\"I love pussy\", czyli reklama poniżej pasa

pol napisał:

Zajrzałem- trzeba sporo złej woli, żeby napisać to, co Ty. To takie malutkie- rozumiem, że próbujesz tu coś "ugrać" na ile poziom pozwala?

bilboard "poszliśmy na maxa" także na niczym nie bazuje (swoją drogą wspaniała typografia), już nawet nie chce mi sie tego przeglądać, współczuje tylko klientom, którzy za to płacą, chyba jacyś gimnazjaliści to tworzą w gimpie...

hipokryta napisał:

ja próbuję coś ugrać? Jeżeli już, to chyba raczej szef tej agencji, tylko mu sie zapomniało spojrzeć na własne podwórko. Widzę, że albo Twój aparat pojęciowy nie pozwala Tobie ogarnąć tego tematu albo masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem więc pokazuje palcem: reklama prasowa a) leżące na sobie sluchawki z hasłem "z nami minuty trwają dłużej", reklama prasowa nagość czy jak kto woli golizna z hasłem "gładka i ryflowana" reklamująca cegły, wow, ale głebokie, na długo pozostaje w pamięci. Rozumiem, że według Ciebie to nie jest bazowanie na najniższych popędach odbiorcy, nie wywołuje skojarzeń i działa na całkiem innej zasadzie niż "I love pussy" (tutaj podpowiem, mianowicie chodzi nam o zasadę dwuznaczności, a w zasadzie jednoznaczności). Może niech zwyczajnie szefu się zamknie następnym razem i niech nie umoralnia innych publicznie, bo w tym przypadku chyba ma najmniejsze do tego prawo. W jednym masz rację, ktoś próbuje tutaj coś ugrać na ile mu poziom pozwala, w tym przypadku jest to poziom lubelski czyli mierny. Zakończyłem temat.

Widzę że jesteś odważny! Bo występujesz bez nazwiska ! Jeśli faktycznie nie widzisz różnicy to współpczuję. Chętnie poświęcę czas i wytłumaczę różnicę.

~szef~ napisał:

Widzę że jesteś odważny! Bo występujesz bez nazwiska ! Jeśli faktycznie nie widzisz różnicy to współpczuję. Chętnie poświęcę czas i wytłumaczę różnicę.

tak, tutaj większość ludzi występuje pod nazwiskiem. proszę poświęcic czas i wytłumaczyć maluczkim różnicę. przykro mi, że darmowa reklama w dzienniku się nie udała, trzeba uważać na to co się mówi.

Trochę to dziwne! Bo jakby było napisane po polsku (kocham piczki) to pewno sprawa miałaby finał w sądzie! Nawet artykuł jest przewrotny - zdjęcie po angielsku jest na pół strony ale po polsku to już napisano "kobiece narządy" A co za różnica?! Wychodzi na to, że u nas można pisać "pussy", "ask", "fuck you" ale "pi***", "d***", "pier***ić" już nie! Co za przewrotność!!!

Dziś byłem na uczelni i na samym Wydziale Fizyki wisi kilka plakatów dokładnie takich jak ten z lawety, niech więc ludzie z UMCSu nie mówią że to im przeszkadza, ale nic nie mogą zrobić, chyba wewnątrz własnych budynków to mogą je bez problemu zdjąć. Pewnie mówią tak bo co mieli powiedzieć redaktorowi a w rzeczywistości im to zwisa.

Jestem za równouprawnieniem! Jeśli reklama "i love pussy" jest dozwolona to ja zamówię "i love to suck" z niewinnym zdjęciem dziewczątka

Czy wy jesteście tak tępi że nie wiecie o co chodzi??? Przez to że piszecie o tej reklamie robicie klubowi darmową reklamę.