Droga Męczenników Majdanka pułapką dla rowerzystów?

Kiedy buspasy na Narutowicza. Między głęboką a lipową. Tam kierowcy w pustych samochodach blokują autobusy. Absurd trwa lata i nikt z tym nic nie robi.

Oszaleli z tymi buspasami, inne miasta już to likwiduja a lublin ze swoją komunikacja gdzie autobus co pół godz jeździ tworzy to chyba dla taksiarzy

Wystarczyłoby dopuścić ruch rowerowy na buspasach

Wystarczyłoby dopuścić ruch rowerowy na buspasach

 Cały autobus będzie czekac az jeden nawiedzony wpedałuje pod górę, jadac środkiem buspasa... leczyć na nogi, bo na głowe za późno !!

No pięknie, kończę jedną pracę o 16:00 i na 16:30 jadę do drugiej żeby się w tym kraju kwitnącej cebuli utrzymać nie wegetując. Przemieszczam się drogą męczenników majdanka i wolską, na której już są codziennie korki w tych godzinach. Zabierzcie teraz jeszcze jeden pas z męczenników majdanka i fabrycznej to już w ogóle będzie super. Kretyni. Bus nie wchodzi w gre, bo nie dojedzie na czas.

Czy buspas w tym miejscu jest na pewno konieczny?

No pięknie, kończę jedną pracę o 16:00 i na 16:30 jadę do drugiej żeby się w tym kraju kwitnącej cebuli utrzymać nie wegetując. Przemieszczam się drogą męczenników majdanka i wolską, na której już są codziennie korki w tych godzinach. 

 Zrobią Fabryczną to się skończą korki na Wolskiej. Cierpliwości.

Kiedy buspasy na Narutowicza. Między głęboką a lipową. Tam kierowcy w pustych samochodach blokują autobusy. Absurd trwa lata i nikt z tym nic nie robi.

 Cała Narutowicza to w szczycie jest katastrofa. Buspas powinien być na Narutowicza już od placu Wolności do Lipowej.

Ludzie, co wy za głupoty piszecie, gdzie buspasy likwidują? Ja wiem, że Lublin to mentalna wieś i ludzie kochają swe 10 - letnie graty bardziej niż rodzinę ale w całej Europie uprzywilejowany jest transport publiczny i rowerowy kosztem samochodów. Pojedźcie chociażby do Warszawy. Buspasów jest dużo i się sprawdzają. Zobaczcie ile tam osób jeździ na rowerach czy hulajnogach elektrycznych. I to jest przyszłość. Ale nie, u nas na wsi trzeba jechać 2 km autem, samemu.

Kiedy buspasy na Narutowicza. Między głęboką a lipową. Tam kierowcy w pustych samochodach blokują autobusy. Absurd trwa lata i nikt z tym nic nie robi.

Cała Narutowicza to w szczycie jest katastrofa. Buspas powinien być na Narutowicza już od placu Wolności do Lipowej.

 W pełni racja. Na Narutowicza jest aż 7 linii autobusowych o wysokiej częstotliwości kursowania: 3, 4, 7, 13, 39, 55, 159 i stoją w korku. Akurat na tej ulicy buspas bardzo jest potrzebny.

"Cały autobus będzie czekac az jeden nawiedzony wpedałuje pod górę, jadac środkiem buspasa" - to i tak lepiej niż miałby stać na ulicy zakorkowanej przez osobówki

Poj***** ich w Lublinie już całkiem z tymi Bus pasami!!!! Nie długo tym stworzą takie korki, że im się w pale nie mieści. Żuk ogarnij się bo cię rozniosą przed wyborami i łeb będziesz miał na górkach Czechowskich, a resztę na Majdanku.

Bus nie wchodzi w gre, bo nie dojedzie na czas. Otóż wchodzi, jak będą buspasy to dojedzie na czas.

po co te nerwy zaraz coś wymyślą

już krzykacze od rana pieją

Ścieżka rowerowa od Felina wzdłuż Męczenników Majdanka jest jedną z najbardziej uczęszczanych w Lublinie. Codziennie przez okno widzę sunących rowerzystów z Bronowic, Majdanka i Felina, którzy jadą do pracy lub z z dziećmi na wycieczki. Ścieżka kończy się przy Wrońskiej. To że nie łączy się ona z nową ścieżką, która ma powstać na Fabrycznej to jakieś nieporozumienie. Tam brakuje 300 metrów ścieżki!. Śmiganie między latarniami, słupami trakcyjnymi i pieszymi z dużego wzniesienia jest bardzo niebezpieczne. Wszyscy z górki jadą bardzo szybko. Osobiście wiedziałem tam niebezpieczny wypadek rowerowy. Postuluję aby zamiast Buspasa zwęzić drogę z górki do jednego pasa dla pojazdów a drugi przeznaczyć dla rowerzystów po odgrodzeniu barierką od szosy. Spowolniło by to rozpędzone auta, które nie rzadko pędzą z góry ponad 100 na godzinę. Parę miesięcy temu jeden uderzył w słupa i przez parę tygodni paliły się znicze. Warto to rozważyć dla bezpieczeństwa i rowerzystów i kierowców aut.

chodniki tam szerokie tych kilka rowerów to i chodnikiem moze śmigać

juz kolega "Rower" dzieci w to wmieszał aby tragiczniej Jego apel wybrzmiał w artykule ehhh

Cały Lublin to jedna wielka pułapka na rowerzystów. Urzędnicy na planie miasta wyrysowali "ścieżki rowerowe" - a w rzeczywistości to czysta fikcja. Zapraszam urzędników na rowery na Krakowskie Przedmieście, Lipową, Narutowicza, Męczenników Majdanka i całą masę innych ulic. Ciekawy jestem, który z was pierwszy zginie rozjechany przez samochód.

Jałowa dyskusja, całkowicie bez sensu, bo 95-99% lubelskich rowerzystów i tak będzie jechało po chodniku.