Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Też miałam ładnych parę lat temu przyjemność "koczowania" tyle tylko, że pod wydziałem humanistycznym UMCS. W okresie przed sesją zajmowaliśmy kolejkę na konsultacje u jednej Pani mgr. Niestety jako studenci dzienni, nie mieliśmy takiej wygody jak samochód:) więc siedzieliśmy na ławce owinięci w koc i zaopatrzeni w gorącą herbatę. Nad ranem, gdy przyszły sprzątaczki, niestety nie chciały nas wpuścić do środka, jeden ochroniarz raz się zlitował i pozwolił nam czekać w holu przed drzwiami wejściowymi, było troszkę cieplej... Nikt nie robił z tego powodu żadnej afery, a i jakie wspomnienia pozostały ;D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To są studia! Nie każdy musi je skończyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Studenci...??? Kto pozwala takim idiotom studiować? Powinna wszystkich oblać w pierwszym terminie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marek to skończony idioto, a moze Ci młodzi ludzie sa bardziej ambitni od ciebie? Nie pomyślałeś o tym?
Nie bardzo rozumiem Twoje zdanie 1) "Marek ty skończony idioto..." czy może 2) "Marek to skończ idioto..." To postaram ci odpowiedzieć i na jedno i na drugie AD.1 Idiota to cię zrobił  a idiotka urodziła... AD.2 Tak się składa że skończyłem 9 lat temu, na tą chwilę pracuję i całkiem nie najgorzej sobie radzę. Co do ambicji nie uważam że kończenie studiów jest przejawem jakichkolwiek ambicji. Widzę Twoja wiedza w tym zakresie mocno uboga gdyż dziś studia a tym bardziej te wymienione powyżej może skończyć każdy.Uczelni wszelakiej maści jak i kierunków jest tyle samo co i grzybów po dobrym deszczu i co dają przyszłym absolwentom .... ano dają wielkie g....Że połowa z nich przychodzi do pracy jakiejkolwiek i robi za najniższą krajową takie dają perspektywy w większości obecne studia. Uczelni i kierunków po których faktycznie możesz się wybić i znaleźć dobrą pracę jest niewiele. Ludzie puści tacy jak ty którzy skończyli byle co się unoszą i uważają że złapali Pana Boga z ogon bo studia skończyli a tak na prawdę DZIŚ STUDIA TAKIE JAK TU SIĘ NIE LICZĄ I WBIJ TO SOBIE DO TEJ MAŁEJ PUSTEJ PRZESTRZENI CO MASZ POD PERUKĄ. Dziś znacznie lepszą inwestycją jest znajomość w dobrym stopni języków obcych chociażby ang + niemieckiego aaa jeżeli do tego masz jeszcze studia to ok jesteś gość, bo samymi studiami takimi jak tu to sobie nie wiele możesz....poczekaj jeszcze trochę i się przekonasz-jak skończysz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oni czekali w samochodzie...Student i samochód...Co za czasy. Kiedyś to tylko MPK albo z buta się przemieszczalo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sPiSkowcy obiecali likwidację egzaminów na uczelniach. Gdzie ta "dobra zmiana"?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to lepiej byc jak marek... znac niemiecki i zapier***ac w niemczech na ogórkach...albo angielski na zmywaku w anglii człowiek pracy...
Powiem ci tak przychodzą do nas do pracy ludzie na rozmowę i wiesz na co zwracamy uwagę jak szukamy kogoś do składu .... nie na twoje studia przynajmniej nie takie jak tu a znajomość języków obcych chłopie nas studia jak i w wielu innych firmach nie obchodzą owszem są dodatkiem ładniej wyglądającym w CV i podnoszącym EGO u takich ludzi jak ty ale tak na prawdę nie są kryterium decdyującym o przyjęciu bo o tym decyduje doświadczenie i języki. I do chwili kiedy naród ciemny będzie legł ślepo na durne kierunki a nie patrzył na to co jest na topie tak będzie że skończysz swój uniwerek i zasilisz bazę danych w UP 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chyba wiekszosc komentujacych nie ma pojecia na jaka pania "doktor" trafili studenci :) to jest sfrustrowana kobieta.. dodajmy ze to nie byl egz a zwykle zaliczenie przedmiotu za 1 punkt ECTS!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że studenci niezmiennie durni.
No przepraszamy.Jak trzeba 8 egzaminów zaliczyć w 2 tygodnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znam Pania Szkarlat.. Wspolczuje im
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę, że studia to dla większości studentów ciąg dalszy szkółki........szkoda słów, niczego nie potrafią, w pierwszym terminie większość oblała (oczywiście pewnie to wina Pani doktor :-) no i nie potrafili sobie zorganizować logicznie kolejki....biedacy
Logicznie? 120+ osób jesteś w stanie opytać w ciągu 3 godzin?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Egzaminu nie zdało 60-70 osób, a na liście było 98. Acha.
W pierwszym terminie nie zdało 60-70 osób. Nie oznacza to jednak, że wszyscy podeszli do egzaminu w pierwszym terminie. Część studentów, jak wynika z treści artykułu, czekała do ostatniego terminu. Na podstawie tej informacji ciężko wnioskować ilu w sumie było studentów uprawnionych do egzaminu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za moich czasów (prawo KUL, lata 1996-2001) całonocne kolejki nie były niczym nadzwyczajnym. Koloryt studiów po prostu. Duch czasów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To są studenci? Meldunek do gazety. Dobrze, że mamy w obronie dzisiaj nie wystąpiły. Pokolenie wychowane na hobbitach, żyjące w sieci. "Student" w butach sportowych i bluzie na egzamin? Jeszcze 10 lat temu w progu by za to 2 w indeksie była. Uniwersytety...
Niestety, ale i wśród prowadzących zajęcia "dochtorów", nawet tych "(zre)habilitowanych" również obecna jest moda na taki "luz". Blatowanie się ze studentami, którzy często to wykorzystują. Ale niektórzy wykładowcy tak budują swój autorytet - jestem młody, rozumiem młodzież, jestem antysystemowy, jestem cool.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobna sytuacja była na podstawie prawa . Gratulacje UMCS
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Merytorycznie kiepski opis całej sytuacji. Dane nie są spójne i przez to wyciągają są błędne wnioski, ludzie na zdjęciu specjalnie mogli być tak ubrani, żeby podkreślić "olewczy" stosunek do prowadzącego( na co gazecie najwidoczniej zależało) Na przyszłość, jeżeli chce się zabierać głos w takich sprawach proszę sumiennie wypełniać swoje obowiązki dziennikarskie dot. Zbierania informacji. Czy redakcja nie ma lepszych tematów do publikacji? Jeżeli nie to współczuję poziomu prowadzenia pisma...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaki kierunek takie warunki , a skoro nie chciało się nikomu przyjść wcześniej to wasza wina więc po co rozdmuchiwac takie pierdoly
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powiem ci tak przychodzą do nas do pracy ludzie na rozmowę i wiesz na co zwracamy uwagę jak szukamy kogoś do składu .... nie na twoje studia przynajmniej nie takie jak tu a znajomość języków obcych chłopie nas studia jak i w wielu innych firmach nie obchodzą owszem są dodatkiem ładniej wyglądającym w CV i podnoszącym EGO u takich ludzi jak ty ale tak na prawdę nie są kryterium decdyującym o przyjęciu bo o tym decyduje doświadczenie i języki. I do chwili kiedy naród ciemny będzie legł ślepo na durne kierunki a nie patrzył na to co jest na topie tak będzie że skończysz swój uniwerek i zasilisz bazę danych w UP 
  Masz rację Marku - w rzeczy samej - przychodzi kandydat na rozmowę o pracę - pokończone 2 kierunki (bo mógł robić np dwie magisterki po jednym licencjacie - np licencjat z socjologii to i magisterka z socjologii i np zarządzania w tym samym czasie) - fikcyjne nabijanie liczb studentów na kierunkach ale mniejsza z tym.. lat - dajmy na to 25, doświadczenie zawodowe 3 miesiące praktyk w firmie x na stanowisku pomocy biurowej (a i to ściema często) czyli nie umie NIC (studia nie uczą niczego praktycznego - (poza medycyną itp, IT, kierunkami politechnicznymi) i .. on ma wymagania - on nie będzie pracował za tyle (dajmy na to 10 zł/godzina na początek) i nie będzie pracował w weekendy.. i w ogóle to taka praca tylko ?? no trudno.. niech będzie.. ale wiedz pracodawco że robię łaskę ..   nawet się nie dziwię - gnojki teraz mają wszystko (nawet ten samochód dla osoby, która złamanego grosza nie zarobiła w życiu to aż nad to) starzy całe życie pod nos wszystko podtykają to jak taka osoba ma mieć motywację do czegokolwiek w wieku dwudziestu paru lat ? ludzie sami se krzywdę robią a potem płacz że pracy nie ma.. Polska bee.. i że za granicą tylko dobrze - a wiecie czemu tam jest dobrze ? bo kurs jest 4 do 1 albo 5,5 do 1.. ale to też trzeba znać język trochę..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro Marku, mówisz iż skończone studia sa niepotrzebne, bo każdy głupi moze je skończyć i jest multum absolwentów, to powiedz jak wyglada osoba bez wykształcenia wyższego na tle osób ze skończonym JAKIMKOLWIEK kierunkiem i do tego ze stażem w pracy? Skoro Twoja firma na to patrzy, to gratuluje, bo większość bierze pod uwagę skończone studia, nie tylko staż pracy i uzyskane certyfikaty :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No przepraszamy.Jak trzeba 8 egzaminów zaliczyć w 2 tygodnie.
  8 egzaminów w 2 tygodnie? Wymień proszę przedmioty na kierunku stosunki międzynarodowe, 3 rok, z których jest w jednej sesji 8 egzaminów. SŁUCHAM? Sam skończyłem ten kierunek 3 lata temu i NIE PRZYPOMINAM sobie 8 egzaminów w 2 tygodnie? No chyba że szlachta uznaje zaliczenie (który de facto można zdać wcześniej) jako egzamin ... ale tak funkcjonuje 90% studentów, cały semestr NIC, później OLABOGA SESJA ŚWIAT SIĘ WALI, kończą na siłę te studia a potem zdziwienie że pracy nie ma? A jak ma być jak zero pomysłu na siebie, zero ambicji, zaangażowania ?? Weźcie się lenie za naukę. Na tym wydziale prawie wszyscy prowadzący dają wcześniej, z DUŻYM WYPRZEDZENIEM zagadnienia egzaminacyjne (które de facto krążą po sieci z ubiegłych lat), dają możliwość przyjścia w terminach zerowych, zaliczać można po kilka razy A WAM ŹLE?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 7

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...