Duży problem z przebudową al. Racławickich w Lublinie. Miasto ma za mało pieniędzy

Cześć żukowe trolle. Kolejny dzień siania propagandy został już rozpoczęty?

No nareszcie ktoś to wprost napisał. Unia daje "kasę" pod warunkiem dyskryminowania kierowców samochodów osobowych kosztem zbiorkomu. Tu potrzebny jest POLEXIT.

 Plan zuczka: kiedy już nie będzie innego sposobu poruszania się po mieście, jak tylko zbiorkomem, podniesie się ceny bilecików dwukrotnie i znowu plebs zostanie wydojony pod pretekstem ekologii, tak jak to miało miejsce przy okazji opłat za śmieci.

Całkowicie rozumiem różnicę pomiędzy projektem stricte drogowym, a projektem transportowym. Transport to szersze pojęcie, bo tu nie chodzi wcale o wygodę dla kierowców aut, to bardziej chodzi o kwestię odnowienia instalacji transportujących media w tej części miasta, czy ludzi,  a że muszą powstać ścieżki rowerowe, i buspasy, to jest zaleta zielonej ekonomii, a nie wada UE. Dobrze pamiętam reklamę Västtrafik ze Szwecji, gdzie udowodniono, że zmieści się wiele samochodów w jednym busie :) Polecam sprawdzić to: "Västtrafik - De ryms många bilar i en buss"

 Słuchaj - zgodzę się, że zbiorkom może być dobrym rozwiązaniem, ale waruniem tego jest, aby był zarządzany przez ludzi z głową, a nie zbieraninę misiewiczów, którzy potrafią jedynie drutować miasto i leasingować nowy tabor. W Olsztynie zbudowali tramwaj, a co w Kozim Grodzie? Wygrodzili 2 bus-pasy o łącznej długości kilkaset metrów, które w dodatku nie spełniają swojej funkcji. Dalej: odcieli komunkacje od centrum, zabudowując odcinek krakowskiego fontannami. Rozkłady jazdy z czapy. Ma być referendum w/s Górek: dlaczego przy okazji nie spytać mieszkańców, czy życzą sobie następnych buss-passów? Boją się, że frekwencja mogłaby być za duża? Z tą ekipą MPK nigdy nie będzie przyjazne mieszkańcom.

A może posłowie KO wyjeliby z kieszeni petru? 

Słuchaj - zgodzę się, że zbiorkom może być dobrym rozwiązaniem, ale waruniem tego jest, aby był zarządzany przez ludzi z głową, a nie zbieraninę misiewiczów, którzy potrafią jedynie drutować miasto i leasingować nowy tabor. W Olsztynie zbudowali tramwaj, a co w Kozim Grodzie? Wygrodzili 2 bus-pasy o łącznej długości kilkaset metrów, które w dodatku nie spełniają swojej funkcji. Dalej: odcieli komunkacje od centrum, zabudowując odcinek krakowskiego fontannami. Rozkłady jazdy z czapy. Ma być referendum w/s Górek: dlaczego przy okazji nie spytać mieszkańców, czy życzą sobie następnych buss-passów? Boją się, że frekwencja mogłaby być za duża? Z tą ekipą MPK nigdy nie będzie przyjazne mieszkańcom.

  Kwestia buspasów była już poddana konsultacjom społecznym (jak ktoś nie brał w nich udziału to jego strata) i większość ludzi była za buspasami.

Świetna wiadomość! Nie będzie buspasów, a ja przesiadam się na terenówkę :)

Z tego co mi wiadomo Radę Miasta w większości tworzą radni z PO od pana Żuka :) 

Wystarczy nowy asfalt i tyle..

Słuchaj - zgodzę się, że zbiorkom może być dobrym rozwiązaniem, ale waruniem tego jest, aby był zarządzany przez ludzi z głową, a nie zbieraninę misiewiczów, którzy potrafią jedynie drutować miasto i leasingować nowy tabor. W Olsztynie zbudowali tramwaj, a co w Kozim Grodzie? Wygrodzili 2 bus-pasy o łącznej długości kilkaset metrów, które w dodatku nie spełniają swojej funkcji. Dalej: odcieli komunkacje od centrum, zabudowując odcinek krakowskiego fontannami. Rozkłady jazdy z czapy. Ma być referendum w/s Górek: dlaczego przy okazji nie spytać mieszkańców, czy życzą sobie następnych buss-passów? Boją się, że frekwencja mogłaby być za duża? Z tą ekipą MPK nigdy nie będzie przyjazne mieszkańcom.

Kwestia buspasów była już poddana konsultacjom społecznym (jak ktoś nie brał w nich udziału to jego strata) i większość ludzi była za buspasami.

 Kwestia Górek również była poddana konsultacjom społecznym i panel zgodnie ustalił, że mają pozostać niezabudowane.

Prezydent ma przecież ogromne doświadczenie w zaciąganiu kredytów. Dług miasta w wysokości 1,5 mld to pestka. Niech Prezydent weźmie kredyt i po problemie.

"Unia daje "kasę" pod warunkiem dyskryminowania kierowców samochodów osobowych" - i jak Ci dyskryminowani wjadą do miasta to co dalej? Gdzie zaparkują? Na chodniku dyskryminując pieszych?

No nareszcie ktoś to wprost napisał. Unia daje "kasę" pod warunkiem dyskryminowania kierowców samochodów osobowych kosztem zbiorkomu. Tu potrzebny jest POLEXIT.

Owszem potrzebny jest ale DEBILEXIT, na forum DW. Porównaj ile miejsca na jezdni zajmuje autobus z 40 pasażerami na pokładzie a ile 40 samochodów z jednym kierowcą na pokładzie. I ile zanieczyszczeń produkuje jeden autobus a ile 40 diesli.

Z logiką Pan na bakier. Autobus jeżdzi co 10 minut co daje w tym czasie ze dwieście przejechanych samochodów. Poza tym za cenę biletu naleję ropy tyle, że przejadę w dowolny punkt miasta. W żaden sposób nie konkurencyjne. Z resztą z lewakami się nie dyskutuje bo szkoda prądu.

 Tak się składa, że przez 2 tygodnie, w czasoie mrozów jeździłem komunikacja miejska w Lublinie. KOSZMAR. O PUNKTUALNOSci, przy czym autobusy najczesćiej odjeżdzają 2-3 min. przed rozkłądem, czasem 1-2 po. Bywaja punktualne, ale rzadko. KOrzystam z przesiadek i aplikacji mobilnych. Kilka razy albo musiałem biec pedem do autobusu, albo już idjecjał (2 min przed).

tak komunikacja miejska w Lublinie jest wyjątkowo nieudacznie zarządzana, nakupili za dotacje unijne taboru, porozciągali druty według starych koncepcji sprzed 20 lat i odtrąbili sukces...Żuk powinien pogonić tych nieudaczników z ZTM, bo takie duże miasto musi mieć wydajny transport publiczny. Lublin i tak jest poszkodowany, bo jako największe miasto w PL nie ma tramwaju i trzeba sobie radzić co najwyżej przegubowcami. Ale bez zmiany zarządzania tym bardakiem to niestety coraz więcej pasażerów będzie rezygnować...

"Porównaj ile miejsca na jezdni zajmuje autobus z 40 pasażerami na pokładzie a ile 40 samochodów z jednym kierowcą na pokładzie." ---> a co to mnie obchodzi? Nie po to wymyślono samochody i dano mi tę wolność wyboru momentu i czasu podróży, żebym się tłukł autobusem ze śmierdzącą tłuszczą. Jako kierowca płacę podatki w paliwie, w naprawach, w ubezpieczeniu, w przeglądach itd. czyli jestem dojną krową dla budżetu. W ZAMIAN ZA TO ŻĄDAM prawa do swobody poruszania się samochodem, a nie ograniczania jej poprzez zmniejszające przepustowość ulic wytyczanie buspasów i inne tego typu ograniczenia ruchu samochodowego.

Drugi przetarg jest zwykłym zaklinaniem rzeczywistości. Wiadomo, że nie wyjdzie przy takim budżecie, ale procedura zostanie dopełniona i będzie można ogłosić jak to wszyscy się ponownie napracowali i winny jest co najwyżej wolny rynek.

"Porównaj ile miejsca na jezdni zajmuje autobus z 40 pasażerami na pokładzie a ile 40 samochodów z jednym kierowcą na pokładzie." ---> a co to mnie obchodzi? Nie po to wymyślono samochody i dano mi tę wolność wyboru momentu i czasu podróży, żebym się tłukł autobusem ze śmierdzącą tłuszczą. Jako kierowca płacę podatki w paliwie, w naprawach, w ubezpieczeniu, w przeglądach itd. czyli jestem dojną krową dla budżetu. W ZAMIAN ZA TO ŻĄDAM prawa do swobody poruszania się samochodem, a nie ograniczania jej poprzez zmniejszające przepustowość ulic wytyczanie buspasów i inne tego typu ograniczenia ruchu samochodowego.

 nikt ci tego nigdzie nie gwarantował, podatki z tytułu kupna i eksploatacji samochodu płacisz do skarbu państwa, nie oznaczają one w żaden sposób prawa do parkowania za darmochę gdzie popadnie w jakimś mieście itp. 

kwestię nadmiaru samochodów w miastach i kupowanie przez januszy po 2-3 auta na gospodarstwo powinno się rozwiązać w podobny sposób jak w niektórych państwach zachodnich - chcesz zarejestrować auto? musisz pokazać potwierdzenie dysponowania miejscem parkingowym dla niego - akt własności umowa najmu długoterminowego itp. Trzeba walczyć z tym zagracaniem wszystkich osiedli, chodników bo przez niektóre fragmenty miasta to się trzeba przeciskać pod ścianą albo zacząć chodzić środkiem ulicy

"nie oznaczają one w żaden sposób prawa do parkowania" --> napisałęm o przejeździe samochodem, a nie o parkowaniu !!! Parkować mam gdzie: na własnej działce lub we własnym garażu (z aktóre oczywiście też płacę podatek).

"nie oznaczają one w żaden sposób prawa do parkowania" --> napisałęm o przejeździe samochodem, a nie o parkowaniu !!! Parkować mam gdzie: na własnej działce lub we własnym garażu (z aktóre oczywiście też płacę podatek).

 a kto ci broni przejeżdzać? na Racławickich jest i będzie ruch samochodowy, zarówno przed jak i po remoncie, a ile pasów będzie dla samochodów to już inna sprawa

ograniczenie przejazdu auto do 1 pasa na Racławickich ma sens - chodzi o to żeby ta ulica straciła swój tranzytowy charakter, kierowcy mają się oduczyć jeżdzenia z jednej dzielnicy do drugiej przez centrum, poza tym teraz kierowcy ekskluzywnych passerati po niemcu co płakał jak sprzedawał muszą dzielić te same pasy ze "śmierdzącymi autobusami". Po remoncie będziecie mieli swój jeden ekskluzywny pas, gdzie jażdy Janusz będzie mógł zaznać luksusu indywidualnej komunikacji :)