie najpierw nauczyc a nastepnie pisac artykuly, w tym jest tak wiele merytorycznych bledow ze, az zal. Artylul bylby ciekawy sam w sobie bo pasazerowie dowiedzieli by sie z do kogo nie nalezy wsiadac, ale te merytoryczne bledy niestety ten artykul zupelnie dyskwalifikuja

Franek napisał:

Lublin to coraz większe zadupie Europy. Do warszawy nie ma dobrej drogi a teraz nie będzie nawet busów. Najlepiej zaorać tą wieś i będzie spokój.

a powiedz mi jaki ty rodowity warszawik jestes??? wiekszosc nowych osiedli to pastwiska i zboiorowiska gnoju bylo, tylko w miare czasu wykupiono dzialki i przesunieto granice warszawy

Różnica czy 2.30 h (dwa kursy jednego kierowcy na dzień), czy 3.20 h (jeden kurs kierowcy dziennie) jest zasadnicza z punktu widzenia ekonomicznego, a nie czasu przejazdu pasażera.

gość napisał:

Właściciel firmy przewozowej (MISURA) mści sie i podkłada świnie!!!!! i to już dobre kilka lat. I tyle w temacie.

Właściciel Misury to mógł Stasiowi( właściciel Contbusa) nawyżej wylizac jajka, uwierz mi pracowałem u Misury i nawet do pięt nie dorastal.

ktosik 24 napisał:

a powiedz mi jaki ty rodowity warszawik jestes??? wiekszosc nowych osiedli to pastwiska i zboiorowiska gnoju bylo, tylko w miare czasu wykupiono dzialki i przesunieto granice warszawy

jaki z niego warszawiak to widać jak w weekendy i swięta Kołbiel zakorkowana, wszystkie miastowe warszawiacy na wieś do mamusi po ziemniaki jadą

I tak właśnie się wykańcza super firmy w Lublinie.

lipaaa

pasazer napisał:

I tak właśnie się wykańcza super firmy w Lublinie.

tak się właśnie firma wykańcza SAMA.

Jeżdżę contbusami 3 lata, fakt kiedyś jeździŁY ale teraz są poblokowane i prędkość 100km/h w nowoczesnym aucie jest dla mnie prędkością bezpieczną. To jest oczywiście moje odczucie i niekoniecznie wszyscy muszą się z tym zgadzać. Dziwni są ci ludzi którzy mówią, że contbusy jeżdżą szybko, niebezpiecznie itd. Bo ktoś widział jak wyprzedzają samochody. I co z tego? Jeżeli jadąc tym przewoźnikiem czuję się w środku bezpiecznie bo kierowcy nie jeżdżą chaotycznie to to że jadą 70km/h czy 100km/h jest bez znaczenia. Jak ktoś pisze, że jedzie z średnią prędkością 50-60km/h i jemu to odpowiada no to ok, ale znajdzie się rzesza ludzi którzy cenią sobie czas. Podkreślam, że to jest moje zdanie. Dla mnie jest to strasznie zła wiadomość bo pozostałe firmy na rynku nie dają takiej jakości usług.

Mindex, jesteś mocno przewrażliwiony. Ja uważam, że Contbus jeździ dosyć bezpiecznie. A na pewno konkurencja nie jeździ lepiej, natomiast o karach dla konkurencji nic nie słychać. To cię nie dziwi? A ci co chwalą PKP tylko narażają się na śmieszność. Drogo, syf i niepunktualnie. Ale cóż, urzędasy w Lublinie muszą co jakiś czas potwierdzić ogólnie znane zdanie o tym mieście.