Czy psy wrócą do Ogrodu Saskiego? Jest termin rozprawy sądowej w tej sprawie

wczoraj jakiś kundel nasrał na wprost wejscia do mojej posesji.. oczywiscie gówno zostawione! to jest chamstwo i "kultura" psiarzy.. z resztą, jak mozna mieszkać w jednym budynku z kundlem... jestescie brudasy bez kultury żadnej! mam nadzieję ze sąd nie bedzie miał wątpliwości co do zasadności zakazu! i nie ugnie się przed psycholami.

To coś na zdjęciu to jeszcze pies???

Gdyby tych dwóch mieszańców nie paskudziło na alejki i iglaki to pieski mogłyby biegać w kagańcach w parku.Niestety mieszańcy nie sprzątają po swoich rasowych pieskach więc wara z parku.Park jest dla ludzi.Tam powinni wypoczywać a dzieci powinny mieć swobodę i bezpieczeństwo.

Psiarze to brudasy, zrobić im wybieg w Konopnicy, daleko od ludzi.

A najgłośniej szczekają ci, co psa nie mają, ale kiepa wyrzucić, gume wypluc, i inne śmieci, czy samemu sie wypróżnic na trwanik/chodnik w parku to pierwsi.. A w saskim to gołębie najwięcej srają.

Miłośnicy psich kup chcą by psy biegały po Ogrodzie Saskim ?

saski to jedyne miejsce wolne od obsrania! wszędzie leżą te kupy! jeszcze ich wsaskim brakuje! przecież po to chcą móc wejśc z psem do parku by tam się ten wysrał w trawę a właścicel nie musiał sprzątać bo nikt moze nie zauważy!!! tylko o to im chodzi. bo na chodniku wywali odchody i widac, i ludzie chodza, a tak wejdzie w krzaki , schowa się za drzzewem, a właściciel będzie pataki na drzeach w tym czasie podziwial  - DOPÓKI NIEZACZNIECIE SPRZĄTAC, POWINNIŚCIE MIEC ZAKAZ PRZEBYWANIA Z PSEM W NA TERENACH WSYZSTKICH OGÓLNODOSTĘPNYCH!!! te gówna powinno im się na wycieraczki odnosić - w końcu cośzgubili na spacerze - ich własnośc!!! jak to jest że jak ja idę na spacer to nie smiecę i nie zostawiam niczego za sobą, przejdę i jest czysto, nie śmierdzi, nikt w nic nie wdepnie po moim spacerze; a przyjdzie psiarz, przejdzie ze swoim pupilem, i zostawia gówno! co mnie to obchodzi czy to pies nasrał, czy własciciel? gówno to gówno! idzie, i zostawia odchody za soba - i oni domagają się kultury i "przestrzeni dla ich piesków" ? trzeba być odpowiedzialnym bo posiadanie psa czy kota = nie tylko przyjeności ale też sprzątanie ich gówien!

Jak ci to nie przeszkadza to połóż kocyk na gównie Psa i odpoczywaj z uśmiechem na twarzy 

Brawo - dokłądnie jestem tego samego zdania. Podziwiają  ptaki i liście na drzewach a pies jak KOŃ łamie się po czym ( lewo prawo lewo prawo nikt nie widzi ) i do domku. Jak wam to nie przeszkadza to wyprowadzać psa na klatkę schodową na wycieraczkę- to tylko kupka pieska 

Psy wrócą i będą mocno fajdać !

Nie życzę sobie żeby mi ktoś s rał psem na trawnik, chodnik.

Niech psy wejdą do Ogrodu Saskiego, ale: za nie sprzątniecie po psie 1000 zł grzywny z zamianą na areszt, za puszczenie psa bez smyczy i kagańca 1000 zł grzywny z zamianą na areszt.

U mnie na Czechowie są boiska nieogrodzone, dzieci tam oczywiście grają w piłkę a ci "właściciele psów" puszczają tam psy na załatwianie swoich spraw. Wystarczy, że gdzie indziej w zimie są odchody w parku nie muszą. Nie raz przy boiskach zwracałem uwagę, że jak się bawi z psem przy boisku to niech go pilnuje aby nie srał. Większość udaje że nie słyszy a teraz walczą o prawa dla psów, a zdrowie małych dzieci mają w d.... też mi Polacy.

Wypowiedzi wiochy, która się zrobiła na MIASTOWE! Wszystko im przeszkadza ale zarzygane przez was chodniki, rozbite wiaty przystankowe po powrocie z zabawy za kaskę z dotacji chu****nijnych tatusia zza stodoły...

precz ze sraluchami z Saskiego

oby nie

Kaganiec na morde, smycz+zestaw do sprzatania i niech sobie wchodzą

Nie powinny być wpuszczane do ogrodu.

widać jak poważnie temat traktuje SM i Policja-- 1 mandat, to skandal! i dziwić się bucie i arogancji parszywych właścicieli kundli.