|
"Akta dotyczące Marka W. zaginęły w ZUS, a pracownica tej instytucji, która pomagała mu w szwindlu została uznana za niepoczytalną i nie poniesie żadnej kary"
Ooo, nie wiedziałem, że ZUS zatrudnia osoby chore psychicznie.
Teraz (gdy już jest niepoczytalna) to może sama wystąpić do ZUS-u o rentę z tytułu niezdolności do pracy.
No i ZUS przyzna rentę swojej pracownicy (lub byłej pracownicy),która oszukała swojego pracodawcę.
|
|
|
Skoro nie wiedziałeś to już wiesz a jak nie wierzysz to idź i spróbuj w ZUS-ie coś załatwić a zobaczysz jak często potrafią przekonująco a może nieświadomie i w zgodzie ze stanem faktycznym ciąć tam głupa więc mnie akurat taka informacja naprawdę nie zaskoczyła !-tam akurat nic nowego i to od lat wyjątkowa niekompetencja ale w Lublinie prawie we wszystkich urzędach tak samo ot samo życie . |
|
|
Czy pracownicy ZUS nie mają żadnych możliwości sprawdzania autentyczności dokumentów.Oni mają taki obowiązek.Takie sprawy kwalifikują się do natychmiastowego zwalniania pracowników odpowiedzialnych- zwalniania dyscyplinarnego.Nie wyobrażam sobie,żebym ja pracownik dużego banku komercyjnego udzielał kredytów na podstawie fałszywych dokumentów.Ja te dokumenty muszę najpierw poddaćszczegółowej analizie ich prawdziwości.To wszystko co dzieje sięw ZUS jest bardzo żałosne.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
