Heban nie przetrwał roku. Już wiadomo co powstanie w jego miejscu. To duża zmiana

W Centrum miasta ciężko rozkręcić dobry biznes. Drogo i problemy z dojazdem swoje robią.

Boże, nie! Niech chociaż szyld jakis będzie odpowiedni

Tragedia! Ale prowincja. Koszmar.

Dramat! Bardzo klimatyczna knajpa w świetnym stylu zostanie zastąpiona przez chińskie dziadostwo dla ubogich! I to w tak reprezentacyjnym miejscu :( :( :(

Błahaha, oto najlepszy wyznacznik jak "rozwija" się Kozi Gród. Czy Betoniarz, który przyczynił się wydatnie do zarżnięcia Centrum, będzie obecny na przecięciu wstęgi u Chińczyka?

No to jest wreszcie prestiż, najlepsza inwestycja w tym roku , nowe miejsca pracy. Pewnie Arena też za jakiś czas zmieni właściciela z tej branży.

Jedyne podsumowanie jakie nasuwa mi się na myśl : to jest właśnie Lublin. Tutaj ludzie kupujący mieszkanie patrzą tylko "ile z metra", nieważna architektura, standard części wspólnej, zagospodarowanie terenu. Ma być mniej niż 5000. Restauracja się nie utrzyma, bo nikt nie wyda tam 100 zł, bo po co jak można za to nakupić schabu i kapusty, że rodzina będzie żarła przez 3 dni. Garderoby też nie ma co odświeżać, bo "kurtka co kupiłem 7 lat temu jeszcze dobra". Samochód to najlepiej oktavia 1.9 tdi - "to samo co A4, tylko taniej". Lublin to jedna wielka "wyprzedaż", w której nie znajdziesz dobrego kursu językowego, dobrych studiów podyplomowych, dobrego mieszkania, dobrej pracy.

Chiński badziew.Wspolczuje pracownicom bo wdychając cały dzień ten toksyczny syf raka zapewnionego mają na 100%.

Stary: zgadzam się z tobą w 100% Tu studiowałem, mam sentyment, ale to miasto to, niestety, wielka dziura. I nie ma się co obrażać. Takie są fakty.

******interwencja.polsatnews.pl/interwencja__oficjalna_strona_internetowa_programu_interwencja,5781/archiwum,5794/news,6271/index.html#1617333 .......................................... 05.02.2018 zginął, bo wiedział, kto zabił iwonę cygan? sprawę bada archiwum x

Co Chińczyk sprzedaje badziewie? Widocznie jest takie zapotrzebowanie na rynku. Przecież nie dokłada do interesu. W ubiegłym roku byłem na urlopie w Chinach i zapewniam was, że nie dorastamy im i nie mam tu na myśli Lublina a bardziej cywilizowanych regionów Polski.

Piotruś mąż nie pomógł tylko szroty z zachodu sciągał to i lokal padł. Lokomotywa przez Asie zarządzana to i działa.

To sie wyprowadz i nie wracaj.W Warszafce masz lepiej.

undefined napisał:

Jedyne podsumowanie jakie nasuwa mi  się na myśl : to jest właśnie Lublin. Tutaj ludzie kupujący mieszkanie patrzą tylko "ile z metra", nieważna architektura, standard części wspólnej, zagospodarowanie terenu. Ma być mniej niż 5000. Restauracja się nie utrzyma, bo nikt nie wyda tam 100 zł, bo po co jak można za to nakupić schabu i kapusty, że rodzina będzie żarła przez 3 dni. Garderoby też nie ma co odświeżać, bo "kurtka co kupiłem 7 lat temu jeszcze dobra". Samochód to najlepiej oktavia 1.9 tdi - "to samo co A4, tylko taniej". Lublin to jedna wielka "wyprzedaż", w której nie znajdziesz dobrego kursu językowego, dobrych studiów podyplomowych, dobrego mieszkania, dobrej pracy.

 To sie wyprowadz i nie wracaj.W Warszafce masz lepiej.

undefined napisał:

Stary: zgadzam się z tobą w 100% Tu studiowałem, mam sentyment, ale to miasto to, niestety, wielka dziura. I nie ma się co obrażać. Takie są fakty.

 Wielką dziure masz we łbie w miejcu gdzie powinien znajdowac sie mózg.Takie są fakty.

undefined napisał:

Jedyne podsumowanie jakie nasuwa mi  się na myśl : to jest właśnie Lublin. Tutaj ludzie kupujący mieszkanie patrzą tylko "ile z metra", nieważna architektura, standard części wspólnej, zagospodarowanie terenu. Ma być mniej niż 5000. Restauracja się nie utrzyma, bo nikt nie wyda tam 100 zł, bo po co jak można za to nakupić schabu i kapusty, że rodzina będzie żarła przez 3 dni. Garderoby też nie ma co odświeżać, bo "kurtka co kupiłem 7 lat temu jeszcze dobra". Samochód to najlepiej oktavia 1.9 tdi - "to samo co A4, tylko taniej". Lublin to jedna wielka "wyprzedaż", w której nie znajdziesz dobrego kursu językowego, dobrych studiów podyplomowych, dobrego mieszkania, dobrej pracy.

Napisz apel na Facebooku : "Lubelacy, wydawajcie więcej swoich pieniędzy na co tylko można. Wtedy wszystkim Lubelakom będzie się żyło dostatniej i w ogóle miasto będzie fajniejsze."

Nie dziwię się, że zamknęli. Heban mimo dobrych chęci nie miał klimatu.

undefined napisał:

Nie dziwię się, że zamknęli. Heban mimo dobrych chęci nie miał klimatu.

Lublinianom odpowiadają za to klimaty chińskie. Ciekawe dlaczego? Może ma to coś wspólnego z dominantą zarobków w tym smutnym miasteczku?

to chinsko-rusko-watykanski spisek bo tak blisko redakcji gdzie Paweł Chojecki i Marian Kowalski demaskuja spiski chińsko-rusko-watykańskie

Konkurencyjne kawiarnie jakoś nie mają problemów , często ciężko o wolny stolik. Heban wiecznie pusty , kilka mebli z epoki nie zrobi fajnej knajpy.  Szkoda , że wprowadza się Chińczyk  bo miejsce ma ogromny potencjał.