Ten cały Litewski to jedna wielka fuszerka.
|
|
za ciężki był obywatel biegnący przez Pl. Litewski, może to prowokacja przed wyborami?
|
|
AQUA się sypie, LITEWSKI się sypie - ciekawe co następne :)
|
|
A ukarano mandatem za uszkodzenie?
|
|
codziennie dziesiątki osób biegają po Litewskim i pod nikim nic się nie zapada
|
|
Gwarancja chyba się skończyła . Warto dodać że ostatnio takie uszkodzenie kosztowało miasto ok 100.000 zł . Czy ta konstrukcja jest bezpieczna dla życia i zdrowia?
|
|
Te płyty musiały być już wcześniej uszkodzone a jedynie podniosły się gdy ktoś przebiegał. Przecież one spokojnie wytrzymują ciężar przechodzącego czy przebiegającego człowieka.
|
|
Ten cały Litewski to jedna wielka fuszerka.Nie nazwałbym tego fuszerką. Gdyby ludzie szanowali i używali zgodnie z zaleceniami, to nic by się nie rozpadało. Wszystkie usterki na Litewskim to wynik albo wjeżdżajnia samochodem na delikatną konstrukcję do tego nie przeznaczoną, albo akty wandalizmu. |
|
gołym okiem widać że to nie człowiek spowodował tylko jakiś samochód, jedna osoba nie dałby rady zruszyć kilku położonych obok siebie płyt
|
|
Wlazła rubensowska dziewoja i zepsuła wodotrysk. Wybatożyć i w dyby.
|
|
Dolary przeciwko orzechom, że wcześniej skakał w tym miejscu jakiś rowerak i to on naruszył cała konstrukcję!!!
|
|
to musiał być prawdziwy wieloryb sądząc po rozmiarach szkód
|
|
Ten plac został zrobiony jak najdroższa oczyszczalnia ścieków w Warszawie, drogo, bezmyślne, jako fasada do chwalenia się, bez potrzeby. Ale?
|
|
A czy to nie ta sama fontanna, na którą najechał rok temu pojazd kom eko podczas wieszania dekoracji świątecznych? Być może wtedy coś zostało źle naprawione
|
|
ALE O CO KAMAN ? NAIWNY WYBORCA URZĘDNIKA Z WYROKIEM NSA PRZECIEZ ZAPŁACI ZA NAPRAWĘ ...
|
|
Wkrótce w obawie o zdrowie przestaną tamtędy chodzić nawet dżdżownice.
|
|
Czas Panie Prezydencie wprowadzić zakaz biegania po placu :(.
|
|
Tak samo niszczone są chodniki z kostki. Układane są pod obciążenie pieszych tymczasem firmy sprzątające i odśnieżające zimą jeżdżą po chodnikach uszkodzając je nikt tego nie kontroluje ale za naprawę płacimy my wszyscy. Bezmyślność.i głupota albo brak wyobraźni przy projektowaniu i określaniu wytrzymałości takich chodników.
|
|
Prawda taka że w swojej bezmyślności sami niszczymy nasze wspólne dobro. Płacimy podatki i powinniśmy być świadomi że taka fontanna powstaje dzięki naszym podatkom. Niestety ludzie mają zabetonowane myśli i żyją w swoim chorym świecie a na efekty nie trzeba długo czekać. Zadeptane trawniki, uszkodzone lampy ledowe, pozapychane wodotryski, uszkodzone koziołki, połamane konstrukcje pod płytami i dalej tak wymieniać to wina LUDZI! Kiedy czytam takie artykuły umiera we mnie wiara w ludzi.
|
|
Nie wygląda to na robotę pieszego, chyba że miał gigantyczną nadwagę i ważył tylko co samochód osobowy...
|
Strona 1 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|