Dzikie wysypiska widuje się wszędzie - Zalew i okolice nie są niestety żadnym ewenementem. Kiedy Polacy oduczą się srać pod siebie?
|
|
atejizm doprowadzil do zezwierzencenia calego spoleczenstwa. A niech tylko Palikot wezmie wladze. To zobaczycie co sie wtedy bedzie dzialo. Normalny prawdziwy Polak nie ma nawet tyle smieci, aby zapelnic worek, bo Go nie stac jest na to.
|
|
To jest ta demokracja na którą każdy Polak się powołuje, skoro jest to prawo do wszystkiego. Trzeba zlikwidować Straż Miejską i Policję bo przecież się czepiają, że ktoś źle zaparkuje, że wyrzuci butelkę czy peta, że nie posprząta po psie, że wyrzuci ciężarówkę śmieci. Ten kraj nie dorósł do demokracji!
|
|
Ta Pani prezentuje typowo lubelską mentalność. Jak to nie jest sytuacja alarmowa ??? Syf , aż boli. Zapraszam także na górki czechowskie tam jest dopiero alarmowo. Tam gdzie miasto nie wydawało przez parę lat zgody na budowę galerii dzisiaj jest istne wysypisko śmieci. Na pustych butelkach i puszkach można zrobić majątek. A chodziło podobno o ochronę przyrody???? To może teraz ci co tak dzielnie walczyli z galerią i bronili tej przyrody niech ruszą dupska i zobaczą co uratowali.
|
|
atejizm doprowadzil do zezwierzencenia calego spoleczenstwa. A niech tylko Palikot wezmie wladze. To zobaczycie co sie wtedy bedzie dzialo. Normalny prawdziwy Polak nie ma nawet tyle smieci, aby zapelnic worek, bo Go nie stac jest na to.nie pierdziel głupot ! przeciez Polska stoi Wiarą ! |
|
Szanowni Państwo, Szanowna Redakcjo
Proponuje udać się na gruntowy odcinek ulicy Żeglarskiej i przejść się w stronę ulicy Powojowej. Tam jest jedno wielkie wysypisko śmieci. To co przedstawiacie w artykule to mały pikuś w porównaniu do tego co tam zobaczycie. Jeszcze parę lat temu było tam względnie czysto. Teraz z roku na rok góry śmieci przybywa i nikt nie może złapać tych przestępców odpowiedzialnych za ten stan rzeczy. Gdzie jest ustawa śmieciowa? Dlaczego nie działa? Tych śmieci przecież dalej przybywa. Jak to jest że rodzina 6 osobowa ma taki sam pojemnik jak rodzina 3 osobowa? Pojemnik kosztuje więc najlepiej zapakować śmieci do auta i pojechać na taką Żeglarską. Skandal! Gorzej jak zwierzęta.
|
|
@leoncio
To śmiecenie musi być jakaś indywidualną cechą rodzimych ateistów, bo w takiej ateistycznej Szwecji (60% niewierzących) jest "nieprzyzwoicie" czysto.
|
|
Całe miasto to jeden śmietnik . Powiecie ,że to utopia - ale wyjściem z sytuacji jest odbió śmieci ZA DARMO ! Tak jest w niektórych krajach , sortownie śmieci żyją z segregacji i odsprzedaży surowców wtórnych. Mieszkańcy wsi / przeważnie/ wywożą do lasu bo po co płacić, a gdyby postawiono duże kontenery na suchą frakcję / szkło, odzież, plastik, papier/ to by nie wyrzucali gdzie popadnie. Te pokazane wroki ze śmieciami w okolicy zalewu to właśnie sucha frakcja. Miasto płaciłoby mniej za odbiór śmieci bo koszt przeszedłby na sortownie a im się opłaci zbiórka . Tylko że u nas nie ma gospodarza co umie liczyć i dba o miasto... A swoją drogą firmy za rzadko zbierają śmiecie z koszy, a co gorsze tylko z przepełnionego kosza bo to co się nie zmieściło i wypadło zostaje na ziemi.
|
|
Oto efekt ustawy smieciowej. Tak jest w całym naszym kochanym kraju. Polak to kombinator,śmieciarz i złodziej.
|
|
Oto efekt ustawy smieciowej. Tak jest w całym naszym kochanym kraju. Polak to kombinator,śmieciarz i złodziej. Oto efekt ustawy smieciowej. Tak jest w całym naszym kochanym kraju. Polak to kombinator,śmieciarz i złodziej.I pijak ! |
|
Gdzie są eko patrole straży miejskiej? Czyżby na tym polu formacja była tak samo bezużyteczna jak w każdej innej kwestii? Na co nam była ustawa śmieciowa i wyższe opłaty za wywóz śmieci, skoro Lublin to w dalszym ciągu jedno wielkie dzikie wysypisko?
Jesteśmy przyzwyczajeni do tego jak wygląda nasze otoczenie i na pewne kwestie nie zwraca się już uwagi, ale proszę się przyjrzeć na miejskie trawniki - nie ma miejsc, gdzie nie leżałyby pety, opakowania po czymś, pazłotka i innej maści folie i papierki. Ilość tego syfu jest przytłączająca. Na szczęście zbliża się sezon, kiedy miasto trochę zarośnie i przysłoni cały ten bajzel, ale co z tego, skoro śmieci wciąż przybywa?
W centrum miasta z drzew zwisają foliowe worki roznoszone przez wiatr. Ekipy sprzątające nie robią NIC ze śmieciami wylewającymi się z rzadko opróżnianych śmietników.
Na osiedlu, gdzie mieszkam (Bazylianówka na Ponikwodzie) praktycznie każde krzaki to dzikie wysypisko - pełno tam butelek, opakowań po jogurtach, chipsach, batonikach, czasem nawet pojawia się zepsuty sprzęt elektroniczny. Na skrzyżowaniach uliczek osiedlowych, gdzie trafiają sie trawniki nie należące do nikogo notorycznie pojawiają się kupki worków ze śmieciami. Na samej Bazylianówce, gdzie rozstawione zostały automaty/szafy do zbiórki odzieży zamiast ubrań pojawiają się worki ze śmieciami oraz pełno śmieci poza nimi.
Wokół osiedlowej Biedronki też nikt nie sprząta (, mimo że - jak podejrzewam - za większość okolicznego brudu odpowiedzialni są jej klienci. Na jej tyłach (ul. Zagrobskiej) leży pełno butelek, po ulicy fruwają opakowania foliowe, natomiast przy wejściach w dół po schodkach prowadzących do zakonu też pojawiają się worki ze śmieciami. Jaki sklep - takie otoczenie. Jacy mieszkańcy - taka przestrzeń życiowa. Brawo Lublin.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|