Fatalne wyniki Lublina w pozyskiwaniu zagranicznych funduszy

Bravo Wasilewski, Palikot i inni wspaniali włodarze!! Śmiech na sali ...

Wasilewski powinien się wstydzić, że takie duże miasto jak Lublin nie pozyskuje funduszy zewnętrznych. Rzeszów o wiele lepiej sobie z tym radzi; może urzędnicy od rzeszowskich powinni wziąć przykład.

http://przymierzsie.pl/projekty/projekt83.php - głosujcie, jezeli macie dosyc IKARUSÓW :-) prześlijcie ten link znajomym z LBN :-) czasem mozna cos zrobic...

Zastanawiam się czy w Lublinie ktoś w ogóle w poważny sposób zajmuje się problemem pozyskiwania tych że funduszy?.Może jedynie oczekuje aż mu coś skapnie z "pańskiego stoła" i zalicza to do swoich sukcesów?. Na podstawie osobistych spostrzeżeń rysuje mi się obraz lubelskiego urzędnika.-Otóż jest to człek dla którego najważniejszym jest:z rana wypić kawę albo przyjąć tabletki od nadciśnienia,następnie zadzwonić po służbowy samochód który zawiezie go do miejsca przeznaczenia.Tam spędzi kilka kolejnych godzin zajmując się przypadkowo to tym,to owym.Po tych kilku nurzących godzinach wraca w identyczny sposób w domowe pielesze gdzie dopełnia dnia przy jednym z licznych seriali.

DZIĘKI TYM PANOM ORAZ MEDIOM I MILICJI NIEDŁUGO NIC W LUBLINIE NIE BĘDZIE

Lublin ma najmniejsze dotacje ale ma największych próżniaków i nierobów we władzach z p.Wasilewskim na czele których już dawno powinno się wyrzucić 'na zbity pysk' a nie płacić im jeszcze nie wiadomo za co bo chyba nie za to co robią (a właściwie za to że nic nie robią).

Co sie stało z całym wydziałem ds funduszy który powołał Pruszkowski , miał sukcesy : miliony pozyskanych euro na inwestycje, nagrody z ministerstwa i UE, najwyższe lokaty w rankingach pozsykiwania funduszy europejskich ?

– Za prezydenta Pruszkowskiego nasi urzędnicy ciągle biegali prosić o pieniądze do Urzędu Marszałkowskiego i dotacje do nas trafiały.

To zwyczajnie nieprawda. W pierwszej kadencji samorządu województwa między ówczesnymi marszałkami, a Pruszkowskim panował stan zimnej wojny. W drugiej - okazało się, że miasto nie tylko projektów nie ma, ale trzeba mu zwyczajnie wmuszać pieniądze, a urzędnicy Ratusza bronią się przed tym jak mogą. Zmiana nastąpiła dopiero w tej kadencji, tak za marszałkowania Zdrojkowskiego, jak i Grabczuka - no i za prezydentury Wasilewskiego.

...kto w wakacje jeździł po kraju to widzi niemoc lubelszczyzny w porównaniu z innymi regionami. Wstyd posłowie, samorządowcy ,itp. ..własny interes wziął górę nad dobrem ogólnym.

na poczatek moze sprawa definicyjna czym ma byc pozyskiwanie funduszy czy ma nim byc pozyskiwanie jalmuzny z brukseli czy pozyskiwanie inwestorow z funduszami? 1 ) jezeli przyjmujemy ze ma to byc pozyskiwanie funduszy z brukseli to ja osobiscie wyrazam zadowolenie z tego powodu, iz urzadz miasta jest na tyle nieudolny, iz pozyskuje ich niewiele, nasze miasto jest juz bardzo zadluzone (przypomne zapomniana zasade rownowagi budzetowej - brak deficytu), stad ten aspekt ani troche mnie nie martwi iz miast pozniej stanie sie niewyplacalne, taki chlebowski potrafil doprowadzic nowa sol, gdzie byl burmistrzem do tej sytuacji wczesniej, wlasnie z pwoodu rozmachu inwestycyjnego to miasto jest trwale niewyplacalne 2 )jezeli za pozyskiwanie funduszy uwazac bedziemy pozyskiwanie inwestorow, aby nasze miasto nie bylo skansenem "naukawcow" (nie mylic z naukowcami, ktorych niewielu w lublinie) oraz urzednikow, to w tym zakresie nasze wladze miejskie (kolejne) sa skrajnie niezaradne, ba moza sie wrecz pokusic o hipoteze, iz celem wladz jest kreacja wirtualnych bytow w postaci miasta kultury i nauki, wmiejsce przemyslu, tu sprowadzenie naziemie: realne korzysci finansowe dla mieszkancow w przypadku bycia centrum kultury czy nauki, pojawily by sie w skali zauwazlnej gdyby lublin byl wielkosci swidnika, niestety jest wiekszy stad, mozna te teoryjki by urzad miasta sofizmatycznymi popluczynami po? (tu zagadka skad pochodzi ta plukanka) ergo, male resume miasto juz jest zadluzone skandalicznie wysoko, nie pozyskuje a odstrasza inwestorow z czego plynie wniosek, iz lublin moze bedzie ciut ladniejszy ale trwale biedny jaka korzysc moze odniesc inwestor z tego ze bedzie dodatkowo iles kilometorow wiecej ladniejszych chodnikow? badz bedzie wiecej trolejbusow? przeciez mnozenie dalszych linii trolejbusowych to kosmiczne koszty, za ktore zaplaca podatnicy (wraz z odsetkami dla bankow) bedzie lepiej? niestety nie jestem optymista lepiej bedzie tym ktorzy zajmuja sie przetargami na te miliony.... to pewne...

Wśiśtko dla Lubelścizny oraz BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ - to hasła sztandarowe J. Nikodema P. i jego partii. Jak jest w rzeczywistości - każdy widzi.

- wszak lubelski urzędnik za nic nie odpowiada a jedyne jego zajęcie to oczekiwanie na wypłatę

To jest lgarstwo i poczatek wrednej, paskudnej kamanii wyborczej!!! Sam slyszalem jak marszalek mowil, ze jestesmy w czolowce !!! Ani chybi to zemsta za to, ze ukazala sie tu na lamach DW lista "lobbystow" - http://tnij.org/lobbysci

nie ma ważniejszych problemów ? Są Niedawno spłonęła hurtownia sztucznych penisów. A wam w głowie dotacjie. Kampanię prezydencką zaczeliście ?

Ale o co ci chodzi koleś?????.

Widocznie poznali sie na efektach pomocy pomagają rozdają takie fundusze i nic nie widac w Lublinie wąwoz na Kalinie obdarty rozne zabytki w ruinie to poco pomagac Aby otrzymac takie srodki nalezy isc za glosem mieszkancow bo ciągle mało tak marnotrawią kazdy grosz

A po co władzom Lublina dotacje? Oni już się nachapali. Mają rodzinne firmy a reszta szaraków nie jest ważna.

Spokojnie najważniejsze zeby się nachapali. Panowie spod znaku PO powoli zbliża sie koniec roku i czs pomysleć o tłuściutkich premiach za "wybitne osiągnięcia" tylko trzeba wymyśleć za co się należą. Mam! : sprawnie zostaly pomalowane autobusy MPK. Ma ktoś jakieś pomysły zapraszam do pomocy naszym władzom. Bo jak znam życie i ludzi z PO nawet tego nie będą potrafili