Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Jak się jeszcze czyta o tym jak to SNB w sumie mogło lepiej przygotować rynki, to aż się zębami zgrzyta ze złości www.fxmag.pl/artykul/snb-moglo-miec-lepsze-wyjasnienie-dla-zniesienia-podlogi-na-franku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sorki, z całym szacunkiem ale jak grali w rosyjską ruletkę tak to się kończy. Zarabiam w złotych, wydaję w złotych... Głupiutcy ludzie, nie nauczyła was nic wcześniejsza sytuacja z Euro i kredytami w tej walucie ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co za brednie! Całkowitej kwoty spłaty nie da się też określić dla kredytów złotówkowych, tzn. można, ale tylko na dzień bieżący, gdy podpisywana jest umowa. Baba nie wie, że istnieje coś takiego jak stopy procentowe, które są zmienne i też nie wiadomo jakie będą za np. 10 lat. Ile jeszcze razy będziemy musieli się zrzucać na tych biednych niemyslących? Toż nawet dziecko widziało kiedyś kantor i elektroniczne tablice, na których wartości walut zmieniają się co chwilę! Chyba o czymś to świadczy, a nie że "nie wiedzieliśmy, że kurs jest zmienny".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdy kurs franka był niski to "frankowicze" śmiali się z "frajerów" biorących złotówki i tych co nie brali kredytów, jak teraz to z płaczem do tych samych "frajerów" o pomoc (do tego sprowadzałaby sie pomoc państwa). Na drzewo, widziały gały co brały.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy kredytobiorca jak przestanie płacić raty może zostać bezdomnym. W demokratycznej Polsce jest tak wielu bezdomnych , że kilka tysięcy więcej niczego nie zmieni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobrze . Nikt im na siłę nie kazał brać kredytu . Niech idą na bruk jak nie myślą. Pracodawca jestem i przedsiębiorcą bo myslę i nie biorę kredytów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
każdy kredyt to straszne ryzyko, franko-frajerzy niech sobie też sami radzą, widziały gały co brały
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma to jak żyć ponad stan, chwalić się wszędzie, a tak na prawdę okazuje się, że nie dość, że nie mają nic, to jeszcze są na wielkim minusie.   Moi znajomi kupowali właśnie wielkie mieszkania na kredyty, ja pomieszkałem z rodzicami 3 lata dłużej, odkładałem w tym czasie pieniądze. Nie kupowałem sobie nowych samochodów, drogich rzeczy, tylko oszczędzałem. Kupiłem za własne małe mieszkanko - niecałe 40 m2, wykończyłem sam by zaoszczędzić. Po kilku latach kupiłem - oczywiście bez kredytu kolejne mieszkanie, tym razem większe, a poprzednie wynajmuję. Moi znajomi toną w długach w wielkich mieszkaniach, nie stać ich na ogrzewanie i nie wiedzą co będzie za 10 lat, a ja się nie przejmuję, żyję spokojnie, podróżuję i korzystam z życia.   Już jak ktoś musiał, to nie łatwiej było wziąć kredyt na 30-40 zamiast 100 m2? Nie są to luksusy, ale można spokojnie mieszkać w 2 lub 3 osoby, kredyt o wiele szybciej spłacić i później pomyśleć o większym.   Sorry, ale nie rozumiem postępowania kredytobiorców, zwłaszcza w wielkich mieszkaniach 100 metrowych na 2 osoby. Poza tym udawanie nieświadomości ryzyka podpisywanej umowy jak i ryzyka walutowego jest bez sensu.   Poza tym poczekajcie jeszcze kilka lat, może się okazać, że inwestorzy wycofają się z PLN i kurs franka znacznie się obniży. Będziecie wtedy płakać, że chcecie franki.   Jeszcze jedno - nie jest prawdą, że biorąc kredyt w złotówkach jest o wiele mniej do spłacenia, bo jak kiedyś interesowałem się tematem, to przy kredycie na 300 tys. całkowita spłata to prawie 600 tys.! Do tego dochodzi kilka zmiennych, które potrafią zwiększyć raty niczym w kredycie walutowym. Obecnie stopy procentowe są niskie, mniej się płaci, ale jak za kilka lat podniosą, to wielu biorących w PLN się zdziwi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tragedia jednych nie może stać się tragedią całej reszty społeczeństwa tym bardziej, że kredyty brali ludzie odpowiedzialni za losy własne, jak i najbliższych. Osobiście budowałem dom przez 9 lat, ponieważ banki były sceptyczne, co do moich możliwości spłacenia ewentualnie zaciągniętego kredytu. Mieszkaliśmy w kolejno oddawanych do użytku pokojach ogrzewając część mieszkalną przy pomocy "kozy"! Obecnie dysponujemy pięknym domem o powierzchni 180 mkw. i o dziwo bez żadnych zobowiązań wobec jakichkolwiek wierzycieli. Przy okazji nauczyłem się wielu rzemiosł, bo życie na mnie to wymusiło ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niby jakim prawem reszta podatników ma się składać na spłatę zobowiązań grupy cwaniaków, którzy liczyli, że uda im się wygrać ruletkę ze spekulacją wartościami walut? Żadnym oczywiście. Jeśli jacyś altruiści współczują tej zgrai i rzeczywiście chcą im pomóc, niech ogłoszą dobrowolną zbiórkę czy inny wolontariat, ale niech nie używają do masturbacji swoich ego pieniędzy podatników. Bardzo łatwo jest być wielkodusznym człowiekiem za nie swoje pieniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedys splacalem kredyt w złotówkach mialem ratę 800 zl a kolega miał wzięty w podobnej sumie w markach i placil 350 zl i co mialem zrobić musiałem go splacac.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widziały gały co brały...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
każdy kredyt to straszne ryzyko, franko-frajerzy niech sobie też sami radzą, widziały gały co brały
  a gdzie wasza emptia polacy, katolicy(celowo z malej)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do Sonic Youth: a co empatia ma wspólnego z roszczeniowym nastawieniem "Frankowiczów"? Miliony ludzi podejmują jakies zobowiązania wobec instytucji finansowych i starają się je wypełniać. Mogę współczuć tym ludziom, ale nie mam zamiaru spłacać za nich inwestycji mieszkaniowych, ani żadnych innych!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Je.ać frankowiczów!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
JAK SIĘ ZARABIA ZŁOTÓWKI, TO KREDYT BIERZE SIĘ W ZŁOTÓWKACH - NIE MAM OCHOTY PŁACIĆ ZA FRANKOWICZÓW - JAK PODPISYWALI UMOWY, TO NIE POTRAFILI LICZYĆ, MYŚLELI ŻE KUPIĄ MIESZKANIA ZA PÓŁ CENY. NIE STAĆ CIĘ NA 100 MKW, TO KUP SOBIE 30 MKW - ŻYCIE PONAD STAN, TO NASZE POLSKIE HOBBY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  a gdzie wasza emptia polacy, katolicy(celowo z malej)
A co ma piernik do wiatraka...? wracając do tematu: Pamiętam jak tacy jak ja "drobni ciułacze" byliśmy wyśmiewani przez "żyjących pełną gębą" kredyciarzy... nazywali nas leszczami...ha.. Budowałem dom z pieniędzy zaoszczędzonych i zarobionych za granicą jeszcze na studiach, było ciężko, oszczędnie i  i mogę z cały zdecydowaniem powiedzie: WARTO BYŁO dziś z przeciętną pensją stać mnie na wiele rozrywek, nie muszę utrzymywać bankierów... i nie boję się stracić pracę... Pracodawca wyczuwa kiedy człowiek ma "nóż na gardle"... ja go nie mam i z dnia na dzień mogę podziękować pracodawcy jak mi się coś nie spodoba i odpocząć na bezrobociu kilka tygodni... aż znajdę następną pracę... Jednym słowem: że żyję pełną piersią...    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Było sobie kupić w bloku 47 m2 jak ja. Wziąć kredyt w złotówkach i nie było by problemu. Nie będę za nich płacił.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  a gdzie wasza emptia polacy, katolicy(celowo z malej)
A co ma piernik do wiatraka...? wracając do tematu: Pamiętam jak tacy jak ja "drobni ciułacze" byliśmy wyśmiewani przez "żyjących pełną gębą" kredyciarzy... nazywali nas leszczami...ha.. Budowałem dom z pieniędzy zaoszczędzonych i zarobionych za granicą jeszcze na studiach, było ciężko, oszczędnie a dziś z przeciętną pensją stać mnie na wiele rozrywek, nie muszę utrzymywać bankierów... i nie boję się stracić pracę... Pracodawca wyczuwa kiedy człowiek ma "nóż na gardle"... ja go nie mam i z dnia na dzień mogę podziękować pracodawcy jak mi się coś nie spodoba i odpocząć na bezrobociu kilka tygodni... aż znajdę następną pracę... Jednym słowem: że żyję pełną piersią 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hej frankowicze !! co było dzisiaj na obiadek?? polski kawior, czyli kaszanka?!! Tfu!! niedobre. Sprzedawajcie swoje apartamenty, zanim komornik tego nie zrobi!! Przenoście się do , teściowej na kozetkę !! kozetka, niestety, skrzypi, więc bzykać się będziecie tylko raz w tygodniu gdy teściowa jest w kościółku na nieszporach !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...