Jak tak domagają się praw pieszego na Narutowicza, to zxamknąć tę ulicę w cholerę i niech chodzą pieszo. Samochody mieszkańcy niech zostawiają np. na Dolnej PM a potem z zakupami piechotą do domu. Będziecie mieli najlepszy deptak w mieście.
|
|
a za łamanie przepisów mandaciki tak po 500 pln
|
|
WTF ?
|
|
Też mi happening... wyszło trzech gnojów z jakimś prześcieradłem i wielki happening. Pieszych trzeba nauczyć przepisów i zacząć ostro karać za stwarzanie zagrożenia, gapiostwo, wymuszenia i totalny brak wyobraźni - to jest w większości przyczyna wypadków z ich udziałem. Trzeba skończyć z przeświadczeniem pieszego o ochronie przez przepisy i naginaniem tego prawa, przede wszystkim zasada ograniczonego zaufania, ostrożność i trochę pokory ze strony pieszych, jezdnia to nie deptak. Ja jakoś nie mam problemu z przechodzeniem przez przejścia, żyję już dość długo i jestem cały i zdrowy, nie narzekam na brak kultury kierowców.
|
|
To bardziej błazenada jak jakaś pożyteczna akcja
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|