Egzorcyzmy w Lublinie. Wierzą, że wypędzili "złego" z córki

CIEKAWE CZY ZE ŚWIĘCONKĄ POSZLI DO KOŚCIOŁA :D

łoł.......ale czad...

A tak to religia zryje ci beret

...nie należę do osób wytrząsających się nad ateizmem różnych polskojęzycznych pism i pisemek, ale nieraz uczciwy i prawdziwy Polak powinien zaznaczyć także własny glos w debacie mogącej przybrać nieproporcjonalne do wydarzenia rozmiary. Pisanie tego typu artykułów wymierzona jest w ducha religijności, pobożności i patriotyzmu naszych rodaków. Ludzie wiernie stojący przy Kościele, przy wierze danej im z rodzinnych nauk są stygmatyzowani i sprowadzani do defensywy. Nie publikuje się wywiadów z wybitnymi, w skali Polski, najwartościowszymi wykładowcami najlepszej wyższej uczelni w Europie, a wiec KUL! Przepaść intelektualna dzieląca świat nauki i dziennikarstwa jest zbyt wielki oraz zniechęcający piszących do głoszenia jedynej prawdy! Należy także pamiętać o ogólnym ubóstwie, w jakim żyją najlepsi polscy katolicy! Ci zatroskani córka ludzie nie widzieli innej drogi, jak we własnym zakresie odprawić egzorcyzmy pozwalające dziecku wyrwać się z oków Szatana! Nie stać ich było na wynajęcie wybitnego specjalisty i musieli pokusić się o metody "domowe"! Najprawdopodobniej uczynili cos, co pozwoliło złym mocom przejąć władze nad ich wysiłkiem. W takiej sytuacji należy zastanowić się, czy przypadkiem nie państwo polskie powinno zadbać o szeroki oraz bezpłatny dostęp do egzorcystów dla każdego Polaka. Uczy się religii w szkołach, a wiec można także opłacać doskonale przygotowanych do zawodu duszpasterzy.  Koszt takiej troski o dusze obywateli nie byłby nawet cząstką tego, co rokrocznie wydaje się na finansowanie PO, a wiec partii liberalno-kosmopolitycznej i wrogiej każdemu uczciwemu Polakowi!

...nie należę do osób wytrząsających się nad ateizmem różnych polskojęzycznych pism i pisemek, ale nieraz uczciwy i prawdziwy Polak powinien zaznaczyć także własny glos w debacie mogącej przybrać nieproporcjonalne do wydarzenia rozmiary. Pisanie tego typu artykułów wymierzona jest w ducha religijności, pobożności i patriotyzmu naszych rodaków. Ludzie wiernie stojący przy Kościele, przy wierze danej im z rodzinnych nauk są stygmatyzowani i sprowadzani do defensywy. Nie publikuje się wywiadów z wybitnymi, w skali Polski, najwartościowszymi wykładowcami najlepszej wyższej uczelni w Europie, a wiec KUL! Przepaść intelektualna dzieląca świat nauki i dziennikarstwa jest zbyt wielki oraz zniechęcający piszących do głoszenia jedynej prawdy! Należy także pamiętać o ogólnym ubóstwie, w jakim żyją najlepsi polscy katolicy! Ci zatroskani córka ludzie nie widzieli innej drogi, jak we własnym zakresie odprawić egzorcyzmy pozwalające dziecku wyrwać się z oków Szatana! Nie stać ich było na wynajęcie wybitnego specjalisty i musieli pokusić się o metody "domowe"! Najprawdopodobniej uczynili cos, co pozwoliło złym mocom przejąć władze nad ich wysiłkiem. W takiej sytuacji należy zastanowić się, czy przypadkiem nie państwo polskie powinno zadbać o szeroki oraz bezpłatny dostęp do egzorcystów dla każdego Polaka. Uczy się religii w szkołach, a wiec można także opłacać doskonale przygotowanych do zawodu duszpasterzy. Koszt takiej troski o dusze obywateli nie byłby nawet cząstką tego, co rokrocznie wydaje się na finansowanie PO, a wiec partii liberalno-kosmopolitycznej i wrogiej każdemu uczciwemu Polakowi!

Kończ wać panna wstydu oszczędz . Ja proponuje psychiatre tej rodzinie i pani

I tak nie znacie prawdy. Lekarze z abramowic nic nie są w stanie zrobić, bo żadne badania nie wskazują na chorobę psychiczną. A dziennikarzom nikt prawdy nie powie, bo nawet ateiści, którzy znają z bilska cały temat nie potrafią wytłumaczyć tego, co się z tymi ludźmi działo...

Na głupotę nie ma lekarstwa, jest ona jak kosmos niezmierzona, o zgrozo !, we współczesnym świecie, w którym co drugi ma maturę, a co trzeci studia, popyt na różne bajki i cuda rośnie.

I tak nie znacie prawdy. Lekarze z abramowic nic nie są w stanie zrobić, bo żadne badania nie wskazują na chorobę psychiczną. A dziennikarzom nikt prawdy nie powie, bo nawet ateiści, którzy znają z bilska cały temat nie potrafią wytłumaczyć tego, co się z tymi ludźmi działo...

  Za to ty znasz jedyną i słuszną prawdę, widziałeś wyniki badań i uczestniczyłeś w nich jako ekspert.     

...nie należę do osób wytrząsających się nad ateizmem różnych polskojęzycznych pism i pisemek, ale nieraz uczciwy i prawdziwy Polak powinien zaznaczyć także własny glos w debacie mogącej przybrać nieproporcjonalne do wydarzenia rozmiary. Pisanie tego typu artykułów wymierzona jest w ducha religijności, pobożności i patriotyzmu naszych rodaków. (...)

  Magdaleno, ale tak zawsze było! Trzeba się z tym pogodzić. Ludzie wierzący i znający sedno problemu po prostu rzadziej zabierają głos w dyskusji, np. pisząc na takich forach.   A ci którzy piszą, obrzucając wyzwiskami i obnosząc się z pogardą - nie są zainteresowani dyskusją tylko zakomunikowaniem światu, w wulgarny i hamski sposób swoich poglądów, albo mają swoją "misję", którą tylko w taki sposób mogą realizować - wyzwiskami i hamstwem. Bo dyskusja z ich strony jest niemożliwa.   Przestrzegał bym tylko przed zwrotem "prawdziwy Polak". Wszyscy jesteśmy Polakami, niezależnie od światopoglądu - niektórzy są po prostu bardziej zagubieni i narodowość nie ma nic do tego.

zajmijcie się dziennikarze 25 mln.  złotych które  trzeba będzie oddać za LOTNISKO !!!!

Magdaleno, ale tak zawsze było! Trzeba się z tym pogodzić. Ludzie wierzący i znający sedno problemu po prostu rzadziej zabierają głos w dyskusji, np. pisząc na takich forach.   A ci którzy piszą, obrzucając wyzwiskami i obnosząc się z pogardą - nie są zainteresowani dyskusją tylko zakomunikowaniem światu, w wulgarny i hamski sposób swoich poglądów, albo mają swoją "misję", którą tylko w taki sposób mogą realizować - wyzwiskami i hamstwem. Bo dyskusja z ich strony jest niemożliwa.   Przestrzegał bym tylko przed zwrotem "prawdziwy Polak". Wszyscy jesteśmy Polakami, niezależnie od światopoglądu - niektórzy są po prostu bardziej zagubieni i narodowość nie ma nic do tego.

    Jak zwykle odwracanie kota ogonem. Kto obrzuca wyzwiskami lub darzy pogardą ludzi którzy nie chcą być tacy jak wy i nie chcą wierzyć w to w co wy?  Daruj sobie te przemowy bo tutaj raczej nikogo nie "nawrócisz" na swoją wiarę i zacznij od siebie świat naprawiać. Zrozum wreszcie, że  niektórym bez wiary jest po prostu lepiej i nie lądują w zakładach psychiatrycznych z powodu jakiegoś "opętania". 

Jak zwykle odwracanie kota ogonem. Kto obrzuca wyzwiskami lub darzy pogardą ludzi którzy nie chcą być tacy jak wy i nie chcą wierzyć w to w co wy?  Daruj sobie te przemowy bo tutaj raczej nikogo nie "nawrócisz" na swoją wiarę i zacznij od siebie świat naprawiać. Zrozum wreszcie, że  niektórym bez wiary jest po prostu lepiej i nie lądują w zakładach psychiatrycznych z powodu jakiegoś "opętania". 

  Nie rozumiem, wystarczy czytać regularnie posty na forum. Nie zamierzam prowadzić szczegółowych statystyk, to widać czarno na białym.   Poza tym czemu od razu używać podziału "my" i "wy". Zamiast tego po prostu "my". Jedni wierzą, inni nie. Nie zamierzam nikoto nawracać, to chyba było wystarczająco czytelne. Jeśli ktoś uważa, że bez wiary jest mu lepiej - jego sprawa. Nie rozumiem również na jakiej zasadzie człowiekowi wierzącemu miałby być "gorzej"...?   I jeszcze - Twój post jest ewidentnie personalny, czego już kompletnie nie rozumiem. Uwagi "zacznij od siebie", "zrozum wreszcie" są zupełnie nie na miejscu, bo w ogóle się nie znamy. Na takie "argumenty" nie ma odpowiedzi, poza wzruszeniem ramionami.   Jeśli chodzi o meritum, wedle mojej wiedzy, przed przystąpieniem do egzorcyzmów niezbędna jest diagnoza psychiatryczna w celu wykluczenia choroby psychicznej. Uważam za błędne wyrabianie sobie opini na niniejszym przykładzie, gdzie widać, ze fachową pomocą zastąpiło amatorskie działanie.

Nie rozumiem, wystarczy czytać regularnie posty na forum. Nie zamierzam prowadzić szczegółowych statystyk, to widać czarno na białym.   Poza tym czemu od razu używać podziału "my" i "wy". Zamiast tego po prostu "my". Jedni wierzą, inni nie. Nie zamierzam nikoto nawracać, to chyba było wystarczająco czytelne. Jeśli ktoś uważa, że bez wiary jest mu lepiej - jego sprawa. Nie rozumiem również na jakiej zasadzie człowiekowi wierzącemu miałby być "gorzej"...?   I jeszcze - Twój post jest ewidentnie personalny, czego już kompletnie nie rozumiem. Uwagi "zacznij od siebie", "zrozum wreszcie" są zupełnie nie na miejscu, bo w ogóle się nie znamy. Na takie "argumenty" nie ma odpowiedzi, poza wzruszeniem ramionami.   Jeśli chodzi o meritum, wedle mojej wiedzy, przed przystąpieniem do egzorcyzmów niezbędna jest diagnoza psychiatryczna w celu wykluczenia choroby psychicznej. Uważam za błędne wyrabianie sobie opini na niniejszym przykładzie, gdzie widać, ze fachową pomocą zastąpiło amatorskie działanie.

    P co, skoro ludzie ci od razu uznali, że córka jest opętana i szukali pomocy u egzorcystów a nie psychiatrów? Jako ludzie podobno wierzący chyba mieli prawo wyboru zwłaszcza, że ratowników określono tutaj mianem "złego". Ja też nie rozumiem na jakiej zasadzie człowiekowi wierzącemu jest lepiej? Bo może sobie ponarzekać na tych CHamskich "ateistów" czy świadomośc, że "jest ktoś" kto się nim teoretycznie opiekuje pozwala mu odetchnąć z ulgą? 

P co, skoro ludzie ci od razu uznali, że córka jest opętana i szukali pomocy u egzorcystów a nie psychiatrów? Jako ludzie podobno wierzący chyba mieli prawo wyboru zwłaszcza, że ratowników określono tutaj mianem "złego". Ja też nie rozumiem na jakiej zasadzie człowiekowi wierzącemu jest lepiej? Bo może sobie ponarzekać na tych CHamskich "ateistów" czy świadomośc, że "jest ktoś" kto się nim teoretycznie opiekuje pozwala mu odetchnąć z ulgą? 

  No i wg mnie to był błąd. Ksiądz egzorcysta od razu powinien skierować ich/ją do psychiatry - piszę to na podstawie swojej wiedzy, którą opieram na materiałach dłuższy czas gromadzonych z sieci. I nie chodzi o zwykłe "odfajkowanie" tylko rzetelną diagnozę. Poza tym chciałbym zauważyć, że wyrabianie sobie opinii na podstawie jednego przypadku, który został wybrany przez gazetę z tych a nie innych względów (pewnie tych samych, dla których nie publikuje się artykułów o uzasadnionych egzorcyzmach, a może z innych - nie wiem) utrudnia wyrobienie sobie wyrobienie sobie opinii w tematcie i maksymalne zbliżenie się do prawy. Bo chyba o to wszystkim chodzi, prawda? Na podstawie tak opisanej krótkiej historii, osoba o takich poglądach jak Twoje tylko utwierdzi się w swoim przekonaniu, że to wszystko bzdury, a osoba wierząca znów dozna rozczarowania z powodu braku obiektywizmu niektórych gazet (choć było wystarczająco wiele czasu aby do tego przywyknąć). Zwracam na to uwagę. Jeśli chodzi o ostatnią kwestię, skoro nie rozumiesz dlaczego osobie wierzącej jest "lepiej" (upraszczając), to pewnie z tego powodu jesteś niewierzący. Z drugiej strony wiara to coś więcej, niż świadomość, że ktoś się nami opiekuje. Ale to temat szeroki, a my przecież nie będziemy się nawzajem nawracać.

Śmiechu warte. Tak samo jak ty nie rozumiesz dlaczego osobom niewierzącym jest z tym dobrze i znacznie łatwiej niż tym co mają wszystko narzucone z góry. Tak jak w tym przypadku, wiara nie pozwoliła ludziom szukać fachowej pomocy u lekarzy tylko doprowadziła na skraj szaleństwa wzbudzając raczej politowanie niż współczucie. Podobnie jak z tym pastorem który zamordował żonę bo "Bóg" mu kazał związać się z inną kobietą.

Kurwaaaaa! Co za zjeb robi stronę, tak, ze filmik włącza się automatycznie?! Jeszcze na komputerze z XIX wieku zanim się ten filmik w ogóle załaduje i można go zestopować, dźwięk oczywiście napierdala i napierdala...  

Śmiechu warte. Tak samo jak ty nie rozumiesz dlaczego osobom niewierzącym jest z tym dobrze i znacznie łatwiej niż tym co mają wszystko narzucone z góry. Tak jak w tym przypadku, wiara nie pozwoliła ludziom szukać fachowej pomocy u lekarzy tylko doprowadziła na skraj szaleństwa wzbudzając raczej politowanie niż współczucie. Podobnie jak z tym pastorem który zamordował żonę bo "Bóg" mu kazał związać się z inną kobietą.

  Ale co jest niby "śmiechu warte"? Tego faktycznie nie rozumiem. Chyba nieuważnie przeczytałeś ostatni akapit. Jeśli chodzi o stwierdzenie, że "wiara nie pozwoliła ludziom szukać fachowej pomocy u lekarzy". Bez urazy, ale jest to dość charaterystyczne: kolega wymyślił sobie związek przyczynowo-skutkowy i na nim oparł pogląd na całą sprawę. Kolejna wzmianka o pastorze, który zamordował żonę bo mu "Bóg" kazał - z tego wynika, że przyczyną bycia niewierzącym są przypadki szalonych osób wśród ludzi uważających się za "wierzących". Bezsens takiego myślenia chyba jest oczywisty również dla Ciebie. Choć nigdzie tego nie napisałem, faktycznie nie rozumiem, jak bez wiary może być "lepiej". Ale może jednak rozumiem. Podpowiedzią może być np. cytat z pewnego pięknego filmu:"(...)Zakonnice nauczyły nas, że są dwa sposoby przejścia przez życie. Droga natury i droga łaski. Musisz wybrać, którą będziesz podążać. Łaska nie próbuje przypodobać się sobie. Akceptuje bycie lekceważoną, zapomnianą, nie lubianą. Akceptuje zniewagi i urazy. Natura chce tylko przypodobać się sobie. Ale inni chcą się jej również przypodobać. Lubi panować nad nimi, aby mieć ich na swój własny sposób. Znajduje powody, aby czuć się nieszczęśliwą, kiedy cały świat świeci wokół niej. A miłość jest uśmiechnięta poprzez wszystko. Uczyli nas, że każdy kto nie kocha drogi łaski, zawsze kończy źle (...)"

...nie należę do osób wytrząsających się nad ateizmem różnych polskojęzycznych pism i pisemek, ale nieraz uczciwy i prawdziwy Polak powinien zaznaczyć także własny glos w debacie mogącej przybrać nieproporcjonalne do wydarzenia rozmiary. Pisanie tego typu artykułów wymierzona jest w ducha religijności, pobożności i patriotyzmu naszych rodaków. Ludzie wiernie stojący przy Kościele, przy wierze danej im z rodzinnych nauk są stygmatyzowani i sprowadzani do defensywy. Nie publikuje się wywiadów z wybitnymi, w skali Polski, najwartościowszymi wykładowcami najlepszej wyższej uczelni w Europie, a wiec KUL! Przepaść intelektualna dzieląca świat nauki i dziennikarstwa jest zbyt wielki oraz zniechęcający piszących do głoszenia jedynej prawdy! Należy także pamiętać o ogólnym ubóstwie, w jakim żyją najlepsi polscy katolicy! Ci zatroskani córka ludzie nie widzieli innej drogi, jak we własnym zakresie odprawić egzorcyzmy pozwalające dziecku wyrwać się z oków Szatana! Nie stać ich było na wynajęcie wybitnego specjalisty i musieli pokusić się o metody "domowe"! Najprawdopodobniej uczynili cos, co pozwoliło złym mocom przejąć władze nad ich wysiłkiem. W takiej sytuacji należy zastanowić się, czy przypadkiem nie państwo polskie powinno zadbać o szeroki oraz bezpłatny dostęp do egzorcystów dla każdego Polaka. Uczy się religii w szkołach, a wiec można także opłacać doskonale przygotowanych do zawodu duszpasterzy.  Koszt takiej troski o dusze obywateli nie byłby nawet cząstką tego, co rokrocznie wydaje się na finansowanie PO, a wiec partii liberalno-kosmopolitycznej i wrogiej każdemu uczciwemu Polakowi!

Nie trolluj, żałosna łachudro! Egzorcyści nie biorą pieniędzy, ani nie zalecają samodzielnych praktyk. Ta rodzinka to żałosne świry, a nie wierzący ludzie.

Ale ciemnota i zabobon - nie do wiary! Na szczęście to tylko w Polsce "B" taka prymitywna kołtuneria...

jezus mariaaaa