strzelać
|
|
Niech pan doktor Krzysztof Żuk podpisze "list intencyjny" z odyńcami lub lochami (bo warchlaki są za młode) i niech Rada Miasta "machnie zgodę" o 4.38 nad ranem - a dziki sane się wyniosą lub własnymi ryjami sklecą klatki, do których grzecznie wejdą i będą czekać na wywiezienie z Lublina.
|
|
Wysłać obrońców zwierząt aby je wyłapały Nie wolno do nich strzelać, to niech wam w mieście też dokuczja jak rolnikom
|
|
Na Górkach Czechowskich dokarmiamy dziki czipsami. Wysypujemy wieczorem a rano, pyk, nie ma. Wyczyszczone co do okruszka. I tylko śmigają chrumki w wąwozie jak sprawdzamy czy zjadły :)
|
|
strzelaćJak masz zryty łeb to sam sobie strzel w ten pusty łeb. |
|
Od dawna mamy dzika buszującego po Lublinie! Pierwszego przychlasta naszego miasta - znawcy wskaźnika PM 2,5 w powietrzu. Wcześniej znawcy wskaźnika zadłużenia, który już dawno prorokował armageddon miasta. Zdziadziały dlatego filozof uderzył w obronę Górek, a zwłaszcza chwastów, żaraża przygłupia
|
|
tylko radna dzielnicowa Jadwiga Mach poradzi sobie z tym problemem
|
|
Ratusz jak zwykle nie radzi sobie z dzika i podobnie ja z wieloma innymi sprawami.
|
|
Pisowcy wycieli lasy.
|
|
po co łapać. Przecież to jest takie eko. Tak ma być
|
|
Bo chorągiweka Czarnek nic nie zrobił i nie zrobi dla Lublina ale u Rydzyka to pierwszy tańczy i śpiewa!!
|
|
Nie łapać, nie wywozić. Moze dziki w końcu zeżrą jednego czy drugiego matoła.
|
|
Pisowcy wycieli lasy.To niech pelo zasadzi nowe za miliardy z ofe |
|
A co na to obrońcy nawłoci? czemu nie bronią i w czym dzik jest gorszy od chomika?
|
|
Zabetnowac laki i lasy, wybic zwierzta. Koailcja POPiS.
|
|
Może trzeba zwiększyć liczbę patroli interwencyjnych na granicy miasta z gminą Jastków i Niemce?
Oraz aktywizować okoliczne Leśnictwa a nie biadolić politycznie.
Jeśli tak będziemy się spierać kto ma to zrobić to za chwilę mogą się pojawić słonie i krokodyle na ulicach
|
|
Panie Tułajew weź się pan do konkretnej roboty i wygoń dziki z Lublina bo teraz to tylko pierdzisz w stołek za nasze "dieńgi"
|
|
nadmuchany problem do granic możliwości… i przesadna panika!!! Jeśli nawet dzików jest więcej to czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego…? Populację dzików mocno ograniczał brak pożywienia w okresie zimy. Obecnie zimy dają szansę przeżycia większej ilości ale to nie jest nadal główna przyczyna..
Otóż dziki są dokarmiane przez samych myśliwych…!!! Koła łowieckie chwalą się na swoich stronach ile ton karmy rozdysponują w danym roku…! Wystarczy kilka takich karmień i wszystkie dziki przeżywają a po rozmnożeniu wiosną ich populacja wzrasta kilkakrotnie… czasem nawet są dwa mioty w jednym roku przez dostatek pokarmu…
Tak więc jeśli ktoś widzi w tym problem (w przypadku rolników słuszny…) to pretensje kierować do myśliwych.. którzy sztucznie tworzą problem żeby później sobie postrzelać…
|
|
Na Górkach Czechowskich dokarmiamy dziki czipsami. Wysypujemy wieczorem a rano, pyk, nie ma. Wyczyszczone co do okruszka. I tylko śmigają chrumki w wąwozie jak sprawdzamy czy zjadły :)Co oznacza, że jesteście kretynami. Bo jutro dziki zaczną się domagać dożywiania. I zrobią któremuś z was krzywdę. Niestety jak kogoś jeden czy drugi dzik nie poturbuje, to nie zrozumiecie. |
|
Wystrzelać wszystko, nad czym się tu litować?
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|