Jak na wiosnę zmieni się pl. Litewski

Ja tutaj czegoś nie rozumiem. Wydaje się grube pieniądze na projekty zagospodarowania Placu Litewskiego, a teraz się pisze że kostka będzie układana. Pytam się po co ta kostka??? skoro znowu będzie zrywana Jeśli urzędasy chcą przebudować Plac Litewski to powinna być to gruntowna realizacja nie robienie czegoś dla samego robienia. To są nasze pieniądze wyrzucone w błoto. Ale jak zwykle wiadomo o co chodzi !!!

Cenna uwaga, koleżanko. Ale tak to jest. Żyjemy w socjaliźmie. Ustroju który polega na rabowaniu uczciwych obywateli z podatków, a potem wydawanie ich wedle widzi-mi-się urzędników. A wiadomo, że cudze pieniądze wydaje się łatwo i bezstresowo! Oczywistym jest również faktem, że dodatkowa motywacją przy wyrzucaniu publicznych pieniędzy w błoto (a raczej w kostkę), są zapewne już prywatne profity od firm budowlanych, czy też produkujących kostkę. Sam słyszałem przechwałki pewnego właściciela firmy budowlanej, jak to załatwia sobie robotę. Wystarczy trochę posmarować i kryzys nie straszny. Smutne, ale prawdziwe. Przecież nie do pomyślenia by było, oszczędzić trochę kasy. Po co? Jest to trzeba wydać! Taka to jest mentalność tego systemu..

Jeszcze dodam, że nie ważne jest, że to Ci czy inni są przy władzy. To system jest zły. Jeśli są uczciwi ludzie, którzy sumiennie każdy grosz by wydawali z głową... to od dawna prowadzą firmy, albo ciężko pracują by mimo tych podatków jakoś czegoś w życiu się dorobić. Jedynym rozwiązaniem, poza obaleniem ustroju (co realne nie jest), jest dążenie do.. odebrania im pieniędzy. To one są przyczyną korupcji, nie urzędas jeden z drugim. Każdy wie, że do rządu socjalistycznego idzie się po to by sobie "dorobić" przy okazji redystrybucji podatków, czyli kraść. Obniżając podatki, możemy zmniejszyć skalę tego zjawiska. Dodatkowo, powinny być sankcje karno-finansowe za błędy urzędników. Jakby ktoś wiedział, że za sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy groziło by mu więzienie i pozbawienie całego majątku, to by 3razy się zastanowił, 10razy skonsultował i na pewno rozsądniej by kasa została wydana. A tak? To co im się zrobi? Jak się nie udowodni, że wziął jeden z drugim w łapę, to my, poszkodowani, możemy jedynie temu się przyglądać. Co jest paradoksalne i nie zrozumiałe, bo jak ktoś jest rabowany w biały dzień i widzi jak rabuś/oszust jego pieniądze/dobra materialne wyrzuca w błoto, to raczej bezczynnie nie stoi. Może więc i my powinniśmy coś zmienić? Jeśli nie na wiecach protestacyjnych i manifestacjach, to może przy okazji następnego głosowania - na tych co chcą to zmienić. Niestety w Polsce jest jedna tylko niesocjalistyczna partia - UPR..

Napiszę krótko , będzie nijak, podobnie jak z pomnikiem Unii Lubelskiej , "Teatrem w budowie" , obwodnicą miasta , też w budowie , zagospodarowaniem górek czechowskich , parkiem im. jana Pawła II na Czubach i wielu podobnym nazwijmy to inwestycjom. O stadionie nie wspominając. Takich to właśnie w mamy włodarzy w mieście , nieudacznicy z p.Wasilewskim na czele , i Jemu podobnym , aby samemu się dorobić . Niestety , taka jest prawda o Naszym zaścianku.

Pytanie po co to wszystko skoro Plac ma być całkowicie przebudowany, pomniki poprzenoszone, nowy deptak, toalety całkiem zlikwidowane(patrz poprzednie wydania Dziennika Wschodniego), nie szkoda naszych pieniędzy wyrzuconych w błoto? Nie rozumiem tego.

Po to jest ten remont bo do porządnego przebudowania Placu Litewskiego upłynie jeszcze sporo czasu. Opracowanie wytycznych, protesty, rozpisanie konkursu, wyłonienie zwycięscy, protesty, znalezienie forsy, rozpisanie przetargu na projekt (kosztorys), rozpisanie przetargu na wykonanie, protesty/brak chętnych i na koniec wykonanie przebudowy co też może potrwać a w między czasie wybory co jak wiemy może trochę namieszać. Po za tym jak to w Polsce prowizorka jest najtrwalsza.

A co z gołębiami? Póki co to nie chodnik tam jest problemem, tylko przez te ptaszyska się przejść nie da.