Dyrektor IPN wypowiedział się ws. historyka, który miał inne zdanie. "Działał nieetycznie"

Partia z IPN, IPN z Partią! Jeżeli nie myślisz jak PiSuar, to jesteś zdrajca, złodziej i ubek! I pijak! Bo każdy złodziej to pijak!

Mieć własne zdanie jest nieetyczne?

I każdy pijak to złodziej

Lucyna Herc była prawdziwym żołnierzem wojska polskiego. Oficer, spadochroniarka, instruktorka saperska, zwiadowca. Ciężko ranna w czasie forsowania Wisły przez oddziały WP skierowane do udzielenia pomocy Powstaniu Warszawskiemu. Straciła obie nogi i zmarła z ran w szpitalu. Kapitan Wojska Polskiego. Pośmiertnie odznaczona orderem Virtuti Militari. Nie zasługuje na ulicę w Lublinie?

Nieetyczne jest głosowanie wbrew intencji pracodawcy, ale czy opinia pracodawcy(IPN) była etyczna jeśli kandydat na patrona w świetle dokumentów był jednak dezerterem i walczył przeciw AK? Czyżby etyka była aż tak roooozciągliwa?

Witajcie w państwie pis - tylko jednej słusznej racji.

"Magier dodaje też, że lubelski IPN niejednokrotnie dawał dowody otwarcia na różnorodność historycznych narracji" - no, ciekawe czy da teraz...

Dr hab. Dariusz Magier - etyk

Sobieraj wiek emerytalny i na emeryturę

Zarzut dezercji został dwa razy oddalony od Zubzdanowicza a on sam współdziałał z AK na Lubelszczyźnie. Pan Sobieraj zwyczajnie ukrywa prawdę.

A czy etyczne jest niepodawnie do wiadmości tego, że dwa razy oddalono od niego zarzut dezercji? Zub współdziałał z AK na Lubelszczyźnie, później był u Andersa. Pośmiertnie odznaczony. Wspierał ROPCiO.

mówienie o faktach nie może być nieetyczne! Nie narusza norm moralnych - ujawnienie faktów historycznych przez historyka. To, że po służbie w NSZ nasz bohater końcowo wylądował w Armii Andersa - nie zmienia wcześniejszych zdarzeń, które poznać należało. Czy działać nieetycznie wobec pracodawcy mogą: prawnik, który poinformuje o treści przepisów prawa lub lekarz, który pouczy o możliwych powikłaniach? Dobra zmiana nie może używać argumentów z zakresu etyki. Tu chodzi tylko i wyłącznie o podporządkowanie służbowe, którego w tamtej sytuacji nie było. Oraz o czytanie w myślach Dyrektora

Dlaczego IPN nie napisał o co chodzi ? p. Sobieraj kłamał kilkukrotnie i to jest problemem w całej sprawie nie to, że miał inne zdanie. Gdyby Zub Zdanowicz był dezerterem to zostałby skaznay przez Sąd AK. Nie został. Nie było wobec niego prowadzone postępowanie. Koniec i kropka.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

mówienie o faktach nie może być nieetyczne! Nie narusza norm moralnych - ujawnienie faktów historycznych przez historyka. To, że po służbie w NSZ nasz bohater końcowo wylądował w Armii Andersa - nie zmienia wcześniejszych zdarzeń, które poznać należało. Czy działać nieetycznie wobec pracodawcy mogą: prawnik, który poinformuje o treści przepisów prawa lub lekarz, który pouczy o możliwych powikłaniach? Dobra zmiana nie może używać argumentów z zakresu etyki. Tu chodzi tylko i wyłącznie o podporządkowanie służbowe, którego w tamtej sytuacji nie było.  Oraz o czytanie w myślach Dyrektora

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Człowieku nie rozumiesz, że ów historyk CELOWO przemilczał fakty, które przecza temu co powiedział? To jest szukanie prawdy???? To jest historia czy manipulacja?

Wszelkie fakty były podane w biogramie który został przekazany do Urzędu Miasta. Zatem podnoszenie jedynie wybranych i przekłamanych faktów powinno zostac odpowiednio skomentowane. Tu chodziło o etykę ale zawodową. Ona została złamana i wie to każdy .

Sprostowanie: W związku z publikacjami z dnia 21 marca 2017 r. dotyczących Macieja Sobieraja na łamach Dziennika Wschodniego, Wirtualnej Polski oraz gazety wyborczej Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych – Okręg Lubelski informuje o stanie faktycznym oskarżeń kierowanych względem cc. Leonarda Zub Zdanowicza pseud. „Ząb” Odnośnie oskarżeń pana Macieja Sobieraja kierowanych pod adresem Leonarda Zub-Zdanowicza należy czytelnikom Wirtualnej Polski i Dziennika Wschodniego wyjaśnić, iż Leonard Zub-Zdanowicz od 1945 roku był żołnierzem II Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. W 1949r. po przeprowadzonym śledztwie przy Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia Leonard Zub-Zdanowicz został całkowicie uwolniony z zarzutu dezercji. Z zarzutu tego wcześniej bo już w 1945r. uwolnił go także Sąd Honorowy przy II Korpusie Polskim. Ponadto pozytywnie zweryfikowano jego stopień wojskowy rotmistrza. W 1957 roku generał Anders mianował Zub-Zdanowicza majorem w Korpusie Oficerów Kawalerii. Ukrycie tego faktu przez historyka w tym kontekście jest rzeczą niedopuszczalną i etycznie naganną. Ponadto należy uzupełnić, iż postanowieniem z 20 sierpnia 2009 za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej Leonard Zub-Zdanowicz został przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odznaczony pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski

Prezes IPN postępuje bardzo źle etycznie. Teraz wygląda na to, że IPN chciał trefnego patrona zaoferować Lublinowi. Dlatego ekspertyzy zamówili z zewnątrz. A gdy się wszystko wydało, ponieważ Prof. Sobieraj zadziałał zgodnie z etosem naukowca i interesem LBN. To IPN umywa ręce i straszy. "Konie trojańskie to wam nie nam." Nie jesteśmy aż tak ślepi, centrala póki co chce sterować Lubelskiem tak jak robią to z Ziemiami Odzyskanymi. Na zachodzie Polski. Mieszkający tam Polacy łykną każdego bohatera którego podsunie władza, nawet jeśli nie miał nic wspólnego z danym regionem. To powodu słabego zakorzenienia, i historycznej migracji z kresów, na zachodzie, i w Warszawie bardzo silny panuje kult żołnierzy wyklętych. Jest to w interesie "porozumień" politykiery Trójmiejskiej. Inna kwestia: Profesor Sobieraj skorzystał z Pierwszej Poprawki. Jeśli za wolność słowa w służbie prawdy ma być karany. To na przyszłość, musimy zakładać wysoką nieufność względem wszystkich instytucji państwowych "centralnych". Jako, że z jednej strony kładą nam kłody pod nogi (PKP, PGE, Enea, Wojewoda Czarnek), atakują Prezydenta i Marszałka albo (to jest szczyt) zamawiają zakłamane/lub nierzetelne raporty tak jak zrobił IPN w tej sytuacji. Podawanie nam złych informacji to działanie na szkodę Lublina. Prezes IPN nie ma wstydu. Zgniłe jabłka podkładać Lublinowi? Mur już upadł. Teatr się wybudował. Kończymy epokę w której bogata Polska i ZSRR na czele z rządami AWS, SLD, PO, PiS pomiatała Lubelskiem. Sprawdzamy was. Walidujemy was. Dyskutujemy o was. Już wiemy, że Głównego Dworca PKP nam nie zadaszycie. Kolejny dowód, że nie traktujecie nas jak Polski A. Nie szanujecie naszej 8 milionowej mniejszości. Jako rządzący centralni stosujecie podwójne standardy. Notorycznie olewacie rozwój Polski wschodniej. Prędzej czy później pojawi się Zapalnik, który wyzwoli LBN z ucisku Rządu RP. Zapanuje Nowa Konstytucja. A Polska B stanie się nowym Państwem. Skończy się przymus z Warszawy. Taka jest moja opinia.

To teraz etycznie jest oddawać hołd dezerterom, zaś nieetycznie jest mówić prawdę ?? Dziwna ta etyka po "dobrej zmianie"....

A etyczne jest zakłamywanie histori panie dyrektorze instytutu pogardy narodowej na polecenie pisowskiej bandy?

Ząb nie był żadnym dezerterem wbijcie sobie to pustych łbów albo poszukajcie znaczenie tego słowa w Słowniku, bo niektórych to chyba przerasta.

Rozkaz gen. Sikorskiego z 15 sierpnia 1942   Rozkaz 3316/tj42/VI Wykonując postanowienie ustawy o powszechnym obowiązku wojskowym z dn. 9 IV 38 oraz na podstawie dekretu Prezydenta RP z dn. 25 maja 1942 o organizacji naczelnych władz wojskowych w czasie wojny zarządzam: 1. Wszystkie organizacja wojskowe istniejące na terenie kraju, któyrch celem jest współdziałanie w walce z nplem lub w pomocniczej służbie wojsk podporządkowuję dowódcy Armii Krajowej (...) 4. W skład organizacji nie wchodzących do Armii Krajowej, mogą wchodzić żołnierze Armii Krajowej tylko za specjalnym zezwoleniem d-cy Armii Krajowej 5. Organizacje wojskowe, uchylające się od podporządkowania d-cy Armii Krajowej nie będą uznane przez władze polskie. Udział żołnierzy Armii Krajowej w takich organizacjach jest zakazany. 6. Żołnierzy Armii Krajowej, którzy - mimo zakazu - będą nadal należeć do nieuznanych przez d-cę Armii Krajowej organizacji wojsk zostaną pociągnięci do odpowiedzialności sądowo-karnej.  Sprawozdanie Kedywu Komendy Okręgu Lublin do Komendy Głównej za listopad 1943 z 10 I 1944 o działalności innych organizacji 

 5. Powiat Kraśnik, pluton partyzancki NSZ, dca  Dor , ptaszek, dezerter, stan 30-40 ludzi

I wszystko jasne